(Fot. nadesłane/kontakt@infoilawa.pl.)
Właściciel liczył na siłę mediów społecznościowych i... nie przeliczył się! Dzisiaj - w sobotę, 29 maja udało się odnaleźć samochód osobowy marki Audi, skradziony nocą z 27 na 28 maja z nieogrodzonej posesji na Lipowym Dworze w Iławie, gdzie budowany jest dom.
Taki happy end to rzadkość. A jednak, dzięki wielu udostępnieniom w mediach społecznościowych informacji o kradzieży auta, o dokonanym przestępstwie dowiedziało się wiele osób. Jedna z nich natknęła się na Audi A6C7 Allroad przy biegnącej przez las, brukowanej drodze ze Starego Dzierzgonia do Jerzwałdu. Z Iławy to około 40 km. Auto nie było ukryte głęboko w lesie, lecz stało tuż przy drodze. Wcześniej do publicznej wiadomości podany był numer rejestracyjny pojazdu, a zatem nie było wątpliwości, że to właśnie ten samochód, który zginął w Iławie nocą z czwartku na piątek.
Auto prawdopodobnie pozostawiono przy drodze celowo i tylko na jakiś czas - złodzieje chcieli w ten sposób sprawdzić, czy pojazd nie ma ukrytego nadajnika GPS. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, wewnątrz audi zostało spryskane substancją uniemożliwiającą pobranie odcisków palców.
Na miejscu już interweniowała wezwana tam policja. Auto zostało zwrócone właścicielowi. Dziękuje on za wszelką pomoc i liczne udostępnienia. Szczególnie wdzięczny jest świadkowi, który, widząc auto, zaraz przekazał sygnał w tej sprawie, przyczyniając się do szczęśliwego finału tej sprawy.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: nadesłane.
11Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Czas powrócić do znakowania pojazdów SOMERW itp.
A Ci goście na zdj browara walą?
Przy Policji to raczej energetyka albo cole
Złodziejowi powinno się odcinać ręce jak w średniowieczu to może by pomogło. Gdyby nawet ich złapali to dostaliby śmieszne wyroki.
Złodzieje to debile do kwadratu.
Też mi samochód phi
Nie media społecznościowe nie policja odnalazła samochód gość wygrał w totka że akurat zostawione audi na obserwacji ktoś znalazł czekało na skoczka aby trafiło do dziupli przy obecnej akcji na crossowców w głębokim lesie bardziej by się narazili
Zamiast teraz przygotowywać prowokacje policyjną i poczekać na złodziei, pojechac za nimi może i do dziupli, to auto oddali... a chlopaki wrócą do Iławy po inny samochód...
I oczywiście to nie policja odnalazła auto, tylko zwykła osoba.
Interesujący ten trop dzierzgoński. Czy ten wózek jechał do Kaliningradu czy na statek w Trójmieście?
Albo w zupełnie inną stronę. Może to zmyłka?