(Fot. materiały policji, zdjęcie ilustracyjne.)
Z miejsca usiłowania włamania, gdzie zostali zatrzymani na gorącym uczynku, trafili prosto do aresztu. Nawet z 10-letnią odsiadką muszą się teraz liczyć dwaj młodzi mężczyźni, którzy chcieli się dostać do salonu gier, aby... dokuczyć właścicielowi. Twierdzą, że ich oszukał.
Oficer dyżurny iławskiej policji otrzymał zgłoszenie o dwóch mężczyznach, którzy chodzą koło bloku i dziwnie się zachowują. Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce. Kiedy mężczyźni zorientowali się, że mundurowi jadą w ich stronę, natychmiast rozbiegli się. Po chwili policjanci ponownie zauważyli ich przy jednym z bloków; tym razem przy pomocy łomu i śrubokręta próbowali włamać się do pomieszczenia.
- Kiedy mężczyźni zobaczyli radiowóz, natychmiast znów zaczęli uciekać - mówi asp. Joanna Kwiatkowska z iławskiej policji. - Funkcjonariusze po krótkim pościgu zatrzymali 20-latka i jego młodszego kolegę, po czym osadzili ich w policyjnej celi.
Mundurowi przyjęli zawiadomienie o przestępstwie oraz wykonali oględziny miejsca zdarzenia. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutów mężczyznom. Jak oświadczyli, chcieli dokuczyć właścicielowi, który ich oszukał.
Kodeks karny za usiłowanie kradzieży z włamaniem przewiduje karę nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.
2Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
A salon jest policji czy jakiegoś gamonia Czemu nie jest zamknięty A może ma ten salon specjalną ustawę o grach hazardowych Beka
Pisałam juz o tych nielegalnych jamach hazardowych po starej Zagłobie i koło Pana Binkowskiego, ale nasi chłopcy nie maja czasu na to. Teraz dostanie sie chlopakom za to, ze chceli okrasc maszyny które sa nielegalne. Biedny wlasciciel nielegalnych maszyn :)