Niedawno odbył się tutaj słynny odpust. To świeże jeszcze wspomnienie to dobra okazja, aby bliżej się przyjrzeć wiodącej do Lip turystycznej trasie. Jak zapewnia jej autor, po wyprawie poczujemy się zrelaksowani fizycznie, urzeczeni pięknem Ziemi Lubawskiej, nasyceni duchowo i naukowo, zaś przełomowo i optymistycznie spojrzymy w nadchodzącą przyszłość i realizację naszych dzieł. W drogę!

InfoWyprawa - część 12. Lipy - duchowe

Wybierając się w dłuższą trasę, pamiętajmy, iż kilkugodzinne przebywanie w słońcu ma szkodliwy wpływ na nasz organizm. Brak nakrycia głowy może spowodować zasłabnięcie lub nawet udar mózgu. Skutkiem nadmiernego promieniowania słonecznego UVA jest długotrwałe uszkodzenie skóry właściwej i przyśpieszone jej starzenie się. Natomiast promieniowanie słoneczne UVB powoduje poparzenia skóry, jak również podrażnienie spojówek oczu. Barierą dla promieniowania słonecznego jest stosowanie zabezpieczenia oczu specjalnymi okularami z filtrem UV. Do zabezpieczenia skóry polecam długie, białe okrycia lub emulsje wodoodporne, które zapewniają ochronę ciała podczas kąpieli słonecznych i wodnych. Stosujmy emulsje z bardzo wysoką ochroną UVA i UVB (30-50+), która zarówno odżywia skórę, pozwala utrzymać naturalny stopień nawilżenia, jak i chroni przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym. Emulsje z najwyższymi jednostkami współczynnika ochrony przeciwsłonecznej zapewniają zabezpieczenie naszego organizmu przed nieporządnymi działaniami promieniowania słonecznego do dwóch godzin. Nie zastąpią one jednak zdrowego rozsądku w ograniczaniu czasu oddziaływania słonecznego na nasz organizm, nie zapewniają bowiem 100% ochrony. 

W czasach poszanowania wartości i autorytetów, w dniach 5-7 lipca 2000 roku odbyła się Narodowa Pielgrzymka Polaków do Watykanu. Większość z nas, nie mogąc bezpośrednio w niej uczestniczyć, wpatrywała się w telewizory lub słuchała relacji radiowych. Nasze serca zaczęły bić szybciej, gdy papież Jan Paweł II na placu świętego Piotra w Watykanie wypowiedział te słowa „Czy czujecie ten upał? Ratuje nas ten wietrzyk, to jak na Mazurach, na wodzie”. Jakże wówczas chcieliśmy być tam razem z tysiącami pielgrzymów. Gdy nieco ochłonęliśmy, zaczęliśmy marzyć, aby również w szczególny osobisty sposób świętować ten wielki jubileusz chrześcijaństwa, by uczcić go w sposób odpowiadający naszym możliwościom, żyjemy przecież na Warmii i Mazurach. Ale, czy jest w naszym powiecie takie szczególne, namaszczone Bożą ręką miejsce? Miejsce, do którego przybywają tysiące pielgrzymów, dziękując Bogu za otrzymane łaski i prosząc o dalsze, do którego zmierzają niepełnosprawni, licząc na cudowne uzdrowienie? Tak, jest takie cudowne miejsce, do którego od 1655 roku podążają pielgrzymi, aby w szczególny sposób się uduchowić, doznać łask. Corocznie 1 lipca przybywają w to miejsce pielgrzymi, by uczestniczyć w odpuście Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny. Trasa przebiega po płaskich terenach leśnych, obok malowniczo położonych jezior i rzek, z dala od dróg publicznych, co szczególnie sprzyja zadumie i odprężeniu. Po naszych codziennych zawodowych zmaganiach dzisiejsza relaksująca trasa, pozwoli nam nabrać zarówno sił fizycznych, jak i duchowych. Dziś zabieram Was do cudownego miejsca, do Lip koło Lubawy i do uroczej Lubawy. Z uwagi na to, że udajemy się do miejsc sakralnych, pamiętajmy o stosownym ubraniu się.

Jest to szlak nr 6 z mojego przewodnika i poradnika (nie tylko) rowerzysty „Kierunek; Pojezierze Iławskie” z 2004 roku, który zawiera opis 3 940 kilometrów tras rowerowych, wodnych i jedną lotniczą, które po latach ponownie przemierzam, tym razem nie rowerem (bo za łatwo), a pieszo.

Ponad 46-kilometrowa trasa w 55% przebiega drogą twardą. Polecam ją wierzącym i niewierzącym, mieszkańcom i turystom, pieszym, biegaczom, rowerzystom, a po skorygowaniu trasy także kierowcom aut. 

Nasza InfoWyprawa rozpoczyna się przed iławskim „białym kościołem”, wiedzie ulicą Lubawską, obok leśnych jezior Gajerek Mały, Gajerek Duży, Jeziora Zielonego, przez Dziarnówko, rzekę Iławkę, Papiernię, rzekę Drwęcę, Rodzone, rzeki Elszka i Sandela, lubawską ulicą Lipową, przez Lipy, ulicą Kupnera, przez Rodzone, Dziarnówek, Dziarny do Iławy. Trasa zachwyci nas m.in. historyczną strażacką sikawką, szczególnie pięknymi o tej porze roku leśnymi jeziorami, kwietnymi łąkami i polami, elektrownią wodną, jazem wodnym, rzekami, kapliczkami. Odwiedzimy nadmorskie piaski, cmentarz w Borku, przemierzymy przemysłową i zabytkową Lubawę. Zajrzymy do głównego i najstarszego w diecezji toruńskiej Sanktuarium Matki Bożej Lipskiej w Lipach, gdzie w dalekiej przeszłości na lipie ukazała się Matka Boża, której hołd oddawany jest starszy niż ten na Jasnej Górze. Zawitamy do parku miejskiego i linowego, kilku kościołów, dawnego browaru i na rynek, a także do Centrum Aktywności Społecznej, sali sesyjnej lubawskich radnych, podziemi dawnego zamku biskupów chełmińskich, w którym to w 1539 roku Mikołaj Kopernik postanowił wydać swoje przełomowe dzieło „O obrotach sfer niebieskich” - mówiące o heliocentrycznej i heliostatycznej budowie wszechświata. Po wyprawie poczujemy się zrelaksowani fizycznie, urzeczeni pięknem Ziemi Lubawskiej, nasyceni duchowo i naukowo, zaś przełomowo i optymistycznie spojrzymy w nadchodzącą przyszłość i realizację naszych dzieł.

„Cudze chwalicie, swego nie znacie” - to poznacie :-). Wszystkich chętnych zapraszam do aktywności na świeżym powietrzu i przemierzenia trasy w najbliższym czasie. W realizacji wyprawy pomoże Państwu załączona prezentacja trasy i film, który podczas pieszej wyprawy zrealizowałem. Poprowadzi on Państwa i ukaże wspomniane wyżej atrakcje trasy, pobudzi zmysły, wyobraźnię, przypomni czasy te odległe, nieodległe i niezwykle miło wspominane. Film ten zawiera również zdjęcia z wycieczek, które w 2007 roku organizowałem z „Echem Iławy”.
    
W związku obostrzeniami wprowadzonymi na czas pandemii Covid-19 od soboty, 15 maja został zniesiony obowiązek noszenia maseczek ochronnych w otwartej przestrzeni, pod warunkiem, że utrzymamy dystans 1,5 metra od innej osoby. Miejmy świadomość, że rozprzestrzeniającą się w Polsce odmianą Delta wirusa Covid-19 możemy zarazić się, nawet mijając się na chodniku. Jak wykazują naukowcy, dające nam i bliskim ochronę zdrowia i życia są szczepienia - do których jako w pełni zaszczepiony bardzo zachęcam. Od 6 czerwca grupy uprawiające sport mogą liczyć do 150 osób, nie wliczając osób zaszczepionych pełnym cyklem szczepienia przeciw Covid-19. Zgodnie z przepisami ruchu drogowego rowerzyści poruszają się po drogach publicznych, jeżeli nie stwarza to zagrożenia, w kolumnach dwóch jednośladów, w grupach po 15 jednośladów, z 200-metrowym odstępem między grupami. Dziecko do lat dziesięciu kierujące rowerem jest pieszym. Wynika z tego, że nie może poruszać się po jezdni, ścieżce rowerowej, ale tylko po chodniku. Osoba dorosła opiekująca się dzieckiem może iść obok niego po chodniku, lub jechać na rowerze - także po chodniku. Kierowcy samochodów zobowiązani są wyprzedzać rowerzystę w odległości nie mniejszej niż jeden metr. Zgodnie z ogólnopolską inicjatywą rowerzyści proszą o „150 cm dla rowerzysty”.

Opracował: Krzysztof Zakreta.
Zdjęcia, wideo: archiwum podróżnika.