(Fot. Info Iława.)
Nietypowe zatrzymanie poszukiwanego miało miejsce w lokalu gastronomicznym nad Małym Jeziorakiem w Iławie w miniony wtorek.
46-latek, który decyzją sądu przebywać powinien w więzieniu, umówił się tutaj ze swoją ukochaną. Świadek opowiada, że mężczyzna czekał na kobietę z kwiatami, gdy nadjechali policjanci... Niestety, randka musi poczekać i to aż dwa lata.
Mężczyzna, który pochodzi z Lubawy, pracował dorywczo w różnych miejscach w regionie. Policjanci poszukiwali go nie tylko w powiecie iławskim, ale też w Olsztynie i Kwidzynie, a działanie te prowadzone były od stycznia tego roku, kiedy to zostało za 46-latkiem wydane zarządzenie o ustaleniu miejsca pobytu i osadzeniu w zakładzie karnym.
- Kiedy okazało się, że 46-latek przebywa właśnie w Iławie, policjanci natychmiast pojechali pod ustalony adres, gdzie potwierdzili uzyskane informacje - mówi asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie.
Ten adres to lokal gastronomiczny nad Małym Jeziorakiem, gdzie mężczyzna, przy jednym ze stolików na zewnątrz, z kwiatami w ręku czekał na kobietę, z którą był umówiony. Do randki jednak nie doszło. Policjanci skuli mężczyznę i przetransportowali do zakładu karnego.
Czy ukochana poczeka? Czas pokaże. 46-latek ma do odsiadki dwa lata za oszustwa.
4Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
łobuz kocha najbardziej. codziennie powtarzam to swojej kobiecie
Nie nazywa się łobuzem
Tylko ona wiedziała, że on tam na nią czeka. Pokazała właściwą postawę obywatelską.
A już po tytule myślałem że oryginalny sposób na zaręczyny... ahhh