Nietypowe zdarzenie drogowe w Bronowie. Kobieta uderzyła w konar, który spadł na drogę tuż przed nią.
Wiatr powalił konar drzewa na jezdnię - tuż pod koła nadjeżdżającego pojazdu.
Szczęście w nieszczęściu miała kobieta, która, prowadząc osobowego peugeota, nie zdążyła wyhamować przed konarem drzewa, powalonym na jezdnię przez silny podmuch wiatru. Kierująca nie ucierpiała; gdyby konar spadł bezpośrednio na jadące auto, konsekwencje mogłyby być poważniejsze.
Do nietypowego zdarzenia doszło dzisiaj (3 października) około godziny 13:00 na drodze wojewódzkiej nr 521 pomiędzy Suszem a Bronowem. Kobieta uderzyła w konar, który spadł na drogę tuż pod koła pojazdu.
Na szczęście nikt nie ucierpiał. Poza strażakami i policją interweniowali pracownicy zakładu energetycznego. Ponieważ było zagrożenie, że drzewo całkowicie się przewróci i zerwie linię energetyczną średniego napięcia, trzeba je było stopniowo, kawałek po kawałku, ściąć.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
REKLAMA
REKLAMA
7Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Takie wypadki będą się zdarzały coraz częściej. Spadają liście z drzew i obnaża się mizerna ich kondycja. Po pierwsze są one na ogół bardzo stare, sadzone pewnie jescze przez Niemców, po drugie przez kilkadziesiąt lat niefachowo "pielęgnowane", a po trzecie zaatakowane przez pasożyty i półpasożyty-jemiołę, co wskazuje na kres ich żywota. Szanowni administratorzy dróg-zaproście arborystę, niech zbada stan drzew i zdecyduje co zagraża bezpieczeństwu. A wtedy do pił i frezarek pniaków, a na jesieni akcja sadzenia nowych drzew.
droga nr 521Susz-Ilawa ze wzgledu na zaniedbania w projekcie i wykonaniu powinna byc naprawiona na koszt dyrektora DW z Olsztyna ktory to twierdzi ze jest ona bezpieczna w uzytkowaniu a te wyrosniete krawezniki na wysepkach to jego zdaniem ''' Bezpieczne''' ale jezeli ktos nie ma pojecia o budowie bezpiecznych drog to i nie ma ''' Mozgu '''
Ekolodzy powinni za to zapłacić
Ekolodzy powinni za to zapłacić
Więcej jest na tej drodze takich suchych "zwisów ".Ale głąby z Zarządu Dróg Wojewódzkich tak wysoko wzrokiem nie sięgają .Przyjdzie dzień stanie się tragedia to może jak któregoś tępego głąba zamkną to dostrzegą problem .
Nie zamkną, bo powie, że walczył z wirusem i uniknie odpowiedzialności zgodnie z nową ustawą o bezkarności.
Jeżdżę tamtedy codziennie, trasa susz iława masakra pomijając krawężniki na wysepkach brak ścieżki rowerowej. Drzedwa wystające na ulicę puste spruchniale, latem bez liści, albo całe z jemiołą, masakra jedna wielka.ale po co to usunąć jak nigdzie się nie sprzeda, lepiej las wycinać gdzie na tartak się nada.a przy drodze ekologia spruchniale, umrale drzewa.