To pies, którego znaleziono martwego na działkach w Iławie. (Fot. Archiwum prywatne.)
Makabryczna śmierć psa na terenie ogrodów działkowych w Iławie. Czworonoga znaleziono powieszonego, wynika z informacji przekazanych nam przez stowarzyszenie OTOZ Animals.
Sprawę prowadzi już Komenda Powiatowa Policji w Iławie. Zaangażowali się też "Animalsi", którzy apelują o przekazywanie informacji mundurowym albo bezpośrednio stowarzyszeniu.
- W nocy z 14/15 lipca prawdopodobnie w brutalny sposób została pozbawiona życia suczka ze zdjęcia. Nie upublicznimy zdjęć, ponieważ są zbyt drastyczne - podaje OTOZ Animals. - Jeśli ktoś z Państwa posiada ważne dla sprawy informacje mogące pomóc w ujęciu sprawcy, prosimy o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Iławie.
Jak się dowiedzieliśmy w OTOZ-ie, psa znaleziono powieszonego na terenie Rodzinnych Ogrodów Działkowych "Grządka" w Iławie.
- Był powieszony za podudzie na bramie. Wszystko wskazuje na to, że umierał w strasznych cierpieniach - mówi portalowi www.infoilawa.pl Krzysztof Pikiel, koordynator działdowskiego OTOZ-u, który zaangażował się w sprawę z Iławy z uwagi na aktualnie większe możliwości organizacyjne tego oddziału. - Niemożliwe jest przecież, aby pies sam się w ten sposób powiesił.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się też, że właścicielom grożono, a pies wcześniej miał zostać wywieziony - wówczas odnalazł się w Kamieniu pod Iławą.
Informacje w tej bulwersującej sprawie można przekazać iławskim policjantom pod numerem telefonu 47 73 262 00.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcie: archiwum prywatne właścicieli.
To pies, którego znaleziono martwego na działkach w Iławie.
O tej bulwersującej sprawie powiadomił w mediach społecznościowych OTOZ Animals.
10Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Takiego bydlaka do więzienia wsadzić?nieeee to za łagodna kara jak za czasów średniowiecza do lochu zamknąć i zapomnieć o bydlaku.
zalecam kastracje zeby sie dziadostwo nie romnazalo
Człowiek jeżeli tak można tego sadystę nazwać to najgorsze bydle z istot żyjących na świecie.
Proszę, znajdźcie sprawcę, następnie upublicznijcie jego dane i nie zamykajcie go. Problem sam się rozwiąże :)
Mojego jedynego pieska uśpiłam po 15 wspólnie spędzonych latach. Przeszedł dwie operacje mając 14 lat. Weterynarz nie dawał szans a jednak się zdziwił że piesek ma wolę zycia. Chciałam go uratować żeby był jak najdłużej ale niestety... Wiem że się męczył i cierpiał. Moja miłość do niego nie chciała się z tym pogodzić ale w końcu zrozumiałam że musze mu ulżyć w cierpieniu. Mimo że wiem iż tak bedzie najlepiej do dnia dzisiejszego mam poczucie że Go zabiłam... Po 5 latach nie raz na jego myśl zakręci mi się łza w oku. Mam sumienie i nie życzę nikomu źle ale dla takich osób moje sumienie znika i rodzi się nienawiść!! Nie wiem co bym zrobiła gdybym taka osobę spotkała albo gorzej, jakbym widziała co robi. Życzę kary i to adekwatnej (o jakiej myślę zostawię dla siebie).
Powinno się zmniejszyć populację psów ale w inny sposób
Dajcie mi tego sprawcę. Niech do człowieka wyjdzie. A nie do bezbronnego zwierzęcia. Posadzić łajzę. Jak można skrzywdzić takie bezbronne zwierzę. Serce mi pęka jak to czytam. To tylko piesek który chciał żyć i cieszyć swoją obecnością
Dajcie mi tego sprawcę. Niech do człowieka wyjdzie. A nie do bezbronnego zwierzęcia. Posadzić łajzę. Jak można skrzywdzić takie bezbronne zwierzę. Serce mi pęka jak to czytam. To tylko piesek który chciał żyć i cieszyć swoją obecnością
ale dlaczego właściciele "trzymali" tego pieska na działkach ? czyżby w domu było za ciasno ?
Niestety ale takich historii może byc więcej ale skrytych