CAL na ulicy Wiejskiej w Iławie - tutaj w sobotę odbędzie się akcja szczepień bez wcześniejszej rejestracji. (Fot. UM w Iławie.)
Iława jest na 379. miejscu w kraju pod względem liczby zaszczepionych mieszkańców. Jutro możesz przyjąć szczepienie bez zbędnych formalności.
W Iławie w pełni zaszczepionych przeciwko koronawirusowi jest już 11 860 osób, co daje 35,7% populacji, wynika z dzisiejszych rządowych danych. Natomiast osób, które przyjęły co najmniej jedną dawkę, jest już w Iławie 16 159.
Iława ma najwyższy procent w pełni zaszczepionych w powiecie iławskim, natomiast najmniejszy odsetek populacji zaszczepiono w gminie wiejskiej Lubawa.
Taki wynik daje naszemu miastu 379. lokatę w kraju wśród 2 477 sklasyfikowanych gmin. W kraju pod względem liczby w pełni zaszczepionych mieszkańców przoduje Podkowa Leśna w województwie mazowieckim (51,5%), plasując się tuż przed Warszawą 50,9%. Natomiast w naszym regionie liderem akcji szczepień są Bartoszyce (41,0%), przed Olsztynem (40,7%).
Przedstawiciele rządu nie ukrywają, że zainteresowanie i tempo szczepień w kraju spadają. Aby to poprawić, przygotowując populację na możliwy nawrót epidemii jesienią, organizowane są m.in. akcje szczepień bez zbędnych formalności, takie jak ta sobotnia w Iławie.
Szczegóły podał Urząd Miasta w Iławie.
- 3 lipca (sobota) w Centrum Aktywności Lokalnej w Iławie (ul. Wiejska 2D) będzie można zaszczepić się przeciwko Covid-19 bez wcześniejszej rejestracji - informuje iławski magistrat. - Zapraszamy mieszkańców, turystów i wszystkich zainteresowanych (prosimy zabrać ważny dowód osobisty).
Jak wynika z komunikatu na ten temat ratusza, ze szczepienia skorzystać mogą również dzieci, które ukończyły 12. rok życia. Podawane będą szczepionki Pfizera (w przypadku 2. dawki konieczne jest zachowanie 21-dniowej przerwy między szczepieniami) oraz Johnsona (jednodawkowa). Akcja potrwa od godziny 8 do 15.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
11Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Polacy są dziwnym narodem, tylko krytykować i oceniać wszystkich i wszystko, ja osobiście się zaszczepiłem, ale nie wierze w covid i szczepionki, a zaszczepiłem się tylko dlatego aby na jesieni nie było trudności z jakąś kwarantanną, dostępem do lekarza czy jakiś usług, przypominam jak było rok temu wiosną- ludzie chodzili na kwarantanny, przestoje i się cieszyli że wolne z pracy mają, a potem jak dostali głodowe wypłaty to uśmiech zniknął, chorzy i przeziębieni chodzili do pracy aby im tylko covida nie przybili
Jak nie chcesz się zaszczepić i być w miarę bezpiecznym i nie narażać ludzi na chorobę i śmierć ,to nie szukaj potem pomocy u lekarzy.Idz odrazu na cmentarz i poszukaj sobie miejsca cyniczny cwaniaku jeden z drugim.
A czy czepionka to bułka, że z ulicy można wejść i sobie tak sobie wziąć z półki? Przecież to zabieg medyczny, do tego jak wiadomo eksperymentalny. Wejdź z ulicy i weź udział w eksperymencie. I miasto bierze w tym udział..... No comento.
Szczepienie - ryzykowny, profilaktyczny zabieg medyczny. W przypadku szczepień na covid jest to również eksperyment medyczny. Co ciekawe to Polska do dzisiaj nie ratyfikowała konwencji bioetycznej...
A dziś jest naturalna wrodzona odporność czy Ci pseudo lekarze wiedzą że ludzie mają też odporność wrodzona chcą świadomie ludzi wytruć nie mam nic przeciwko szczepieniom ale to nie jest szczepionka tylko eksperyment po którym ludzie mają skutki uboczne ale o tym cisza bo jaki lekarz podpisze się ze odpowiada za pacjenta
Nie dam się zaszczepić abortowanymi dziećmi!
Na Ciebie tak naprawdę to szkoda szczepionki.
Producent nie bierze odpowiedzialności. Rząd nie bierze odpowiedzialności. Lekarz kwalifikujący nie bierze odpowiedzialności... Kto bierze odpowiedzialność za potencjalne negatywne skutki szczepienia? Ja, Ty... I bujaj się jeśli coś się stanie. Kto chociaż przeczytał ulotkę któregokolwiek z tych produktów stosowanych do profilaktyki zwanych szczepionkami?
Nie czytał. No i to znaczy, że nie trzeba czytać? A potem płacz, że coś się stało lub jeszcze lepiej - "to nie na pewno od szczepionki".
A czy ktos czytał ulotki szczepionek na odre, różyczkę, wzw, polio, grype... no własnie.
Nikt nie czyta. W TVPis powiedzieli "szczep się" to idą.