(Fot. materiały prasowe, zdjęcie ilustracyjne.)
Dwa zarzuty z Kodeksu karnego usłyszał po wczorajszej awanturze 46-letni mieszkaniec Lubawy.
Mężczyzna, będąc w stanie upojenia alkoholowego, spadł ze schodów, doznając obrażeń. Gdy na miejsce przyjechali ratownicy medyczni, aby udzielić mu pomocy, on, zamiast to docenić, jeszcze wszczął awanturę.
Zdarzenie, do jakiego doszło w Lubawie na ulicy Kupnera, relacjonuje rzeczniczka prasowa iławskiej komendy policji.
- Wczoraj po godzinie 23:00 otrzymaliśmy informację, że mężczyzna pod znacznym działaniem alkoholu spadł ze schodów, doznając rozcięcia na czole. Na miejsce udali się ratownicy. Niestety, mężczyzna był agresywny i zaatakował zespół ratownictwa medycznego. Dlatego ratownicy wezwali policję - informuje asp. Joanna Kwiatkowska.
Funkcjonariusze zaraz podjęli interwencję na miejscu zdarzenia. Agresorem okazał się 46-latek, który był tak pijany, że nie był w stanie utrzymać równowagi. Trafił najpierw na SOR w celu opatrzenia ran, a później do policyjnej izby zatrzymań.
- Mieszkaniec Lubawy po wytrzeźwieniu usłyszał dwa zarzuty: naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego oraz znieważenia - podaje asp. Kwiatkowska.
46-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów, jednocześnie twierdząc, że nic z tego zdarzenia nie pamięta i zasłaniając się spożytym alkoholem.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
8Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Taaa... Lubawiacy - misiowi nie odpuszczą, a co dopiero lekarzowi.
Tak pobili niedźwiadka w Zakopanem
Tak, przyznaję się ale nic nie pamiętam... Co za kretyn! Piją a później tekst: ale ja nic nie pamiętam! A kogo to? Lekarz z karetki powinien mu dołożyć cegiełkę i po temacie, wracamy na bazę, a Ty radź sobie sam jak nie szanujesz
Jak się nachlasz to siedź w domu
Trzeba byłoby jeszcze poprawic mu, z drugiej strony.
Hamburg i wszystko jasne
Kto mu sprzedał alkohol?
Lubawiaki takie są zwłaszcza gdy mają w czubku