Można popuścić wodze fantazji, dać upust swojej kreatywności, przygotować prace, które bardziej niż codzienną stylizację przypominają sztukę. To dlatego iławianka Anna Michalska, od 11 lat prowadząca w naszym mieście własne studio stylizacji paznokci, chętnie sprawdza się i podejmuje nowe wyzwania, biorąc udział w konkursach. Ostatni wręcz zdominowała, zgarniając decyzją międzynarodowego jury 18 medali i grand prix - główną nagrodę mistrzostw!

Pani Anno, prosimy o przybliżenie tego spektakularnego sukcesu. Wyniki nadeszły wczoraj...

Anna Michalska: Rzeczywiście i okazało się, że na Międzynarodowych Mistrzostwach Polski 2021 "Być najlepszym dla najlepszych" w Zakopanem udało mi się stanąć na podium 18 razy. Zdobyłam 10 złotych medali, 7 srebrnych i 1 brąz, jak również statuetkę grand prix za największą ilość miejsc na podium w najwyższej kategorii w tej rywalizacji - "VIP Master". Byłam bardzo mile zaskoczona! Jest to konkurs organizowany w tym roku w formule online przez międzynarodowych jurorów, Teresę Czernek i Elenę Shanskayą; w skład jury weszli ponadto jurorzy m.in. z Łotwy, Estonii, czy Włoch, specjaliści z różnych dziedzin - zarówno technicznych, jak i artystycznych. Każdą pracę oceniało aż 6 jurorów, a pod uwagę brane były różne kryteria, w tym barwa, kompozycja, czy wrażenia artystyczne. Konkurs cieszył się też dużym zainteresowaniem wśród uczestników, których było około 300. 

Będzie co postawić na półkach w salonie! Czy klientki zwracają dużą uwagę na takie wyróżnienia?

Z pewnością tak. Na takie nagrody zwracają uwagę i przywiązują do tego wagę zarówno moje klientki, jak i kursantki. Każdy, kto chce zgłosić się na szkolenie, czy to na poziomie podstawowym, zaawansowanym, czy mistrzowskim, a prowadzę szkolenia na wszystkich tych poziomach, zwykle najpierw przegląda profil osoby, która ma je poprowadzić. Taka osoba powinna być dla potencjalnego kursanta autorytetem, inspiracją. Ja mogę pokazać prace salonowe, ale też te na poziomie mistrzowskim. Takie prace są o wiele ciekawsze i pozwalają mi na przekazanie kursantkom dodatkowych wartości. Klientki także je sobie chwalą. Przekładam swoje osiągnięcia w mistrzostwach na pracę salonową oraz tę w charakterze instruktora, jako Grand Master Edukator marki ChiodoPro.

Przeglądając Pani strony, można natknąć się na informacje o Pani udziale w różnych konkursach, mistrzostwach. Ostatni sukces to tylko przykład Pani aktywności w tym zakresie. Dlaczego bierze Pani udział w kolejnych takich konkursach? 

Każde kolejne mistrzostwa to nowe doświadczenia. Do każdych trzeba przygotować nowe prace, nad którymi spędza się wiele godzin. Cenię sobie takie nowe doświadczenia i czerpię przyjemność z szukania coraz to nowych pomysłów na kolejne stylizacje. To też możliwość sprawdzenia swoich umiejętności, także - tak jak miało to miejsce ostatnio - na forum międzynarodowym, gdzie poziom jest niezwykle wysoki. 

Ile trwało przygotowanie prac na mistrzostwa w Zakopanem?

Trwa to bardzo długo. Na przykład: stworzenie konkursowej figurki z akrylu zajmuje 4-5 dni, a czasem spędzam nad tym nawet miesiąc. Wszystko zależy od danego projektu, pomysłu. Bardzo czasochłonne jest też stworzenie tzw. posteru. Zadanie to polega na wystylizowaniu całej modelki: od makijażu, przez fryzurę i strój, aż po wykonanie długich paznokci. Wykonanie samych takich paznokci potrafi zająć kilkanaście godzin. Jest to bardzo złożony proces, jednak dla mnie jest on przyjemnością. Mam nadzieję, że moje prace będą inspiracją dla innych.  

Pani konkursowe stylizacje są bardzo bogato zdobione i przygotowane z wielkim pietyzmem, niczym sztuka.

Tak, stylizacja paznokci z pewnością może być sztuką samą w sobie. Oczywiście na co dzień wykonujemy nieco inne stylizacje, bardziej stonowane, tzw. salonowe, natomiast pole do artystycznego popisu mamy właśnie podczas konkursów. Jednocześnie na mistrzostwach można pokazać swoją wiedzę szerszemu gronu. 

Zmieniając nieco temat: trwa pandemia, Pani salon, tak jak wiele innych, jest teraz zamknięty...

Tak, bardzo nad tym ubolewam, bo tęsknię za klientkami i pracą z nimi. Niestety, nie mamy na to wpływu, musimy ten trudny okres przeczekać. Ja staram się twórczo i aktywnie ten czas wykorzystywać, przygotowując prace na kolejne mistrzostwa. Cieszy mnie, że są doceniane, bo ogółem mam już 65 pucharów, także z wcześniejszych mistrzostw, w tym w Grecji, Francji, czy Estonii. Cały czas staram się rozwijać swoje umiejętności. Gdy już wszystko wróci do normy, będę wypoczęta i przygotowana na to, aby znowu przyjąć moje klientki. Czekam na to z niecierpliwością.

Dziękujemy za rozmowę.

Ja również!

Studio stylizacji Effect Anna Michalska 
(Iława, ul. Smolki 25)

stylizacja hybrydowa i żelowa;
szkolenia z tej dziedziny na poziomie podstawowym, zaawansowanym i mistrzowskim. 

Artykuł sponsorowany.