(Fot. Info Iława.)
Na szczęście nikt nie ucierpiał w groźnie wyglądającym i nietypowym zdarzeniu drogowym, do jakiego doszło w piątkowe popołudnie na lokalnym odcinku drogi wojewódzkiej w kierunku Sampławy, tuż przed Iławą.
Interweniujący na miejscu policjanci zastali na miejscu leżącą do góry kołami, poza jezdnią i częściowo na biegnącej tędy ścieżce rowerowej, przyczepę typu laweta oraz rozbitego jeepa.
Jak się okazało, pojazd ten, który dachował, był transportowany na lawecie przez inne auto, także marki Jeep. Jak tłumaczył na miejscu kierowca, któremu nic się nie stało, był on wyprzedzany przez inny samochód, gdy poczuł, że ciągnięta przez niego przyczepa została wprawiona w drganie, po czym złapała pobocze, oderwała się od ciągnącego ją pojazdu i wywróciła się, wraz z transportowanym pojazdem, poza jezdnią.
Na szczęście w tym momencie nikt nie przebywał na znajdującej się w tym miejscu ścieżce.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: Info Iława.
18Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
RoNdO pOtRzEbNe TaM jEsT, lUdZiE tAk PeNdZiĆ NiE BeNdO
To jest "satyra" iławiaków którzy nie potrafią jeździć po normalnych drogach, tylko po rondach, a ich zaraz będzie więcej niż studzienek w Kisielicach
A konkretnie to gdzie potrzebne to rondo????
A mógł chłop uważać , po co tak pendził
Xp gamonie łatwo mogą spaść, normalni ludzie nie. Notorycznie przekraczam i to znacznie dopuszczalną prędkość. Mam sprawne auto i normalne umiejętności. A od jakiejś dekady ludzie się uwsteczniają i robią takie numery...Mi to nie grozi, 120-140 to tak w sam raz na tą drogę.
Niestety pewnie jazda za szybka i jak przyczepa zacznie " wachlować " to już po zawodach .
Kolego Sławku, nie ironizujcie - tam jest bardzo niebezpieczna skarpa z której łatwo i niepostrzeżenie można zjechać do rowu. A już wtenczas jak drugi kierowca zmusi cię. I co z tego że droga do szybkości 90 km/g, bo więcej tu przepisy zabraniają kolego.
CZY WY ROZUMIECIE ZE ŻADNE BARIERY DROGOWE NIE POWSTRZYMAJĄ TONOWYCH CIĘZARÓWEK - TAM MUSI BYĆ OSTRZEŻENIE WYPADKI!! LUB OGRANICZENIE SZYBKOŚCI DO 40KM/G.
Tak, zrobić ograniczenie prędkości do 5km/h w całej Polsce. A za przekroczenie karać więzieniem. Po roku dawać za każdy przekroczony 1km/h. Ludzie zrozumiecie, że tam jest piękna droga którą śmiało można jechać 120. Tylko potrzebne są sprawne auta i normalni kierowcy a nie gamonie.
Czy ktoś z ratusza czy powiatu myśli o tym, że należy tam zamontować bariery drogowe? Jeżdżę tą trasą codziennie. Prędkości samochodów na tym odcinku są około 90 km/h, poniżej trakt rowerowo-pieszy niczym nie osłonięty. O zgrozo. Czy trzeba czekać do wypadku w którym ktoś tam przechodzący/przejeżdżający zginie? Ile już było wypadków w tym miejscu w wyniku którego samochód lądował na ścieżce rowerowej? Co najmniej kilka.
Jak ktoś sie tam uczy jezdzic np na rolkach, to nawet nie miałby żadnej szansy ucieczki. Tak samo jak dzieci. Bariery energochlonne to podstawa w takim miejscu!!!
To wina piachu który zalega na ulicach I wożących ciężarówek bez zabezpieczenia plandeki
I nie dojechał do żyda
A jak się ma masa zestawu ciągnionego do ciągnącego? Chyba prawko za jajka zdawane...
Nie wiem czy taka zgodna, jeden jeep i drugi to już pewnie ze 4t do tego laweta... ITD powinno przyjechać na miejsce i wszystko dokładnie sprawdzić.
Proponuje doczytać przepisy
Zgodna.
Szkoda a taki był ładny, amerykański