REKLAMApluszak
REKLAMACastrorama

Przeprowadzka do domu to początek nowego etapu w życiu. Dla wielu osób to spełnienie pragnień i możliwość poczucia się na swoim. Zobacz, jakie aspekty przemawiają za zakupem domu z rynku pierwotnego.

Aspekt numer 1: lepsze materiały i bardziej nowoczesne technologie

Domy budowane w latach 70. i 80. nie mogą pod względem technologicznym konkurować ze współcześnie wznoszonymi budynkami. Dlaczego? W ciągu ostatnich 30-40 lat w budownictwie rozpowszechniły się inteligentne rozwiązania, które doprowadziły do zwiększenia komfortu użytkowania, ale też do poprawy efektywności energetycznej budynku. Coraz więcej inwestorów stawia na montaż paneli fotowoltaicznych, odzyskiwanie wody deszczowej, ale też na zapewnienie mniejszych strat energii. Stąd też programy rządowe „Mój Prąd”, „Moja Woda” oraz ulga na termomodernizację budynków jednorodzinnych. Coraz mocniej odczuwany brak rąk do pracy w branży budowlanej może wkrótce przełożyć się też na wyższą prefabrykację. Coraz większym powodzeniem cieszą się też domy pasywne. 

Aspekt numer 2: ciekawsza pod względem designu bryła budynku 

Wszyscy doskonale kojarzymy domy wznoszone w czasach PRL-u. Dziś określa się je potocznie mianem klocków. Zgeometryzowana, jednakowa dla każdego projektu forma nie pozostawiała niemal w ogóle miejsca na indywidualizm czy oryginalność. Była tym samym mniej dopasowana do potrzeb domowników. Nowe czasy to nowe możliwości. Domy w stylu nowoczesnej stodoły, minimalistyczne bryły, duże przeszklenia, antresole, elewacje z naturalnego drewna, nietypowe kolory dachu – to w wielu polskich miastach jest już codziennością. Przerabianie bryły starego domu, nawet jeśli możliwe, okazuje się mocno kosztowną praktyką. Na dodatek nie zawsze przyniesie tak dobre efekty jak w przypadku wybudowania nowego domu od razu w określonym stylu. Nowoczesny design i udogodnienia w tym samym stopniu dotyczą również nowego mieszkania na sprzedaż. Współczesne mieszkania deweloperskie biją na głowę pod wieloma względami nieruchomości z wielkiej płyty.

Aspekt numer 3: bardziej kameralna lokalizacja

Domy budowane w latach 70. na przedmieściach miast, z uwagi na dynamiczną rozbudowę i rozrost aglomeracji, nie znajdują się już na uboczu. Obok wystawianych na sprzedaż budynków jednorodzinnych powstają dziś nowoczesne apartamentowce, hotele i bloki, z okien których mieszkańcy często wprost zaglądają do ogródków budynków jednorodzinnych. Żaden inwestor nabywający dom nie chce mieszkać w miejscu, w którym nie może swobodnie i w kameralnej atmosferze wypocząć na własnym tarasie czy w ogrodzie. Dom ma z założenia dostarczać więcej prywatności i komfortu niż mieszkanie w bloku.

Aspekt numer 4: lepsze dopasowanie do potrzeb i stylu życia współczesnej rodziny

Budowane 30-40 lat temu domy miały być często z założenia wielopokoleniowe. Stąd też w miastach budynki pięły się w górę, a liczba kondygnacji miała rekompensować ograniczoną powierzchnię ciasnej działki. Wiele obiektów wzniesionych w tamtym okresie nie miało zbyt dużo oddechu po bokach, chociażby w postaci ogrodu. Dziś mało młodych osób chce mieszkać w jednym budynku z rodzicami i dziadkami. Istnieje raczej tendencja do usamodzielniania się i zmiany miejsca zamieszkania – przeprowadzki do innego miasta czy wynajęcia lub zakupu małego mieszkania w bloku na start. Wielopokoleniowe domy na sprzedaż wiążą się nie tylko z dużymi kosztami nabycia, zapłacenia podatku, ale też comiesięcznymi wydatkami na utrzymanie i ogrzewanie – zwłaszcza w przypadku budynków bez przeprowadzonej termomodernizacji. 

Artykuł sponsorowany.

TEMATY polecamy
REKLAMAgeodeta
REKLAMAPellet

0Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

    Nie ma jeszcze komentarzy...
Artykuł załadowany: 0.6019 sekundy