(Fot. KPP NML.)
Pomimo licznych apeli policjantów o ostrożną jazdę i dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze wciąż zdarzają się kierujący, którzy lekceważą podstawowe zasady przepisów ruchu drogowego. Tylko od wczoraj policjanci na terenie powiatu nowomiejskiego pracowali przy trzech niebezpiecznych zdarzeniach drogowych.
Wczoraj (21 grudnia), ok. godz. 13:00 na skrzyżowaniu ulicy Hunta z ulicą Rynek w Kurzętniku doszło do zderzenia dwóch samochodów. Z ustaleń policjantów pracujących na miejscu tej kolizji wynika, że kobieta kierująca hondą nie udzieliła pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu audi, doprowadzając do zdarzenia drogowego. Sprawczyni wykroczenia została ukarana mandatem karnym.
Z kolei ok. godz. 16:30 na ulicy Jagiellońskiej w Nowym Mieście Lubawskim kierująca peugeotem podczas wykonywania manewru skrętu w lewo nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu jadącemu z naprzeciwka motorowerzyście. W wyniku tego zderzenia 17-latek trafił do szpitala.
Na tym nie koniec niebezpiecznych zdarzeń na drogach. Dzisiejszej nocy, około godziny 1:00 w Rywałdziku (gmina Biskupiec) kierujący audi zjechał na lewe pobocze i uderzył w przydrożne drzewo, a następnie doprowadził do wywrócenia się pojazdu. Mężczyzna z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
Kierowco, pamiętaj!
Policjanci apelują, aby prędkość jazdy dostosowana była do warunków na drodze i by stosować się do przepisów ruchu drogowego. Nad bezpieczeństwem uczestników ruchu drogowego czuwają przez cały czas policjanci.
Warto jednak pamiętać, że nawet najlepiej zorganizowana akcja prewencyjna nie uchroni nas, jeżeli o swoje bezpieczeństwo nie zadbamy sami.
KPP NML/red. kontakt@infoilawa.pl.
2Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
A może by tak policjanci zamiast apelować, wzięli się do roboty? Może zajęliby się łebkami w "tuningowanych" ruinach hałasujących, jeżdżąc godzinami wokół Rynku? Albo ścigantami na trasie Kurzętnik-Kaługa? To jedynie dwa z przykładów gdzie przydałaby się twarda interwencja policji. Równie stanowcza, jak paręnaście dni temu w dniu planowanego protestu kobiet, kiedy to nasi dzielni obrońcy, zapewne na rozkaz Prezesa (oby żył wiecznie!) bronili Rynku jak Ordon reduty?
Gdzie drwa rąbią tam wióry lecą , pozdro 600 elo 700