(Fot. Info Iława.)
Przed nami uroczyste obchody 100-lecia plebiscytu na Warmii i Mazurach. Podajemy program wydarzenia organizowanego przez Iławskie Centrum Kultury, objętego honorowym patronatem Burmistrza Iławy i Przewodniczącego Rady Miejskiej w Iławie.
Wstęp na uroczystości będzie na podstawie zaproszeń i wejściówek. Co w programie? Podajemy poniżej.
100-lecie plebiscytu na Warmii i Mazurach
Iława, 10 lipca
16:00 - złożenie kwiatów pod pomnikiem Stefana Żeromskiego przez przedstawicieli władz samorządowych miasta i gminy Iława,
17:00 - kinoteatr „Pasja”
- przemówienie Burmistrza Iławy Dawida Kopaczewskiego;
- "Życzenia dla Iławy" – projekcja filmu (montaż: Piotr Weintz);
- prezentacja tańca ludowego w wykonaniu Natalii i Bartosza Andrulewiczów;
- „Plebiscyt 1920. Konteksty lokalne.” – prelekcja Michała Młotka – Przewodniczącego Rady Miejskiej w Iławie;
- „Stefan Żeromski – o związkach z Iławą” – wystąpienie pisarki, blogerki, nauczycielki – Agnieszki Zielińskiej;
- koncert połączony z projekcją niemego filmu „Ponad śnieg” z 1929 r. – przygotowanie, opracowanie, kompozycja - Waldemar Rychły;
- „Iławskie Centrum Kultury na starych fotografiach” – wystawa w holu kina.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
6Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Bardzo biednie ten iławski skwer wygląda. Czas się tam zatrzymał.
Program mega atrakcyjny - widzę tłumy młodzieży na uroczystościach.
hihihihi wykosili te chaszcze, no nie wierzę.
Plebiscyt przegrany sromotnie, więc polskim zwyczajem świętujemy : )
I raczej niewielu tak jak Ty się z nich naśmiewa. Ktoś wyżej także drwi, że program obchodów jest mało atrakcyjny dla młodzieży. A co by go z tej okazji zadowoliło? Ekscytujące i pełne zgrywy występy raperów czy też może jakiegoś Zenka Martyniuka? A może porywająca muzyka biesiadna do kotleta z fikającymi panienkami w strojach niezbyt kompletnych? Patriotyzm polega nie tylko na "fajnej' zabawie przy sączonym piwie, ale także na pamięci o wydarzeniach dla narodu ważnych choćby symbolicznie, choć nie zawsze zakończonych pomyślnie. I dlatego właśnie, szczególnie młodzi ludzie uznający się za patriotów, a takich w Iławie na pewno nie brakuje, mogliby z okazji setnej rocznicy plebiscytu pamiętać o co w nim naprawdę chodziło i odpowiednio, ale bez wielkiego zadęcia, go uczcić. A ciebie autochtonie nikt nie zmusza do jego obchodów. Nie chcesz, to nie obchodź. Twoja wola...
W tych obchodach nie chodzi o to, czy plebiscyt był przegrany czy wygrany. Polacy mieszkający wtedy na tych terenach należących od wieków do Niemiec mieli świadomość, że nie mają właściwie żadnych szans na sukces, gdyż było ich tutaj zbyt mało. I nie mają wsparcia ze strony państwa, kapitału, prasy czy Kościoła, gdyż to było wszystko w rękach Niemców. A na realne wsparcie ze strony tworzącego się ciągle państwa polskiego leżącego tuż za miedzą, też nie mogli liczyć. A to dlatego, że Polska była wtedy w dramatycznym dla siebie momencie toczonej właśnie wojny z bolszewikami i nie mogła rozdrabniać swych sił, których i tak nie miała zbyt wiele. Chodziło głównie o zademonstrowanie woli nielicznych tutaj Polaków do przyłączenia tych terenów do Polski. Nie wypada się więc chyba wyśmiewać z wyników plebiscytu. Jako naród obchodzimy np. rocznice wielu powstań narodowych toczonych od końca XVIII w. aż do 1944 r. I wszystkie były przegrane - za wyjątkiem powstania wielkopolskiego z lat 1918-19.