ZDZ
REKLAMAOlszta
wydrukuj podstronę do DRUKUJ6 września 2020, 08:41

(Fot. Iławskie WOPR.)

Minionej nocy, przed północą, służby otrzymały zgłoszenie o tym, iż na Jezioraku w Szałkowie zaginął mężczyzna. Według świadków żeglarz utonął. Służby jednak go nie znalazły pomimo zaangażowania w działania płetwonurka; dzisiaj (6 września) akcja poszukiwawcza na najdłuższym polskim jeziorze w gminie Iława będzie kontynuowana.

Około godziny 23:20 do ratowników wpłynęło zgłoszenie o możliwym utonięciu żeglarza w jednej z przystani w Szałkowie. Do zdarzenia zadysponowano także policję, straż pożarną oraz wodną karetkę pogotowia. Na miejscu jako pierwsza rozpoczęła działania policja; funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz próbowali ustalić przebieg wydarzeń. Trudne okazało się już samo ustalenie dokładnego miejsca utonięcia, ponieważ liczni świadkowie podawali całkowicie sprzeczne informacje.

Ratownicy WOPR i strażacy PSP przystąpili do poszukiwań: nurkowano (na tzw. „bezdechu”) oraz bagrowano teren przy użyciu bosaków. Po kilkunastu minutach na miejsce dotarła kolejna załoga WOPR z płetwonurkiem, który niezwłocznie przystąpił do poszukiwań zaginionego. Płetwonurek WOPR prowadził działania poszukiwawcze aż do czasu przybycia na miejsce grupy wodno – nurkowej z Ostródy. W międzyczasie strażacy przeszukiwali brzeg, wypatrując zaginionego mężczyzny. Po 2 godzinach od jego zaginięcia odstąpiono od działań ratowniczych. Akcja poszukiwawcza będzie kontynuowana dzisiaj.

Iławskie WOPR/red. kontakt@infoilawa.pl.

REKLAMANAJLAK

0Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

    Nie ma jeszcze komentarzy...
Artykuł załadowany: 0.3719 sekundy