"Trwają poszukiwania w Iławie"; "Trwają poszukiwania w Mielcu". Zmienia się tylko miasto i zdjęcie dziecka; internauci są wszędzie nabierani podobnie. (Zrzut ekranu: materiały nadesłane.)
"Wyjaśnijcie, proszę, ten fake; ludzie to przeżywają, podają dalej, a moim zdaniem to jakaś baja" - po takim apelu Czytelniczki uczulamy: masowo wczoraj udostępniana w mediach społecznościowych "informacja" o rzekomym uprowadzeniu dziecka w Iławie jest fałszywa. Intencje twórców powinny budzić podejrzenia.
Wczoraj (29 września) wieczorem media społecznościowe wśród użytkowników z Iławy i okolic obiegł podawany dalej przez kolejne osoby artykuł o tytule:
"Trwają poszukiwania w Iławie. Dziewczynka odjechała z nieznajomym [NAGRANIE]"
Już sam adres witryny, z której ta treść została udostępniona, osobyposzzukiiwane.seohost.com.pl, powinien wzbudzić podejrzenia, jednak tytuł był tak alarmujący, że wiele osób nie tylko natychmiast kliknęło w groźny link, ale i udostępniło go na swojej ścianie w mediach społecznościowych.
Tymczasem w Internecie można znaleźć wiele podobnych "fejków". Algorytm zmienia tylko nazwę miasta, w którym do rzekomego zaginięcia albo uprowadzenia dziecka miało dojść, aby wzbudzić wśród internautów większe zaangażowanie, a w treści "artykułu" znajdują się linki, których celem jest wyłudzenie danych albo przejęcie konta na Facebooku. Jeśli ktoś w taki link kliknął, powinien dobrze zabezpieczyć swoje konto, zmieniając hasło i ewentualnie decydując się na dwuetapowe uwierzytelniania przy logowaniu. Zawsze warto też upewnić się, że podczas surfowania po Internecie korzystamy ze sprawdzonych i wiarygodnych źródeł.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zrzut ekranu: nadesłane.
2Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Jako hosting SeoHost.pl zareagowaliśmy bardzo szybko i witryny te zostały zablokowane.Monitorujemy hostowane u nas treści.Jednak skala problemu jaki został w tak krótkim czasie wywołany skłania do głębszych refleksji i zasmuca.Pozdrawiamy.
Ehhhh kolejny raz książkowy przykład zidiocenia społeczeństwa.... wierzmy dalej we wszystko co zobaczymy w telewizji i przeczytamy w internecie.