(Fot. materiały prasowe, zdjęcie ilustracyjne.)
Aż 17 nowych przypadków zakażenia koronawirusem w powiecie iławskim potwierdzają dzisiaj służby Wojewody Warmińsko-Mazurskiego. Według informacji, do których dotarł portal www.infoilawa.pl, nowe ognisko SARS-CoV-2 zostało wykryte w gminie Susz.
Jak wynika z informacji nieoficjalnych, chodzi dokładnie o miejscowość Bałoszyce. Koronawirusa potwierdzono tam aż u 17 osób, obywateli Ukrainy, wykonujących prace polowe w rolnictwie.
- Nowi zakażeni są to 3 młode kobiety, 4 młodych mężczyzn, 6 kobiet w średnim wieku, 2 mężczyzn w średnim wieku i 2 starsze kobiety - podaje Krzysztof Guzek, rzecznik Wojewody Warmińsko-Mazurskiego.
Pacjentów tych objęto izolacją domową.
Liczba zakażeń potwierdzonych w powiecie iławskim od początku epidemii wzrosła z 42 do 59. Jest to najwięcej spośród wszystkich powiatów w naszym regionie.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
33Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Założyć firmę po to by pracownicy zero odpowiedzialności i jeździli autami jak szef. Niech też zaloza zainwestują ze 200tys kto im broni
Założyć firmę po to by pracownicy zero odpowiedzialności i jeździli autami jak szef. Niech też zaloza zainwestują ze 200tys kto im broni
24 lipca piątek - 2 następne zakażenia w powiecie. Czy to kolejne przypadki spod Susza, czy inne?
Kochani Obywatele Ukrainy dostają więcej niż nasi rodacy W tym gospodarstwie, oprócz tego spanie nasi zarabiają 13 zł oni 15, wiedz pytanie o co tu chodzi?
Podziękuj władzy że Naszych wygnali z kraju płacami i w ich miejsce ściągnęli ukraińców
Nie ma wiadomości o natychmiastowym zebraniu się lokalnego sztabu antykryzysowego. Ilość zakażonych Ukraińców jest tak duża, że w przypadku zaostrzenia choroby nie będzie dla wszystkich respiratorów! A przecież oni zarażają również Polaków. I może się okazać, że w szpitalu Polacy będą konać bez pomocy na korytarzach, bo Ukraińcy będą podpięci pod nieliczne lokalne respiratory...A lokalne władze się tym nie przejmują... Pewnie liczą na spodziewany wzrost zapłaconych przez firmy pogrzebowe podatków...
Ukrainiec to gorszy i on do piachu może?
Ciekawe co bendom dawać na otwarciu mrówki. Muszę wysłać starą dzień wcześniej niech mi kolejkę trzyma.
Oszołom!!!
...a Polacy jadąc do sanatorium muszą zrobić test na własny koszt...gdzie tu rozsądek?
A po sanatorium robio testy ciążowe. I co gorsze wpaść z ciążo czy złapać wirusa?
to jest podan liczba a ukryta wirus wychodzi po 2 tygodniach wszyscy sa zagrozeniem ilu to wyjdzie po 2 tyg a po 2 miesicach liczba rki zaczne spadac poizej 1.0 to beddzie cod, bardzo nie ciekawa sprawa Wuchan jest w Suszu i okolicach czy ktos nosi tam maski w sklepach i przestrzega wszystkiego ilawa posiada tylko 10 respiratorow na 95tys mieszkancow powiatow
W jakim języku piszesz?
Polecam słownik
Państwo przecież może temu zapobiec, wprowadzając min. dwutygodniową kwarantannę dla przybywających z Ukrainy. I po temacie. Ale czemu tego nie robi?
No i tak się składa, że Ukraincy mają kwarantannę geniuszu.
pytek chodzi o kasę
No właśnie...
No to jest właśnie ten polski kapitalizm - nic się nie liczy, tylko pieniądze. W Polsce się uważa, że firmę poznaje się po samochodzie właściciela, w Niemczech zaś - że po samochodach pracowników. No i to jest właśnie ta różnica mentalności. Prowincja to u nas głodowe stawki za ciężką pracę fizyczną, stąd i polscy kapitaliści muszą ściągać pracowników ze Wschodu (Ukraina, Białoruś). Zadowoleni z siebie jesteście, Polaczki? O ile w normalnym stanie to po prostu jest żenada i demolowanie społeczności lokalnej, tak teraz mamy do czynienia z zagrożeniem epidemiologicznym. Brawo, (...) brawo!
Edytowany: ponad rok temu
Szczepan, tak to jest polski kapitalizm. Ten z 1990 roku. Balcerowiczowski i postkomunistycznej gospodarki, czyli, nomenkratula bierze to, a reszta to hołota, której nic się nie należy.
(...) jak potłuczony. A kto ci broni byc kapitalista? Zaloz firmę zamiast walić byki za 500plus pod płotem i wtedy się wypowiadaj.
Edytowany: ponad rok temu
Sam Pan widzi, że ze szczerymi wypowiedziami to nie tutaj. W pełni zgadzam się z Pańskim wpisem, który właśnie usunięto. Wielu by to potwierdziło, ale nie mieli szansy. Wszystko to daje do myślenia.
Obawiam się, że w Szynaka-Living też tak może być, codziennie pojawiają się nowi pracownicy z Ukrainy czy Gruzji, nikt ich nie bada przed przyjęciem do pracy.
P.S. Panie Janie i Pani Alino, zatrudnienie Ukraińców, to nie jest sposób na zwiększenie wydajności firmy. Zatrudnienia dla autochtonów i godziwe warunki płacy, to klucz do sukcesu. I jeszcze normalne traktowanie pracowników.
A gdzie są zastraszeni (zniewoleni) pracownicy firmy? Kierownictwo firmy robi w gacie, a właściciel o niczym nie wie. Szynaka od kilku (kilkunastu) lat to synonim (...). Współczuję pracownikom.
Edytowany: ponad rok temu
(...) Kto ich osądzi i nakaże zapłacić za te wszystkie niegodziwości? Minister zdrowia oraz rolnictwa kombinują, jak by zmusić polskich podatników do ponoszenia kosztów chorób nielegalnie (bo bez zgody Unii) zakażonych pracowników spoza UE...
Edytowany: ponad rok temu
Sprowadzić i zatrudnić Ukraińców za grosze, bo nikt z okolic za psie pieniądze nie zgłosił się do pracy. Nie sprawdzić, nie zbadać, nie poddać kwarantannie, nie zgłosić do sanepidu i narazić otoczenie. Pazerność właścicieli gospodarstwa powinna być surowo ukarana i mam nadzieję, że tak się stanie...
Dokładnie - chytrość i pazerność. PIP powinien się przyjrzeć takim praktykom.
Tak to jest jak polacy nie chcą pracować w kraju to Ukraińców ściągają A później korona tak dalej trzymać
A jak Polacy mają pracować? Za te głodowe stawki jakie się wypłaca na prowincji za ciężką pracę fizyczną? Właściciel gospodarstwa to pewnie jakiś pazerny i chytry nosacz sundajski. Polacy - wbrew pozorom - mają swoją godność i nie będą tyrać za grosze. Ukraińców rozumiem, nie mam do nich pretensji, że się tej pracy podjęli - dla nich złotówki do hrywien to spora przebitka, tak jak dla Polaków euro do złotówek.
Dlaczego nie chcą pracować(?), bo pracodawcy oferują zarobki, które nie są współmierne do godności ludzkiej. Kiedy Polak chce 5 zł za określoną pracę, a Ukraińcy zrobią to za 1 zł, to o czym można mówić? Pazerność przemawia.
W większości covid na Ukraine przywieźli wracający z pracy z Polski. teraz jest odwrotny kierunek.
Powinni zamknąć granice z tym krajem gdzie nikt nie przejmuje się zdrowiem ludzi i cieszą się kiedy wyjadą na zachód.