Dobry, uśmiechnięty człowiek - tak zapamiętają śp. Tomasza Kaszlewicza koledzy z drużyny. (Fot. Karol Synowiec.)
Wesoły, energiczny, dusza towarzystwa - takim pozostanie we wspomnieniach szkolnych przyjaciół i kolegów z zespołu śp. Tomasz Kaszlewicz.
Rodzina, bliscy, przyjaciele i znajomi z ogromnym żalem żegnają byłego zawodnika Jezioraka Iława, który wczoraj nagle zmarł w wieku zaledwie 24 lat.
Śp. Tomasz Kaszlewicz w tym roku 17 sierpnia obchodziłby swoje 25. urodziny. W Jezioraku grał na pozycji obrońcy z "dwójką" na koszulce. Jego występy w drużynie biało-niebieskich kibice oglądali na stadionie przy ul. Sienkiewicza m.in. w sezonie 2017/2018, gdy Jeziorak grał w klasie okręgowej. Sympatycy biało-niebieskich zapamiętali go jako bardzo zdolnego i ambitnego piłkarza.
Zawodnika tak pożegnali klubowi koledzy:
Tomek był wychowankiem Jezioraka, występował w juniorach, a także w B-klasie, A-klasie i w lidze okręgowej. W sezonie 2017/2018 zdobył gola numer 101 – w meczu z Osą Ząbrowo.
Tomka zapamiętamy jako dobrego i uśmiechniętego człowieka. Jako osobę, która przekazywała pozytywne emocje, zawodnika, który daje z siebie sto procent.
Rodzina Jezioraka składa bliskim i przyjaciołom Tomka najszczersze kondolencje.
Inną pasją Tomasza było gotowanie. Fach zdobył w Zespole Szkół im. Konstytucji 3 Maja w Iławie. Był uczniem aktywnym, z sukcesami reprezentującym szkołę w konkursach nawet na arenie ogólnopolskiej.
Nikt chyba nie spodziewał się, że jego życie zakończy się tak nagle i tragicznie. Pomoc wezwano do domu byłego zawodnika Jezioraka w czwartkowy wieczór, około godziny 18:00. Niestety, pomimo podjętej reanimacji Tomasza nie udało się uratować.
Rodzinie, bliskim, przyjaciołom składamy serdeczne wyrazy współczucia.
Tomasz w kucharskiej czapce, podczas jednego z konkursów kulinarnych, w jakich wziął udział podczas nauki w iławskim "Mechaniku".