"New York Times", jeden z bardziej znanych amerykańskich tytułów, zainteresował się skarbem znalezionym na polu pod Biskupcem.
Odnaleziony w listopadzie ubiegłego roku na polu kukurydzy pod Biskupcem skarb denarów karolińskich może pochodzić z sowitego okupu wypłaconego wikingom za ocalenie Paryża podczas oblężenia miasta w 845 roku, taką tezę postawił, komentując dla „New York Times'a”, archeolog z Iławy, pracujący w muzeum w Ostródzie Łukasz Szczepański.
Pytanie o pochodzenie srebrnych monet, znalezionych pod Biskupcem w powiecie nowomiejskim przez Przemysława Witkowskiego - prezesa Biskupieckiego Stowarzyszenia Detektorystów „Gryf”, a pochodzących sprzed ponad 1 100 lat i wybitych ponad tysiąc mil stąd, zadaje sobie nie tylko on, ale i wielu innych naukowców.
O tym właśnie napisał w internetowym wydaniu jeden z najważniejszych amerykańskich dzienników.
Armia wikingów miała zostać w 845 roku spłacona ponad dwoma tonami srebra, co uchroniło Paryż od ruiny, relacjonuje jedną z teorii w swoim artykule w NYT Andrew Higgins, co się jednak stało z tym ogromnym okupem, wypłaconym, aby ocalić miasto, od zawsze było tajemnicą, dodaje dziennikarz.
Jedną z hipotez jest, iż monety trafiły do jednej z głównych osad handlowych, Truso, a stamtąd na okoliczne tereny - już jako część kwitnącego handlu, głównie - ludźmi.
Wypowiadający się dla NYT Szczepański określa znalezisko jako niezwykle rzadkie i jednocześnie zaskakujące; w jego ocenie jest pierwszym fizycznym dowodem na zdarzenia z Paryża z roku 845, dotychczas znane jedynie ze źródeł pisanych.
Jednak nie wszyscy podzielają zdanie pochodzącego z Iławy naukowca. Inny ekspert, z Wielkiej Brytanii, ocenił, iż znalezione pod Biskupcem monety pochodzą najprawdopodobniej z nieco wcześniejszego okresu, mogą być jednak rzeczywiście łupem wikingów - z poprzednich ataków, albo też wpływami wojowników z tytułu prowadzonego na tych ziemiach handlu.
Wątpliwości mają pomóc rozwiać zaplanowane dalsze badania.
A jak to się właściwie stało, że sprawą skarbu spod Biskupca zainteresowała się redakcja New York Times'a? Łukasz Szczepański opowiedział portalowi www.infoilawa.pl o kontakcie z dziennikarzami jednego z czołowych amerykańskich wydawnictw.
- Moje pierwsze reakcje na kontakt w tej sprawie ze strony NYT były najzupełniej spokojne, wynikało to z faktu, że nasza rozmowa przypadała na moment medialnego poruszenia sprawą skarbu, w tym również na kontakty z mediami zagranicznymi - komentuje archeolog z naszego miasta. - Planowany wywiad wzbudził we mnie zainteresowanie kwestią pracy dziennikarskiej. W oczy rzucał się wysoki profesjonalizm, sam wywiad sprowadzał się do około 1,5 godziny rozmowy, w której poza mną uczestniczyło trzech dziennikarzy dobrze zorientowanych w tematyce.
A w ogóle jak duże jest zainteresowanie międzynarodowego środowiska archeologicznego znaleziskiem spod Biskupca?
- W obecnej chwili trudno to ocenić, aktualnie trwa opracowywanie skarbu, w które to badania są zaangażowani specjaliści z kraju i będą również specjaliści z zagranicy. Generalnie informację o skarbie przeznaczoną dla mediów traktowaliśmy jako formę poinformowania opinii publicznej, nie ukrywam, że również kwestię promocyjną. Środowisko naukowe o pełnych wynikach naszych badań zostanie szczegółowo poinformowane w przygotowywanej angielskojęzycznej publikacji naukowej - zapowiada Szczepański.
Jak przypomina archeolog, skarb był dostępny dla publiczności tylko przez jeden dzień, podczas Międzynarodowej Nocy Muzeów, która w tym roku przypadła 15 maja 2021 r. Prezentacja odbyła się na zamku w Ostródzie, który jest siedzibą tutejszego muzeum. Aktualnie trwają analizy laboratoryjne skarbu, które prowadzone są w Instytucie Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk w Warszawie. To również jeden z etapów przygotowania publikacji skarbu.
- Jesteśmy w trakcie przygotowań kolejnego etapu badań stanowiska, wcześniejsze, o charakterze ratunkowym, miały na celu zabezpieczenie i pozyskanie wszystkich elementów skarbu, które mogłyby zostać wyeksplorowane poprzez ewentualną rabunkową penetrację stanowiska. Przed nami etap bardziej szczegółowych badań sondażowych, które mogą rozpocząć się jeszcze tego lata - kończy Łukasz Szczepański.
Red. kontakt@infoilawa.
Skarb denarów karolińskich. Jego tajemnica budzi zainteresowanie nie tylko w kraju, ale i poza jego granicami.
6Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
a o czym jeszcze pisał „New York Times” ??? tylko o tym ??? ja wierzę w to co podają lokalne media , a „New York Timesów ” nie czytam , bo nie muszem.tu chodzi o kolejne etapy badań ??? jak skończą się te kolejne etapy badań , to taki artykuł będziekonkretną informacją , bo na razie wnioskuję , że nic nie wiadomo a tylko gdybanie " góralskie "albo będzie pogoda , abo pogody ni bydzie.
Temu Panu z Biskupca to ja bym nie wierzył we wszystko.
czy to jest słynny łup wikingów ??? najlepiej zapytać Wikingów..A gdzie ten złoty pociąg ??? to chyba najlepiej zapytać złotopociągowskiego ...
a gdzie nasz wszechwiedzący 35 -ty , specjalista od zjawisk wszelakich ? poczekajmy zatem na pozyskanie komentarza od tego mistrza .
ponad tysiąc lat ?,,, ponad tysiąc mil ?,,wyeksplorowane ?,mogą świadczyć o rabunkowej penetracji ?badania sondażowe ? żyjących ?
""" trwają analizy laboratoryjne skarbu"""