Według naszych nieoficjalnych informacji łódź może być warta nawet 30-40 tysięcy złotych. To cenny przedmiot, dlaczego zatem właściciel go nie odbiera?

Na to pytanie jeszcze nie znamy odpowiedzi. Znane są natomiast pewne okoliczności dotyczące uznania motorowej łodzi kabinowej FJORD z silnikiem SUZUKI za zagubioną.

- Policjanci interweniowali w tej sprawie wczoraj - powiedziała nam asp. Joanna Kwiatkowska z Komendy Powiatowej Policji w Iławie. - Ustalono, iż łódź została pozostawiona przy jednym z pomostów na Jezioraku przez starsze małżeństwo. 

Zgodnie z informacjami opublikowanymi przez wodniaków na społecznościowej grupie "Jeziorak żegluje" do pozostawienia łodzi przy pomoście Letnisko Chmielówka doszło już rok temu. 

- Małżonkowie przypłynęli, wnieśli opłatę i... zniknęli - mówi nam zorientowany w temacie rozmówca. - Łódź nie ma żadnych numerów, ani rejestracji, a prawo nie pozwala wejść do środka. Dlatego ustalenie, do kogo należy motorówka, wcale nie jest takie łatwe - dodaje.
\

Wczoraj razem z policją interweniowała w tej sprawie komisja ze Starostwa Powiatowego w Iławie. 

- Rzeczywiście w dniu 15 czerwca oficjalnie przyjęliśmy łódź do biura rzeczy znalezionych - potwierdza Maria Jaworska, dyrektor Wydziału Organizacyjnego, Spraw Obywatelskich, Zdrowia i Bezpieczeństwa. - Więcej szczegółów nie chcielibyśmy zdradzać - to także na ich podstawie odbywa się weryfikacja, do kogo należy łódź.

Kontakt w tej sprawie z biurem rzeczy znalezionych możliwy jest pod numerem telefonu (89) 649-08-48.

Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: Powiat Iławski.