(Fot. materiały prasowe, zdjęcie ilustracyjne.)
Do iławskich placówek edukacyjnych dotarło dzisiaj rano ostrzeżenie z Komendy Powiatowej Policji w Iławie o możliwości pojawienia się w mieście osoby o skłonnościach pedofilskich, poszukującej kontaktu z dziećmi w pobliżu lokalnych szkół i przedszkoli.
Asp. Joanna Kwiatkowska, rzeczniczka prasowa iławskiej KPP, przyznaje, że sygnał, który stał się podstawą dla przekazania takiego alertu, miał charakter szczątkowy i anonimowy. Musiał jednak być skrupulatnie sprawdzony ze względu na będące priorytetem dobro małoletnich.
Ostrzeżenie dotarło m.in. do Przedszkola Miejskiego Nr 4 w Iławie.
- Policjant z informacją na ten temat odwiedził nas dzisiaj rano. Podkreślam, iż mowa była o podejrzeniu, możliwości, iż w mieście może przebywać pedofil; nie było takiej pewności. Jednak jestem osobą, która woli "dmuchać na zimne", niż później mieć wyrzuty sumienia. Dlatego postanowiłam niezwłocznie przekazać to ostrzeżenie rodzicom i nauczycielom; bezpieczeństwo dzieci dla nas wszystkich jest przecież najważniejsze, a ostrożności nigdy za wiele - mówi w rozmowie z portalem www.infoilawa.pl dyrektor placówki Jolanta Stanisławska.
Policjanci zaalarmowali iławskie placówki edukacyjne, a równolegle podjęli czynności operacyjne dotyczące weryfikacji zgłoszenia o pedofilu.
- Sygnał, który otrzymaliśmy w tej sprawie, dotyczył mężczyzny, który miał kręcić się w okolicach iławskich placówek edukacyjnych i obserwować tam dzieci - mówi asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie. - Zgłoszenie to miało charakter anonimowy, a przekazane informacje były szczątkowe, ale, mając na uwadze dobro i bezpieczeństwo najmłodszych, policjanci potraktowali tę sprawę priorytetowo. Podjęte w ciągu dnia czynności operacyjne ostatecznie nie potwierdziły zwiększonego zagrożenia o takim charakterze.
Jednocześnie policjantka zwraca uwagę, że to nie powinno usypiać czujności opiekunów: czyny pedofilskie, chociaż zdrowej większości wręcz trudno w to uwierzyć, się zdarzają i są przez policję odnotowywane. To samo radzi przedstawicielka iławskiej oświaty.
- Nie tylko czujnie obserwujmy dzieci, ale też zadbajmy, by one same znały podstawowe zasady bezpieczeństwa dotyczące kontaktu z obcymi - apeluje dyrektor PM2 w Iławie. - Porozmawiajmy z dziećmi; upewnijmy się, że rozumieją, że nie należy nigdy oddalać się z osobą obcą pod żadnym pretekstem, ani też przyjmować poczęstunku. Nieraz zdarza się, że sami wracają do domów po zakończonych lekcjach pierwszo-, czy drugoklasiści. Dzieci w tym wieku muszą już dobrze znać zasady bezpieczeństwa.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
7Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Na szczęście moje dzieci już dorosłe, a poza tym mieszkamy daleko od kościołów.
Proszę nie tykać lgbt bo do Brukseli Osobnik innej preferencji ma pełne prawo do swych potrzeb
Ale on tylko MIAŁ jak każdy kot...heha Asp. Joann twierdzi że MIAŁO.to o co chodzi...?
A na osiedlowych podworkach az pelno od dzieci w roznym wieku ,zero zainteresowania rodzicow gdzie one sa i gdzie sie bawia !!!! Bo rodzice sa bardzo zajeci pracami domowymi lub odpoczynkiem na kanapie przed komputerem. A pozniej OLA BOGA co sie stalo mojemu dziecku. Brak jakiejkolwiek opieki rodzicow na dworze w stosunku do swoich pociech !!!! , bo wyjrzenie przez okno to nie wszystko
Rozumiem, że ty całe dzieciństwo spędziłaś w zasięgu 20 metrów od rodzica i ciągle byłaś "na oku" ?
jeśli to nie głupi żart, albo zemsta na kimś, to dajcie mi tego zboka w swoje ręce.
W swoje, czyli czyje?