(Fot. Archiwum własne.)
W Iławie, mieście ponad 30-tysięcznym, tylko dwa podmioty medyczne zgłosiły się do realizacji Narodowego Programu Szczepień przeciwko koronawirusowi. To Powiatowy Szpital w Iławie i przychodnia "Rodzina". Nie zgłosiła się natomiast kolejna z dwóch największych przychodni POZ w Iławie - "Zdrowie". Dlaczego, dociekali dzisiaj radni.
Dyskusję na ten temat rozpoczął radny Ryszard Foryś. Wyraził obawę dotyczącą realizacji w naszym mieście programu szczepień antycovidowych w kontekście faktu, iż realizują go u nas tylko dwa podmioty, co może się okazać niewystarczające. Obawę tę podzielił przewodniczący iławskiej rady Michał Młotek.
- Nie wyobrażamy sobie, aby ponad 30-tysięczne miasto pozostało z dwoma punktami szczepień - podkreślił, powołując się m.in. na argument, iż w innych miastach do realizacji programu zgłosiły się nie tylko wszystkie duże przychodnie, ale też np. gabinety dentystyczne.
Dlaczego nie w Iławie? Przyczyny przybliżała Zastępca Burmistrza Dorota Kamińska. Wśród najważniejszych udzielonych przez nią informacji było podkreślenie faktu, iż przystąpienie do Narodowego Programu Szczepień ma dla podmiotu medycznego charakter dobrowolny - o tej "klauzuli dobrowolności" zadecydowało Ministerstwo Zdrowia. Zastępczyni burmistrza przekazała też, iż właściciele iławskiej przychodni, która nie zdecydowała się przystąpić do Narodowego Programu Szczepień, ocenili, iż ośrodek nie będzie w stanie pogodzić realizacji tego dodatkowego zadania z już sprawowaną nad pacjentami opieką w zakresie POZ. Jednocześnie Dorota Kamińska przyznała, że jest w naszym województwie ewenementem niezgłoszenie się tak dużej przychodni do programu. Zapowiedziała też kontynuowanie rozmów z ośrodkiem i przekonywanie właścicieli do uruchomienia punktu szczepień przeciwko koronawirusowi. Najbliższe spotkanie w tej sprawie ma odbyć się w środę. Przy tym padło istotne zastrzeżenie, iż tempo realizacji programu zależy nie tylko do liczby punktów, ale także - w dużym stopniu - od dostępności samych szczepionek, a tych jest niewiele. To tempo, które mamy obecnie, może oznaczać, że wyszczepienie populacji może trwać wiele miesięcy, jeśli nie lat.
Na rozpoczęty przez Ryszarda Forysia temat wywiązała się dyskusja, w toku której okazało się, iż radni są w kwestii oceny takiej postawy podzieleni.
- Rozumiem przychodnię, która nie szczepi, bo są inne choroby, którymi lekarze muszą się zająć. Trzeba pamiętać, że inne choroby, choroby przewlekłe nie zniknęły - stwierdził Michał Kamiński.
- Jedni mogą, a inni nie? To po prostu brak empatii, panie Michale - odpowiedział mu Ryszard Foryś.
- Profilaktyka jest równie ważna, jak leczenie - dodała od siebie Ewa Jackowska.
- Ja na przykład muszę pilnie skontaktować się z moim lekarzem, a nie jestem w stanie tego zrobić. Jestem przerażona tym, co się dzieje. Może, skoro "Zdrowie" nie szczepi, inni pacjenci z tego skorzystają - ci, którzy cierpią na inne choroby niż COVID? - zastanawiała się jeszcze Elżbieta Prasek.
Czy iławskie "Zdrowie" dołączy do Narodowego Programu Szczepień? A może jeszcze inne lokalne podmioty? Jeśli tak się stanie, to informacje przekażemy na portalu.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
14Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Osrodek 'ZDROWIE' na starym miescie ewidentnie pokazuje ze lubi nasze pieniazki ale szczepic nie bedzie bo sie boi wirusa mimo osobistych zaszczepien no i pani Szlesinger zabrala im klucz od drzwi i powiedziala ze przerobila Osrodek Zdrowia na < BUNKIER >
Ja wiem, że niektórym osobom marzy się zmuszanie lekarzy do robienia szczepień. Tylko problemem raczej nie jest liczba punktów szczepień tylko ilość otrzymywanych szczepionek. Spokojnie przychodnia czy szpital poradziłyby sobie z robieniem o 50% więcej szczepień dziennie. Pytanie tylko czym jak ciągle brakuje szczepionek.
Od tygodnia próbuje się dostać do lekarz, nie ma szans na rejestracje telefoniczna, prywatnie też nie chcą przyjąć, bo chcą testu na covid, a żeby zrobić sobie test trzeba się dostać do lekarza rodzinnego a na to nie ma szans. Tyle lat płace składki i nie mogę się zrejestrować, żeby dostać zwykłą receptę na antybiotyk. Proponuje zabrać im wszystkim koncesje na prowadzenie tych wszystkich iławskich przychodni i oddać je w ręce bardziej kompetentnych ludzi !
Tak, Twoja propozycja na pewno rozwiąże problem. A Ci nowi kompetentni ludzie przyjdą od razu. Oni już stoją i czekają. Ci wykształceni przez 6 lat studiów medycznych + mający różne doświadczenia z lat praktyki. Poproszę o coś realnego.
POWIADAJĄ BY KSZTAŁCIĆ LEKARZY. JUŻ WIDZĘ JACY KANDYDACI DOSTANĄ SIĘ NA STUDIA PO OBECNYM POZIOMIE NAUCZANIA I POŁOWICZNYCH, UDAWANYCH MATUR W ZWIĄZKU Z PRZEWAMI W NAUCE
Iławskiej przychodni "Zdrowie" po prostu się nie chce...Do lekarza są terminy po 3 tygodnie jakby byli poradnią specjalistyczną..
I tu ma pani rację poza jednym o czym praktycznie mało kto wie lekarze w przychodniach mają płaconą pensje miesięczną czyli godzinówkę natomiast specjaliści typu reumatolog laryngolog itp. mają płacone od przyjętego pacjenta i dlatego jest ta sytuacja jaka jest.
Chodzę do Rodziny często, bo mam tam rodziców i nigdy nie zastałam zamkniętych drzwi, więc proszę nie pisać głupot i nie robić sensacji. Dbają tylko o nasze bezpieczeństwo. Ale jeśli umiem dobrze czytać, to artykuł jest o Zdrowiu, a nie Rodzinie.
SPRAWA JEST PROSTA - OD ZAWSZE WIELE LEKARZY WYNOSI SIĘ PONASD STAN. BOGAMI NASZEGO ŻYCIA SIĘ OBNOSZĄ. MUSI BYĆ W IŁAWIE CONAJMNIEJ 5 PRZYCHODNI ZDROWIA JAK TA NA MIROSŁAWSKIEGO
skasować dotacje z NFZ , następnie zaorać i będzie święty spokój z felczerami , którzy pacjentów mają gdzieś.
Tak .... NFZ niech placi tylko za fizycznie przyjetych pacjentow to dopiero otworza swoje podwoje lekarze z przychodni ZDROWIE przy ul. Sklodowskiej. Panie Lekarki to ze przychodnia jest podmiotem prywatnym to nie znaczy ze nie mozecie opuscic bUNKRA, pomijajac ze nie posiadacie zadnego, doslownie ZADNEGO sprzetu do diagnostyki > tak jak przychodnia Rodzina tez podmiot prywatny< bo to zmiejszyloby Wasz zysk.!!!!! Tylko kozetka i stary wysluzony aparat do EKG.. Hahaha.. Idzie nowe ..hahahah
A może miasto poczyni starania, aby powstała nowa przychodnia, np Kemed, Luxmed itp. Widac taka jest potrzeba ,,rodzina,, to przychodnia tylko na papierze, zamknięta na cztery spusty. Proszę się zastanowić nad pomysłem i coś zrobić w tym kierunku.
Przychodnia na Starym Miwscie to tez podlega pod przychodnie na Sklodowskiej ?przychodnia Zdrowie> i tam lekarze przyjmuja normalnie ...... Ale tam pracuja lekarze a nie wyniosle niektore panie lekarki ....... Wstyd mi ze panie lekarki mimo wieku emerytalnego tak sie zabunkrowaly mimo tego ze sa zaszczepione... Niech odejda calkowicie z zawodu , zamkna przychodnie i opuszcza ten budynek ..to napewno znajdzie sie nastepny podmiot gospodarczy gdzie wszystko wroci na chwile obecna do normy.!!!!! Teraz wszyscy tam pracujacy pracuja ponad norme przescigujac sie ktora wiecej ilepiej przyjmuje pacjentow.... Sa tak zapracowane lacznie z personelem pomocniczym> pielegniarki> ze nie chodza normalnie po schodach i korytarzach tylko SMIGAJA tak jak na wrotkach ..... Tak sa zapracowane... WSTYD... Nie ma zadnego usprawiedliwienia dla bialych kitli, bo trudno nazwac ich lekarzami ktorzy maja sluzyc pacjentom. !!!! Ciekawe jak dlugo beda zabunkrowani!!!!!
Pani chyba nie z tego świata. Po co kolejna przychodnia bez lekarzy. Problem jest w personelu. Może ma pani kogoś w rodzinie, proszę zachęcić do pracy w Iławie. Tu prawie wszyscy lekarze , to już emeryci. I z chmur nie spadną. Proszę kształcić dzieci na lekarzy i pielęgniarki. To bardzo popytny zawód przy starzejącym się społeczeństwie. Tylko muszą mieć twarde nerwy, żeby znosić te codzienne wyzwiska ludzi.