Początek spotkania nie ułożył się po myśli gospodarzy. W pierwszej połowie to oni pierwsi stracili bramkę po trafieniu Mateusza Furmana. Biało-niebieskim szybko jednak udało się wyrównać: z wolnego na 1:1 strzelił Daniel Madej. Do przerwy remis się utrzymał, a w drugiej odsłonie Jeziorak poszedł za ciosem: po akcji i asyście Madeja bramkę na 2:1 strzelił Arkadiusz Kuciński. Po chwili odpowiedzieli rywale: dwukrotnie strzelał Bartosz Giełażyn, najpierw głową, później po ładnej zespołowej akcji i było już 3:2 dla gości. Nadzieję iławian na walkę o przepustkę do wielkiego finału WPP przedłużył Michał Kwiatkowski, w ostatnich minutach regulaminowego czasu gry wyrównując na 3:3. Po przerwie na regenerację sił znów jako pierwsi strzelali gospodarze. Tym razem prowadzenie 4:3 dał Jeziorakowi Radosław Galas. Minutę później Madej trafił w poprzeczkę, a stracona szansa zemściła się w 102. minucie gry, gdy do remisu doprowadził Hubert Morski. Wynik do końca dogrywki nie zmienił się, pomimo trudnej dla Jacka Malanowskiego końcówki - bramkarz Jezioraka dwoił się i troił, próbując uchronić swoją drużynę przed utratą decydującej bramki. Ta sztuka golkiperowi biało-niebieskich się udała. Ostatecznie na korzyść rywala rozstrzygnęły dopiero karne.

1/2 finału WPP

Jeziorak Iława - Znicz Biała Piska 3:3 (1:1), po dogrywce: 4:4, w karnych wygrana Znicza 4:3 (dla Jezioraka nie strzelili Madej i Sagan).

Bramki: 
0:1 - Furman (32')
1:1 - Madej (40')
2:1 - Kuciński (65')
2:2 - Giełażyn (68')
2:3 - Giełażyn (72')
3:3 - Kwiatkowski (88')
4:3 - Galas (92')
4:4 - Morski (102')

Jeziorak Iława: Jacek Malanowski, Krzysztof Kressin, Karol Kaźmierski, Dawid Kowalski, Michał Kwiatkowski, Arkadiusz Kuciński, Radosław Galas, Dawid Ksiuk, Daniel Madej, Damian Tokarski, Paweł Sagan. Rezerwa: Dawid Ciura, Jakub Szczepański, Kacper Neumann, Jakub Stanikowski, Jan Miązek.

W wielkim finale WPP jest już także Sokół Ostróda, który dzisiaj wygrał z rezerwami Stomilu Olsztyn 11:0.