REKLAMApluszak
REKLAMAPatrz
REKLAMAPellet
wydrukuj podstronę do DRUKUJ19 kwietnia 2021, 16:03 komentarzy 39

(Fot. materiały prasowe, zdjęcie ilustracyjne.)

Od wczorajszego popołudnia aż do późnego wieczora napływały do redakcji portalu kolejne zgłoszenia zaniepokojnych, a często także oburzonych iławian, których dzieci uczęszczają do jednego z niepublicznych przedszkoli w mieście. 

"Pluszak" zapowiedział rodzicom duże podwyżki opłat, jako przyczynę podając niższą miejską dotację na prowadzenie działalności w nowym roku szkolnym. Swoje niezadowolenie rodzice, którzy się z nami skontaktowali, skierowali więc w kierunku władz miasta. Burmistrz Dawid Kopaczewski, którego zapytaliśmy o komentarz, uważa to za duże nieporozumienie i wyjaśnia m.in., jak dokładnie "działa" kwestia dofinansowywania niepublicznych przedszkoli przez miasto. Będzie też uzupełniająca rekrutacja do miejskich przedszkoli, ponieważ są wolne miejsca, dowiedział się portal www.infoilawa.pl.

Trudno się dziwić poruszeniu wśród rodziców. Z niepublicznego przedszkola, do którego uczęszczają ich pociechy, otrzymali informację o znaczącej podwyżce opłat w nowym roku szkolnym. 

- Mam dwoje dzieci w przedszkolu "Pluszak". Moje opłaty wzrosną 100%. Obecnie za dwoje dzieci płacę około 500 zł, natomiast od września czesne wynosi 300 zł za jedno dziecko plus wyżywienie, co daje około 220 zł. Miesięcznie to (około) 1 100 zł za dwoje. Jest to ogromna różnica - przedstawia swoją sytuację jedna z Czytelniczek (imię i nazwisko do wiadomości redakcji).

- Rodzice otrzymali e-mail z informacją, że ich przedszkole przechodzi w status niepubliczny, ponieważ miasto nie przedłużyło umowy. Koszt dla rodzica wzrośnie w związku z tym o 300 zł. Nie byłoby w tym nic dziwnego i złego, gdyby nie fakt, że rekrutacja do przedszkoli publicznych została zakończona 22 marca. W związku z tym rodzice zostali postawieni przed faktem dokonanym. Na decyzję, co dalej, również dostali krótki termin. W czasie pandemii i kryzysu taka wiadomość dla rodziców to mocne obciążenie budżetu. Każdy szuka przedszkola blisko siebie i odpowiedniego. Nam ten wybór został zabrany poprzez zakończenie rekrutacji. Dodatkowo dzieci są  bardzo zżyte - obawia się kolejna rodzina z Iławy.

- Nasze ukochane miasto Iława postawiło nas przed ogromnym problemem - to treść jeszcze jednej wiadomości w tej samej sprawie. - Przedszkole "Pluszak", które od kilku lat działa na zasadach publicznego, nie otrzymało dotacji (w rzeczywistości otrzyma dotację mniejszą niż w ostatnich latach - przyp.red.) i od września 2021 r. będzie przedszkolem prywatnym, co oznacza dla nas, rodziców, spore opłaty. Jesteśmy rozżaleni i czujemy się potraktowani okropnie. Jak można w dobie pandemii obarczać nas, i tak bardzo już utrudzonych rodziców, dodatkowymi kosztami? Co mają zrobić rodzice, których nie stać na to przedszkole, gdy muszą po 2 latach przepisać dziecko do innego (oczywiście, o ile znajdzie się gdzieś miejsce)? 

Co wywołało takie poruszenie? W wiadomości e-mail z przedszkola, którą otrzymali rodzice, dyrekcja "Pluszaka" poinformowała o mniejszej miejskiej dotacji na prowadzenie działalności. Jak podało rodzicom niepubliczne przedszkole, burmistrz, mocą swojego zarządzenia, nie zdecydował się na podpisanie umowy konkursowej z żadnym przedszkolem niepublicznym, co postawiło "Pluszaka", który przez ostatnie cztery lata taką umowę miał, w trudnej sytuacji.

Takie zarządzenie, w którym to Dawid Kopaczewski informuje o odstąpieniu od zlecania realizacji zadania publicznego z zakresu wychowania przedszkolnego, rzeczywiście zostało (9 kwietnia) wydane. Faktem jest też, że główny termin rekrutacji do miejskich - publicznych przedszkoli minął 22 marca - wówczas jeszcze rodzice, których pociechy uczęszczają do niepublicznego przedszkola, nie wiedzieli o podwyżkach, bo nawet nie został rozstrzygnięty konkurs, którego wynik stał się później dla "Pluszaka" powodem ogłoszenia wzrostu opłat (w uzupełnieniu trzeba dodać, że w miejskim konkursie najwyższą liczbę punktów uzyskało tym razem i tak inne przedszkole, "Zielona Żyrafa" - wyższej miejskiej dotacji jednak też nie będzie, gdyż, jak podano wyżej, miasto w ogóle odstąpiło od zlecania tego zadania).

Burmistrz, którego zapytaliśmy o komentarz, uważa całą sprawę za duże nieporozumienie. Oto stanowisko Dawida Kopaczewskiego w tej sprawie dla portalu www.infoilawa.pl

Burmistrz nie ma żadnego wpływu na wysokość opłat w przedszkolach niepublicznych. Decyzje dotyczące opłat w tych jednostkach podejmują organy je prowadzące, czyli właściciele niepublicznych przedszkoli, którzy mają pełną swobodę w określeniu ich wysokości. Przedszkola niepubliczne niezależnie od pobieranych opłat od rodziców otrzymują dotację z budżetu miasta na każde dziecko w wysokości 75% wydatków bieżących ponoszonych w przedszkolach publicznych, z wyjątkiem przedszkoli niepublicznych wyłonionych w drodze otwartego konkursu ofert, które otrzymują na każde dziecko dotację w wysokości 100% ponoszonych wydatków, realizując zadanie publiczne z zakresu korzystania  z wychowania przedszkolnego na określonych ustawowo zasadach (jedną z nich jest pobieranie opłat za korzystanie z wychowania przedszkolnego w wysokości nie wyższej niż opłaty pobierane w przedszkolach publicznych).

W związku z dużą liczbą dzieci, które nie zostały przyjęte do przedszkoli publicznych w 2017 r., został ogłoszony konkurs. Wyłonione w tym trybie przedszkole niepubliczne było związane złożoną ofertą w okresie od 1 września 2017 r. do 31 sierpnia 2021 r. Zatem w tym roku kończy się okres, na który został ogłoszony. Przedszkole powinno poinformować o tym fakcie rodziców dzieci uczęszczających do przedszkola, jeżeli sytuacja ta mogłaby mieć wpływ na zmianę sposobu funkcjonowania, czy decyzję o zmianie wysokości opłat. Samo ogłoszenie konkursu nie daje przecież gwarancji wyłonienia powtórnie tego samego przedszkola. Oferty mogą składać także inne niepubliczne placówki funkcjonujące na terenie miasta, a procedura wyboru jest otwarta i konkurencyjna.

Taka sytuacja miała miejsce w tym roku. Konkurs ogłoszony w dniu 25 lutego, którego celem było zabezpieczenie miejsc dla dzieci, które nie dostały się do publicznych przedszkoli, wygrało inne przedszkole niż te, które obecnie świadczy taką usługę na mocy konkursu z 2017 r.

Mając jednak na uwadze fakt, iż przed ogłoszeniem wyników konkursu, po przeprowadzeniu rekrutacji do przedszkoli publicznych ustalono, że w roku 2021 Gmina będzie w stanie zapewnić wszystkim dzieciom zgłoszonym i zakwalifikowanym podczas rekrutacji możliwość korzystania z wychowania przedszkolnego w placówkach publicznych, Burmistrz Miasta Iławy nie mógł zlecić zadania polegającego na korzystaniu z wychowania przedszkolnego w niepublicznym przedszkolu wyłonionym w ramach konkursu. Jest to bowiem możliwe tylko i wyłącznie wtedy, gdy liczba chętnych dzieci do przedszkoli publicznych przewyższa liczbę miejsc w tych placówkach. Wówczas na mocy obowiązującego prawa, gmina jest zobowiązana zagwarantować te miejsca w placówkach prywatnych. 100% dotacja obejmuje w takiej sytuacji wszystkie dzieci korzystające z przedszkola. Po ustaniu takiej konieczności, dotacja wraca do pułapu 75%, czyli do wysokości, która obowiązuje wszystkie iławskie przedszkola niepubliczne. To, czy rodzice dzieci uczęszczających do tego przedszkola, będą płacić wyższe czesne, z uwagi na zakończenie okresu wykonywania zadania publicznego lub powierzenie go innemu podmiotowi  zależy tylko i wyłącznie od właścicieli tejże placówki. Zgodnie z uchwałą w sprawie ustalania trybu udzielania i rozliczania dotacji niepublicznym przedszkolom, innym formom wychowania przedszkolnego, szkołom, prowadzonym na terenie Gminy Miejskiej Iława oraz trybu i zakresu kontroli prawidłowości ich pobrania i wykorzystywania, wszystkie iławskie niepubliczne przedszkola otrzymują 75% podstawowej kwoty dotacji dla przedszkoli, która aktualnie wynosi 910,68 zł miesięcznie na każde dziecko. Przypisywanie winy burmistrzowi miasta jest tym samym niezasadne, niezrozumiałe i wprowadza w błąd rodziców dzieci uczęszczających do tego przedszkola. 

Ponadto przedszkola publiczne po przeprowadzonej rekrutacji dysponują wolnymi miejscami, głównie dla dzieci 5 i 6-letnich, dlatego nabory do publicznych przedszkoli na te wolne miejsca zostaną ponownie ogłoszone. Rekrutacja uzupełniająca w przedszkolach rozpocznie się 16 sierpnia 2021 r.


Masz sprawę, temat, problem? Napisz do nas na kontakt@infoilawa.pl.

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Iławy i okolic? Bądź z nami na Facebooku


Red. kontakt@infoilawa.pl.

REKLAMAgeodeta
REKLAMAprofi

36Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

  • ~uhahahaha 36 ponad rok temuocena: 67% 

    Pluszaka powinny najpierw sanepid i psp odwiedzić. Oj by było. Przecież to domki jednorodzinne, a nie obiekty ZL2

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~ona 35 35 ponad rok temu

    W gugusiu na ul. gen Maczka lepiej nie było, w tamtym roku było zamkniete wiosną (jak był pierwszy lockdown), a rodzice płacili czesne za nic w tym czasie

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Andrzej 34 ponad rok temuocena: 57% 

    Z dotacją czy bez nigdy w zyciu do pluszaka. To jakieś nieporozumienie a nie przedszkole. Proszę sprawdzić ile jest toalet na ile dzieci. Jak jedna grupa coś złapie to druga też dostanie,, prezencik,,.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Ania 33 ponad rok temuocena: 64% 

    Takie są przepisy - zapewniono miejsca dzieciom, które złożyły podania do publicznych przedszkoli. Burmistrz musi działać w granicach prawa. Nie może dawać 100 procent, wtedy ładny przepisy prawa oraz takie działanie byłoby niegospodarność. A przecież taka dotacja jest z naszych podatków mieszkańców. Może niech Pluszak zrezygnuje z części swojego zysku a nie obciąża rodziców.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~przodownik pracy 32 ponad rok temuocena: 87% 

    Przecież każde dziecko dostaje 500zł, więc i tak wychodzi przedszkole i jedzenie za darmo.To o co chodzi? Kiedyś 500 nie było i ludzie żyli. Teraz jakby zabrali to połowa chyba z głodu by umarła. Co jest z wami ludzie?

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~do ~e tam 31 ponad rok temuocena: 86% 

    Szok. Beneficjenci 500 plus odkrywają, że pieniądze rozdawane zamiast wypracowane, tracą na wartości.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~e tam 30 ponad rok temuocena: 36% 

    przodowniku - kiedyś z wypłaty bez "pińcet" zostawało na to by co odłożyć, dziś z wypłatą i z tym "pińcet" przy tych cenach to mniej zostaje. W dodatku nie wiem czy wiesz, ale każdy artykuł dla dzieci zdrożał "bo pińcet" - buty, ubranka, ceny usług - i każdy powiada "masz pińcet" stać cię.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Ja 29 ponad rok temuocena: 89% 

    Tak,dość marudzenia.Macie z czego zapłacić bo macie 500+.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Mama 28 ponad rok temuocena: 41% 

    No skoro burmistrz tak odwraca kota ogonem oczywiście w granicach prawa to może każdy rodzic dzieci z niepublicznego przedszkola niech złoży wniosek do publicznego przedszkola w ramach rekrutacji uzupełniającej. Jeżeli tylko z pluszaka jest to 160 dzieci? Oczywiście można zrezygnować w późniejszym terminie z publicznego...

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~andi 27 ponad rok temu

    Serio? Geniusz nie komentator, do kuriera się zatrudnij. A może już tam pracujesz?

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Boczek NW 26 ponad rok temuocena: 64% 

    I tak bierzeta 500 to mata przedszkole za darmo jo Ale nie może uda się zaoszczędzić

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~icek 25 ponad rok temuocena: 83% 

    Jeszcze nie tak dawno nie bylo 500 i ludzie musieli sobie radzic. tez byly oplaty itp ale kasza manna nie leciala z nieba.!!!! A teraz 500 i co? Nie stac bedzie na kupno zlomu i jego tankowanie.!! A to kosztuje...Tyle ile otrzymuja rodzice na DZIECKO Tak na DZIECKO a nie na swoje potrzeby wystarczy na oplate przedszkola. Malo to kochani bezrobotni rodzice do pracy a jak malo to prosze przyzwyczajac sie do szukania i podjecia drugiej pracy.... Za granica jest to normalne ze rodzice maja druga prace pomimo dobrego socjalu dla dzieci ...

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Farmer 24 ponad rok temuocena: 20% 

    Boczek Co Ty taki hardy się zrobiłeś

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Oto ja 23 ponad rok temuocena: 90% 

    Do "matka pracująca" podatki, składki i inne opłaty ponosi każdy i wielu korzysta z prywatnej opieki lekarskiej jeżeli ich na to stać, ale nie każdy dostaje jeszcze 500 na dziecko. Na dziecko a nie na opłaty zaznaczam! Więc w czym problem z dodatkowej miesięcznej kasy zapłacić przedszkole dla dziecka? I to prywatne przedszkole, ktore już z racji tego że jest prywatne to jest dla tych których na to stać. A w końcu 500+ to kasa dla dziecka a nie "matki pracujacej" lub nie bo tak jej wygodnie.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Mama pracująca 22 ponad rok temuocena: 39% 

    "Bierzeta 500" oczywiście ale płacimy też podatki składki i inne opłaty. Do lekarzy na NFZ się dostać nie można. Cała opiekę zdrowotną zapewniam swojej rodzinie prywatnie. Jeżeli zostanę zwolniona z opłat i podatków to nie będę oczekiwala zapewnienia przedszkola od miasta.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Szynka 21 ponad rok temuocena: 63% 

    Szkoda mi Ciebie człowieku

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~czytelnik 20 ponad rok temuocena: 73% 

    Radny Sławiński jest realna robota do zrobienia.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~***** *** 19 ponad rok temuocena: 59% 

    Dobra zmiana ! :)

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Mama.. 18 ponad rok temuocena: 48% 

    Dzieci to nie worek ziemniaków żeby ich przerzucać gdzie komus się spodoba . Każdy kto zaczął naukę powinien skończyć na tych samych warunkach . Zmiany w tak młodym wieku nie służą dziecia które często długo się klimatyzowały...

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Rodzic 17 ponad rok temuocena: 78% 

    No właśnie i dyrekcja przedszkola nie raczyła poinformować rodziców przed przyjęciem dziecka że w tym roku będzie wzrost opłat, choć wiedzieli że kończy im się wyższa dotacja.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~.. 16 ponad rok temuocena: 41% 

    2 budynki , w każdym po 3 grupy minimum licząc lekko 120 dzieci. Gdzie upchną? Rodzice zostawieni bez wyboru bo wcisną im dziecko na zadupie tam gdzie nikt nie chciał. Po 3 latach powiedz dziecku ze zmieni swoje całe otoczenie ...

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~,, 15 ponad rok temuocena: 82% 

    2 budynki, w każdym po 4 grupy wiekowe. Od trzylatków po zerówkę. 80 dzieci na budynek.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~TATA 14 ponad rok temuocena: 64% 

    Trochę mnie zdziwiła ta opłata, bo faktycznie deklaracja przedszkola była inna, jednak z pewnością nie zrezygnuję. Ale deklarowanie, że wszystkie dzieci dostaną się do przedszkoli miejskich to lekka przesada! Pan Burmistrz chyba miał na myśli tylko dzieci objęte obowiązkiem przedszkolnym czyli dzieci w wieku 6 lat. Tak jak w poniższym komentarzu zostało zaznaczone każde przedszkole przedstawiło listę dzieci nieprzyjętych i zazwyczaj była znacznie dłuższa niż dzieci przyjętych. Wszystkie dzieci powinny być traktowane tak samo, a czy rodzic zdecyduje się na przedszkole prywatne czy miejskie, to jego decyzja.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Jolka 13 ponad rok temuocena: 79% 

    Przedszkole prywatne, o którym mowa niedopilnowało formalności, pewność siebie i buta po prostu. Burmistrz musi działać w granicach prawa i koniec dyskusji. A to, że ceny właściciele wymyślaja róże to się nie ma co dziwić. To jest ich biznes, przede wszystkim biznes. A takie przedszkola służą głównie do tego, żeby dzieci "zajętych" rodziców mieli czas do 17 albo i dalej żeby je odebrać.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Rodzic 12 ponad rok temuocena: 71% 

    przedszkole nr 5 - dzieci nieprzyjęte 39przedszkole nr 2 - dzieci nieprzyjęte 24przedszkole nr 6 - dzieci nieprzyjęte 47to dane które udało się znaleźć na stronach przedszkoli miejskich pozostałe nie opublikowały informacji na stronach ;)

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Marina 11 ponad rok temuocena: 100% 

    Przypominam, że rodzice mogą złożyć wniosek o przyjęcie dziecka do 3 różnych przedszkoli miejskich . Tak więc te informacje nic nie mówią, bo dziecko mogło nie dostać się np do przedszkola nr 5, ale dostało się do przedszkola nr 6, które było pierwszym wyborem rodziców.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Papcio 10 ponad rok temuocena: 41% 

    (...).

    Edytowany: ponad rok temu

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Xhc 9 ponad rok temuocena: 50% 

    (...).

    Edytowany: ponad rok temu

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~rodzic 8 ponad rok temuocena: 36% 

    Papcio, masz bardzo złe informacje. A swoją drogą to (...) najlepsze przedszkole i trudno będzie komukolwiek je przebić.

    Edytowany: ponad rok temu

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Rymek 7 ponad rok temuocena: 67% 

    Bardzo brzydko tak kłamać. W tym roku żadne przedszkole prywatne nie dostało pełnego dofinansowania.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Mama 6 ponad rok temuocena: 78% 

    To są prawdziwe problemy mieszkańców, a nie jak uważa radny Sławiński pomniki. Coś co wzbudza niepokój to wybór rodziców, wolą prywatne od publicznego przedszkola. Co się dzieje?

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Eliza 5 ponad rok temuocena: 68% 

    A co się ma dziać ? Ja też wolę prywatne od państwowego. A co masz w państwowym ? Wielkie G. W prywatnym przynajmniej się trochę starają. A do tych rodziców z Pluszaka, którzy tak płaczą mam tylko jedno słowo - można było się tego spodziewać. Nic nie trwa wiecznie, dotacje też się kiedyś kończą. A za prywatne przedszkole się płaci drodzy Państwo. Na tym to polega. I tak dużo zaoszczedziliscie przez te lata to powinniście się cieszyć. Inni tak nie mają i nikt nie płacze.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Angel 4 ponad rok temuocena: 65% 

    Skąpić na własne dziecko wstyd haha

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Przykre 3 ponad rok temuocena: 44% 

    Taki Pan madry Panie Burmistrzu, to prosze teraz podac do informacji publicznej, w których przedszkolach miejskich zostały wolne miejsca. Do tego niech Pan zapewni, że wszystkie dzieci, które będą brały udział w tej rekrutacji dodatkowej zostaną przyjęte. Rodzice dzieci uczęszczających do tego przedszkola czują się po prostu oszukani brakiem jakichkolwiek wcześniejszych informacji w tej sprawie. I owszem mozna miec pretensje do przedszkola, ale wieksze do Pana, poniewaz to Pan nas reprezentuje i "podobno" winien Pan wystepowac w naszym interesie. W interesie swoich mieszkancow, wyborcow.....

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Rodzic 2 ponad rok temuocena: 75% 

    Ze strony miasta wszystko było jasne umowa kończy się w tym roku, nikt nie gwarantował przedłużenia, to ewidentnie wina przedszkola że nie informował o tym rodziców ale wiadomo prywata i kasa wazniejsza

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Kogut 1 ponad rok temuocena: 93% 

    weź telefon i zadzwoń. Masz tylko 6 przedszkoli do obdzwonienia. To nie Warszawa! Zadzwoń to się dowiesz gdzie są wolne miejsca.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
Artykuł załadowany: 0.673 sekundy