(Fot. KPP w Iławie.)
Wyprzedzał w sposób, który innego, nadjeżdżającego z naprzeciwka, kierowcę zmusił do gwałtownego hamowania. Nie uniknie za to odpowiedzialności, bo niebezpieczny manewr nagrał wideorejestrator policjantów ze specjalnej grupy SPEED.
Jak się okazało, 45-letni mieszkaniec gminy Iława już wcześniej miał na swoim koncie drogowe przewinienia, za co zatrzymano mu prawo jazdy i cofnięto uprawnienia.
Policjanci ze specjalnej grupy SPEED podczas patrolu powiatu iławskiego w miniony piątek, 5 marca zauważyli, jak jedną z dróg w gminie Lubawa jedzie citroen, który za nic ma obowiązujące przepisy. Kierowca stwarzał zagrożenie w ruchu drogowym - wyprzedzał na tzw. „trzeciego”, zmuszając innych kierujących do gwałtownego hamowania.
- W związku z zachowaniem kierującego funkcjonariusze zatrzymali go do kontroli drogowej. Okazało się, że samochód prowadził 45-latek. Mężczyzna za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym został ukarany mandatem - mówi asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie.
Jak ustalili policjanci, to nie było jedyne przewinienie mieszkańca gminy Iława. 45-latek miał już zatrzymane prawo jazdy oraz cofnięte uprawnienia do kierowania samochodem. Teraz mężczyzna ze swojego zachowania będzie musiał wytłumaczyć się przed sądem.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Wideo: KPP w Iławie.
ZAŁĄCZNIK DO ARTYKUŁU
8Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Zadaniem linii P-6 jest ostrzeganie kierowców o wystąpieniu za kilkadziesiąt metrów zakazu wyprzedzania wynikającego z różnego rodzaju przyczyn – niebezpieczny zakręt, przejście dla pieszych, skrzyżowanie dróg, przejazd kolejowy, wzniesienie itd. Linia ostrzegawcza występuje zazwyczaj po zwykłej linii przerywanej, która pozwala na przekraczanie jej, czyli na wyprzedzanie na oznaczonym w ten sposób odcinku drogi. Przejeżdżanie przez linię ostrzegawczą jest jeszcze dozwolone (jest bowiem linią przerywaną). Problem pojawia się za nią, ponieważ w takich miejscach obowiązuje już zakaz wyprzedzania - jednostronny lub dwustronny. Manewr rozpoczęty na linii P-6 bez wątpienia zakończy się albo na „podwójnej ciągłej”, albo na linii jednostronnie przekraczalnej, ale niestety nie dla tego kierunku jazdy. Jeżeli taki manewr zostanie zauważony przez policję, wówczas kierowca zostanie ukarany mandatem w wysokości 200 zł i 5 punktami karnymi.
Tam jest linia przerywana, miał prawo wykonać ten manewr, może ten z naprzeciwka poruszał się z nadmierną prędkością.
Mnie tylko zastanawia, ale tak zdroworozsądkowo - jest masa (mało powiedziane) wypadków w takim wykonaniu, naprawdę ciężko jest pomyśleć o jakiś skutkach? Nawet pomyśleć o innych, którym się nie udało. To pierwsza sprawa, druga niemniej ważna jak inni uczestnicy ruchu - na litość boską, nikt nie chce leżeć w szpitalu (w najlepszym wypadku) przez czyjąś głupotę. Totalnie nie mogę zrozumieć takich ludzi, drogi publiczne to nie tor wyścigowy
Każda osoba w tym kraju, nie będąca szympansem wie, że te wszelkie zakazy można sobie wsadzić w rzyć. To nie działa, nie działało i nie będzie działać :) Zabierają prawko, zakazują i dalej można wsiadać i jechać.
Brawo policja
GDYBY BYŁA KARA ZABORU SAMOCHODU NA 1 DO 3-C-Y Z OPŁATĄ 50 ZŁ ZA DOBĘ, TO DOPIERO OPANOWANO BY TYCH DEBILI. ALE RZĄD SWOJEJ DUPY SIĘ BOI.
Już jeden debil zminusował Twoją wypowiedź, czyli warto wprowadzić tą karę.
Nie sposób zrozumieć takich debili!