(Zdjęcia dzięki uprzejmości FOTO VIDEO Marszelewscy.)
Sześć zastępów straży pożarnej interweniowało na miejscu wczorajszego pożaru na polu w miejscowości Losy w gminie Lubawa.
Jednak st. kpt. Krzysztof Rutkowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Iławie, przyznaje, że do dojazdu wozów duża część "roboty" już została wykonana. Okoliczni rolnicy wiedzieli, co robić i natychmiast ruszyli z pomocą.
Unoszący się znad pola w Losach dym zauważyła w czwartkowe popołudnie, 6 sierpnia jedna z sąsiadek poszkodowanego w wyniku pożaru rolnika. Wezwano straż pożarną, ale gospodarze wzięli sprawy w swoje ręce i interweniowali sami jeszcze przed dojazdem ratowników.
- Jak się okazało, do pożaru doszło w trakcie prowadzonych prac żniwnych. Zapaliło się zboże na pniu i ściernisko. Na szczęście z pomocą brony talerzowej pożar został szybko zamknięty i opanowany przez samych rolników - mówi st. kpt. Krzysztof Rutkowski. - Nie pierwszy raz obserwujemy taką sąsiedzką pomoc i solidarność i trzeba tę postawę pochwalić. Dużo mówi się o działaniach prewencyjnych w rolnictwie; tutaj zadziałało to świetnie w praktyce - dodaje.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia i wideo dzięki uprzejmości FOTO VIDEO Marszelewscy.
8Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Kur... ta muzyka! Jakie to oklepane...
Już niedługo, "Nowy nabytek Straży Pożarnej w Lubawie - Brona talerzowa"
Rolnicy to mało odpowiedzialni a gdzie był kubeł z wodą i gaśnica
A widziałeś taki pożar kiedyś głąbie????? Kubek z wodą???? Gaśnica???? Nie masz pojęcia o czym mówisz....
Jak to mnie cieszy że ludzie potrafią sobie pomagać w tych ciężkich czasach i sąsiad sąsiadowi nie jest wilkiem bo tu gdzie mieszkam to jak by mogli to powybijali by się na wzajemnie szacun dla sąsiadów o to tak powinno być najgorsi ludzie są po byłych pgrach myślą że wszystko im się należy a taki rolnik musi sam zapracować na swoje pensje. Też mi się marzyła praca w rolnictwie ale teście podzielili na dwóch a trzeciej nie dali nic i zaco mam kochać teściów sam muszę zapracować na życie i byt swojej rodziny
A twoi rodzice na ile podzielili ?
Umiesz liczyc licz na siebie a nie na tesciow ;)
Ładne te zdjęcia, fajne widoki (nie chodzi mi o pogorzelisko).