(Fot. KPP w Iławie.)
Z karą więzienia do 12 lat musi liczyć się mężczyzna w wieku 62 lat podejrzany o spowodowanie tragicznego wypadku na trasie Iława-Wikielec. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.
Przypomnijmy: do czołowego zderzenia hondy i taksówki marki Mazda doszło 24 czerwca nad ranem. Życie w tym wypadku stracił 55-letni taksówkarz pochodzący z Krotoszyn.
Policjanci ustalili, że sprawcą był drugi z kierowców.
- Okazało się, że 62-latek kierujący hondą nie dostosował prędkości do warunków ruchu, w wyniku czego zjechał na przeciwległy pas jezdni i doprowadził do czołowego zderzenia z kierującym mazdą - mówi asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie. - W wyniku poniesionych obrażeń śmierć poniósł kierujący mazdą. Natomiast kierujący hondą z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala. Alkomat wskazał w jego organizmie 1,3 promila alkoholu.
Teraz 62-latek podejrzany jest o spowodowanie pod działaniem alkoholu wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Decyzją iławskiego sądu wobec mężczyzny zastosowano tymczasowy areszt na 3 miesiące.
Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi do 8 lat więzienia. Jeśli sprawca był pod wpływem alkoholu, kara może zostać zwiększona o połowę.
Red. kontakt@infoilawa.pl na podstawie KPP w Iławie.
Zdjęcia: KPP w Iławie.
12Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Jak czytam te komentarze to mi się ży..ć chce .Zginął człowiek który jechał do pracy, ojciec ,mąż , syn , brat a Wy piszecie spokojnie dla kogo spokojnie ofiary czy sprawcy. Ten Pan sprawca pod wpływem alkoholu pierwszy raz nie jechał zapewne a i znany był na Iławie to prawda .
...
spokojnie wujkowi już kaucje wyznaczają nie podniecahcie sie tak
słuchaj mądralo a jak poszkodowanym był by twój ojciec albo dzieciak to też napisałbyś spokojnie nie podniecajcie się.
Grozi mu do 12 lat więzienia, grzywna, obowiązek zapłaty określonej kwoty na rzecz fundacji wskazanej przez sąd, oczywiście dożywotnie zabranie prawa jazdy, sąd może na wniosek pokrzywdzonej rodziny orzec też formę zadośćuczynienia często finansowego ewentualnie proces cywilny o odszkodowania dla rodziny zmarłego. Kwota odszkodowania może sięgać nawet kilku milionów złotych.
Stanowczo za mało 8 lat
spokojnie, takich 3-mies będą mu dokładali aż do wyroku. jak dobrze pójdzie to w momencie ogłoszenia będzie miał 1/2 odsiedziane
Czy to prawda, że pierwsze badanie alkomatem pokazało 1,8, a dopiero drugie, po 15 minutach, wskazało 1,3?
Nie możliwe jest żeby w tak krótkim czasie tyle spadło.
Kto to jest ?
Twój stary.
Człowiek. Terazju nie ważne kto. Ten Pan znany w Iławie ale szkoda rodziny