(Fot. archiwum własne, zdjęcie ilustracyjne.)
Miał więcej szczęścia niż rozumu... Tym powiedzeniem można podsumować zachowanie 34-latka, który w minioną sobotę, jadąc po alkoholu, był sprawcą groźnie wyglądającej kolizji drogowej. Było to najpoważniejsze, ale nie jedyne zdarzenie drogowe odnotowane przez policjantów w powiecie iławskim w miniony weekend.
Podczas minionego weekendu mundurowi zatrzymali kolejnych nieodpowiedzialnych użytkowników dróg, w tym jednego, który doprowadził do kolizji drogowej.
Do najpoważniej wyglądającego weekendowego zdarzenia drogowego doszło w sobotę, 8 sierpnia w gminie Lubawa, na drodze wojewódzkiej pomiędzy Lubawą a Tuszewem. Przed południem zderzyły się tutaj dwa auta.
- W trakcie czynności okazało się, że 34-latek kierujący BMW nie upewnił się, czy może wyprzedzić i - w celu uniknięcia zderzenia z pojazdem nadjeżdżającym z przeciwnego kierunku ruchu - zjechał na swój pas ruchu i uderzył w tył skody, po czym stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w latarnię i przydrożne drzewo - mówi asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie.
Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Jak ustalili policjanci, 34-latek kierował BMW, mając 2,7 promila alkoholu w organizmie. Popełnił w ten sposób przestępstwo zagrożone karą do dwóch lat pozbawienia wolności.
Natomiast w Kisielicach policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli drogowej kierującego rowerem. Funkcjonariusze wylegitymowali mężczyznę oraz skontrolowali jego stan trzeźwości. Okazało się, że 64-latek kierował jednośladem, mając prawie promil alkoholu w organizmie i wioząc w reklamówce jeszcze kilka piw. Mieszkaniec gminy Kisielice za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem, a rower funkcjonariusze przekazali osobie wskazanej przez zatrzymanego.
Tymczasem przed sądem rodzinnym i nieletnich będzie się tłumaczył 16-latek. Młody mieszkaniec gminy Kisielice jeździł motorowerem, nie posiadając do tego uprawnień.
Kolejnego nieodpowiedzialnego kierującego zatrzymali policjanci w Iławie. Funkcjonariusze ruchu drogowego podczas patrolu miasta zauważyli, że kierujący mercedesem nie ma włączonych świateł oraz zapiętych pasów bezpieczeństwa. Policjanci zatrzymali mężczyznę do kontroli drogowej. W trakcie czynności okazało się, że to nie jedyne przewinienie 54-latka. Mieszkaniec Iławy miał również cofnięte uprawnienia do kierowania samochodem. Policjanci samochód przekazali osobie wskazanej przez mężczyznę, a 54-latek ze swojego zachowania w najbliższym czasie będzie tłumaczył się przed sądem.
Przypominamy!
Kierowanie pojazdem to wielka odpowiedzialność. Bądźmy czujni i zawsze reagujmy na niebezpieczne zachowanie innych uczestników ruchu drogowego. Od tego, czy zareagujemy, może zależeć czyjeś zdrowie i życie.
Nawet anonimowa informacja przekazana policjantom może przyczynić się do wyeliminowania z dróg niebezpiecznych kierowców.
KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.
3Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
To nie tylko policjantka. Muszę pogadać z jej starym.
Ten ostatni opisany przypadek to niezły dzban. Jakby jechał z włączonymi światłami i zapiętymi pasami to "ruchacze" nawet nie zwróciliby na niego uwagi.
Pani Kwiatkowska to policjantka, nie strażak