
(Zdjęcia: Urząd Miasta i Gminy Lidzbark.)
“Pod pelargoniowym balkonem”, “Szczęście od jutra”, "Świąteczny dar" a od niedawna także „Sekrety Welu” - to powieści, które wchodzą w skład pisarskiego dorobku iławianki Anny Balińskiej. Premiera ostatniej z wymienionych książek odbyła się w Lidzbarku, będącym tłem opowieści, w niedzielę, 2 sierpnia.
Podczas spotkania autorskiego z Anną Balińską rozmawiał Adam Ejnik, a całość poprowadził Dominik Jaskulski. Wśród zaproszonych gości znalazł się m.in. gospodarz miasta, Maciej Sitarek, a także wiceburmistrz Iławy, Dorota Kamińska. Muzyczna oprawa wydarzenia powierzona została zespołowi Lewickie&Deredas.
Autorka książki opowiedziała o swojej dotychczasowej twórczości, zdradziła, skąd czerpie inspirację do tworzenia nowych powieści, a także skąd wziął się pomysł na „Sekrety Welu”.
Z niedzielnego spotkania każdy wyszedł z sekretną niespodzianką – egzemplarzem książki wraz z osobistą dedykacją od autorki. Była też chwila na krótką rozmowę, uwagi o książce, gratulacje i pamiątkowe zdjęcie z pisarką.
- To była wspaniała premiera. Żałuję, że nie mogę, za pomocą słów wyrazić wdzięczności i wzruszenia, jakie czuję. Ludzie i atmosfera nad Welem są magiczne, a w powietrzu unosi się czar miłości... Dziękuję - podsumowała premierę swojej najnowszej powieści sama autorka.
Zdjęcia: Urząd Miasta i Gminy Lidzbark.
19Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Fajnie ale kto tam jest gwiazdą? Gwiazda grzecznie stoi a kto się z dupą rozsiadł w fotelu? Dla kogo jest to spotkanie?
No kto się rozsiadl? Bo nie kumam tego wpisu?
Wystarczy zareklamować miasto, restauracje itp. w średniej książce i już jest się wielkim pisarzem.
Łysy to zareklamuj i pisz. No pisz.
Dziwne, bo nikt o tym nie wspomniał w artykule...
Brawo pani Ania! A poprzednią toczącą się w Iławie pod Pelargoniowym balkonem czyta się świetnie!
Odpowiedź do Pani Czytelniczki: przeczytałam duzo książek, czasami zdarza sie 3-4 dziennie, to zalezy. Lat mam sporo. Ale przeciez to nie na znaczenia czy przeczytalam duzo czy kilka. Wyrazam swoje zdanie. Mi sie podoba. Ja nie uderzam w pani gust. Zastanawia mnie tylko fakt, ze krytykuje pani w swojej wypowiedzi nie powieść, lecz osobe. Tu widzę jakies osobiste animozje, bo przecież ma Pani prawo nie podobać się powieść, a u pani w pani wypowiedzi chyba jednak nie o to chodzi. Mimo wszystko życzę uśmiechu i radości.
Pytanie do ~czytelniczki skoro taka odważna w opiniach jestes to czemu wyrażasz zdanie pod pseudonimem? Szczekac kazdy moze, ale pod swoim nazwiskiem odwagi brak?
Do czytelniczki. . Pani Ewa przeczytała w zyciu mnostwo książek. Ty nawet nie 10% tego co ona. Ale nawet gdyby to była jedna jedyna przeczytana wcalym jej zyciu, to nadal ocena pozostaje ta sama. To nie ma znaczenia. Hejtujesz pania Anie, bo jej nienawidzisz, albo nienawidzisz tego, ze odnosi sukcesy lub nienawidzisz samej siebie, ze ty ich nie odnosisz. Brrr. Jak najmniej takich ludzi.
Czytelniczko, pisząc - bez hejtu - w dalszym ciągu zaprzeczasz samej sobi, gdyż hejtujesz, zarówno pisarkę, jak i komentującą Ewę. Zazdrość niszczy. Pochwal się tym, co Ty osiągnęłaś. Co napisałaś? Skoro nie jesteś krytykiem, dlaczego więc się wypowiadasz i negujesz to, że ktoś spełnia swoje marzenia? Skoro masz czas na zaniżanie zasług innych osób na internetowych portalach, kiedy zatem masz czas na czytanie tych "wybitnych dzieł"? Pani Ania, wiele razy podkreślała, że stawia się z pozycji ucznia. To młoda osoba. Każda z jej książek jest inna. Skoro nie podobają ci się jej dzieła, dlaczego je zatem czytasz? Dziewczyna pisze, bo to lubi, wydaje, bo ktoś się tym interesuje, a tobie nic do tego. Naprawdę polecam zacząć żyć godniej, a nie wg mentalności iławskiej.
A ile Pani Ewa w życiu przeczytała? Chyba niewiele... Naprawdę bez hejtu książki Panu Ani są mierne. Nie czyta się ich z zapartym tchem, nie są wciągające. Żaden krytyk ze mnie, ale w swoim życiu przeczytałam tysiące książek- wszystkich gatunków literackich. Pani Ania musi jeszcze sporo potrenować w pisaniu. Ja jej nie skreślam, ale jak na razie nie ma się czym zachwycać.
Oczywiście policji i sanepidu nie ma tam gdzie być powinni mieli by co robić!
Przecież na świeżym powietrzu nie trzeba nosić masek, więc w czym problem? :)
To sie na wernisaże wybierz w Iławie. Dyrektorka ICK w objęciach psiapsiulek bez maseczki się pokazuje. Wszyscy bez masek. A policji i sanepidu nie ma psia mać! Burmistrz nawołuje do masek artykuły pisze A jego ludzie se fotki wala w necie publicznie bez masek. Hipokryzja psia mać!
To nie na wernisaże wybierz w Iławie. Dyrektorka ich w objęciach psia posiłek bez maseczki się reklamuje. Wszyscy bez masek. A policji i sanepidu nie ma psia mać! Burmistrz nawołuje do masek artykuły pisze A jego ludzie ze fotki wala w necie publicznie bez masek. Hipokryzja.
a wy tylko o jednym, moze czas zaczac czytac tak wogole?
Coż za piekna kobieta ,
Dobrze, ale żeby o Welu pisać powieść. nie lepiej pisać o hotelu ambrozja
Dobrze, ale żeby o Welu pisać powieść. nie lepiej pisać o hotelu ambrozja