(Fot. Info Iława.)
Wydział Sztuki Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie jest organizatorem wystawy pod nazwą "ESSA!". To grupowa ekspozycja prac młodych artystów, studentów magisterskiego roku dyplomowego z Instytutu Sztuk Pięknych UWM.
- Wystawa jest dla nas podsumowaniem pewnego etapu rozwoju artystycznego, ale też pięcioletniej wspólnej ścieżki edukacyjnej. Eksponowane prace stanowią przekrój aktualnej twórczości, projektów, fascynacji z różnych obszarów działań, w których się realizujemy: są to działania z obszaru grafiki warsztatowej, malarstwa, rzeźby, rysunku i fotografii - mówią twórcy, których prace będzie można zobaczyć na wystawie, a są wśród nich:
Anna Czaplińska, Jan Karbowski, Agata Topolewska, Natalia Śliwińska, Wiktoria Florczak, Helena Wiszniewska, Weronika Jeziorek, Katarzyna Słabińska, Anna Stepnowska, Magdalena Boduszek i Joanna Wiktorzak.
Wernisaż wystawy, który odbędzie się w miejscu nietypowym - zabytkowej wieży ciśnień przy ul. 1 Maja w Iławie - zaplanowano na piątek, 11 czerwca na godzinę 18:00. Wstęp na wydarzenie będzie wolny.
Następnie wystawa będzie dostępna do końca czerwca we wtorki i czwartki w godzinach 17 -19, po telefonicznym umówieniu się.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
6Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Zdjęcia chyba są z wystawy w Olsztynie?!?
w Iławie był chyba nawet Luwr do wystawiania dzieł sztuki . To już go nie ma ?
Wystawa taka sobie To jest sztuka dla sztuki w samej sztuce
Bardzo słuszna inicjatywa. Może to ożywi częściowo choć tę zabytkową iławską wieżę ciśnień. A może z czasem także trzy pozostałe? Ale wieżę z ul. 1 Maja ich właściciel, czyli Iławskie Wodociągi, mogłyby najpierw wyczyścić ze wstrętnych "mazajów", jakimi pokryta jest jej dolna część. Aż przykro patrzeć. Może wystarczyłby jakiż wąż podłączony do hydrantu i strumień wody? Wodociągom fachowców od wody przecież nie brakuje.
Przepraszam, ale jaka Agatko? Nigdy nie byłem, nie jestem i chyba już nie będę żadną Agatką. Może i szkoda...
Brawo, Agatko.