(Fot. UM w Iławie.)
Miejskie dynie, będące częścią utrzymanych w jesiennym klimacie ozdobnych aranżacji umieszczonych w różnych częściach Iławy stały się we wtorek, 13 października nietypowym łupem złodzieja.
Co też 64-latek zamierzał z nimi zrobić? Zaopatrywał się już z myślą o Halloween, miał chęć na zupę, a może - biorąc przykład z Urzędu Miasta w Iławie, planował urządzić z dyń gustowną dekorację? Niestety, nie wiadomo - oficjalne źródła nie chcą zdradzić motywów sprawcy!
Niecodzienne zgłoszenie o kradzieży dotarło wczoraj - we wtorek, 13 października po południu do Komendy Powiatowej Policji w Iławie. A właściwie kilka zgłoszeń, bo sprawca nie zadowolił się jednym warzywem, lecz skradł ich z miejskich rabat więcej.
- Rzeczywiście, wczoraj było kilka zgłoszeń o tym, że mężczyzna poruszający się rowerem zabiera dynie i z nimi odjeżdża - mówi asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie.
Zgłoszeń tych dokonali pracownicy iławskiego ratusza. Kradzieże widziano na nagraniach z miejskiego monitoringu.
Mężczyzna został wreszcie ujęty przez pracownika magistratu, a miało to miejsce aż w okolicach osiedla Lubawskiego. Jak się okazało, ma 64 lata. Policja informuje, że nie uniknął stosownej kary. Mieszkańcy na pewno odetchną z ulgą, gdy dowiedzą się, że wszystkie dynie szczęśliwie odzyskano.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
17Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
No co leżały to wziął i się zaopiekował nimi.
No co leżały to wziął i się zaopiekował nimi.
No co leżały to wziął i się zaopiekował nimi.
No co leżały to wziął i się zaopiekował nimi.
O, to jednak monitoring miejski istnieje, a jak policja czy taksówkarze wymuszają pierwszeństwo, dochodzi do czynów które można nazywać próbą samobójstwa, to nikt nic nie widział, nikt o niczym nie wie. Normalnie brak słów, wybiórcze wyciąganie "zapisów" monitoringu.
Księża z czerwonego kościoła stawiają wielki złoty krzyż ze złotym Chrystusem wart mnóstwo pieniędzy, a lodówka koło nich świeci pustką.
Dziękuję za każdy podarunek. Społeczna Lodówka ma służyć innym w potrzebie. Nie chciałabym, aby posłużyła do rozliczania kogokolwiek. Pomoc Ojców Oblatów jest nieoceniona w funkcjonowaniu lodówki i zapewniam Pana, że ona istnieje. Gorąco namawiam wszystkich czytelników infoilawa do dzielenia się posiłkiem. Przed nami chłodne dni.
Pani Ewo mieszkam na starym mieście i często wstawiam do tej lodówki jedzenie chociaż mi się nie przelewa. Widzę tam też osoby czatujące w pobliżu i wybierające wszystko jak tylko coś się pojawi. Ale nigdy nie widziałem tam księdza który by się dzielił tym co mu zbywa.
Lodówka jest zapełniana codziennie zaś potrzeby są ogromne. Wkład do lodówki często znika dosłownie w 5 minut. Zachęcam Pana/Panią do wsparcia jakże słusznej idei pomagania bliźniemu.
Co się chłopowiu dziwita głodny był , to brał te dynie.
Nowe podejście do sztuki, konsumpcja rzeczywista, czyli zachwyt na dziełem w kuchennym garnkowym wydaniu..
Przez pandemię straciłem pracę, prawdopodobnie z tego samego powodu stracę drugą. Mam rodzinę na utrzymaniu. Kto wie, może będę następnym zatrzymanym za kradzież miejskiej ozdoby...
KIEDY WRÓCĄ KOLIEGIA D/S WYKROCZEŃ - jak za komuny było. Natychmiastowa kara i nie było to tamto. Nie bójcie się tego co dobre wtenczas było. I ubek każdy nie był zły czasem udawał kiedy słuchał zeznania
A może zwyczajnie nie miał co jeść bo stracił pracę? Co dla jednych jest dekoracją dla drugich może być marnowaniem jedzenia. Połóżcie kilka obok słynnej "Lodówki Pełnej Miłości" to zobaczycie jak szybko znajdą się chętni. Trochę empatii.
'Policja informuje, że nie uniknął stosownej kary.' - czyli co, wybatożyli go? Czy to tajemnica, jak został ukarany?
To po co czytasz ten portal, jak cię nic nie interesuje?
Kara była. To najważniejsze. A ciekawski już musi wiedzieć jaka.... ech zajmij się swoim podwórkiem