ZDZ
REKLAMAOlszta
wydrukuj podstronę do DRUKUJ9 sierpnia 2021, 10:19 komentarzy 8

(Fot. KPP NML.)

Dzielnicowi z Biskupca wspólnie z funkcjonariuszami państwowej i społecznej Straży Rybackiej kontrolowali jeziora zlokalizowane na terenie gminy Biskupiec. Wspólne działania zorganizowane były w ramach planu działań „Kłusownik”. 

Podczas służby mundurowi patrolowali okolice zbiorników wodnych, m.in. w celu przeciwdziałania popełnianiu przestępstw i wykroczeń popełnionych przez osoby nieuprawnione do rybactwa.

Policjanci dzielnicowi z Zespołu Dzielnicowych w Biskupcu pełnili wspólną służbę z funkcjonariuszami państwowej i społecznej Straży Rybackiej. Mundurowi kontrolowali jeziora pod kątem przestrzegania przepisów związanych z połowem ryb oraz pod kątem bezpieczeństwa osób przebywających w rejonie zbiorników. Wędkarzom sprawdzano wymagane dokumenty związane z połowem. Sprawdzano również, czy używali do połowu dopuszczalnych narzędzi i przyrządów. Wspólna akcja była również świetną okazją do zacieśnienia dotychczasowej współpracy. Podczas przeprowadzonych kontroli ujawniono nieprawidłowość w postaci braku bieżących wpisów do książeczki wędkarskiej.

Mundurowi przypominają, że połów ryb w zbiornikach śródlądowych wymaga odpowiednich uprawnień i dokumentów upoważniających do połowu.

KPP NML/red. kontakt@infoilawa.pl.

REKLAMANAJLAK

8Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

  • ~Goryniak 43 8 ponad rok temuocena: 100% 

    Nosz k......a j......na, mać nie wytrzymam muszę chlapnąć nie dam rady tego artykułu już znieść. To porażka polskiej prasy.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Niewytrzymam23 7 ponad rok temuocena: 100% 

    Panie redaktorze do rejestru połowów jak już. Książeczki to mają babcie do nabożeństwa. Przygotujcie się bardziej.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Niezadowolny 6 ponad rok temuocena: 100% 

    Śmieszy mnie ten nagłówek " Zacieśniają współpracę". Piszą te artykuły ci autorzy nie mając zielonego pojęcia o co chodzi. Wędki w reku nie miał do Biskupca by nie trafił bez goglemaps, ale "Zacieśniają wspópracę" dał. Czymś trzeba zapełnić stronę.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Kantowiak 5 ponad rok temuocena: 100% 

    Ten Gruby Bydlak robi co chce i ma monopol na ryby. W cywilizowanym kraju z pudła by nie wyszedł i siedział na tygrysie. On kiedyś strażników państwowych zaatakował nożem i paralizatorem i teraz wszyscy się go boją.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~BiskupQQ 4 ponad rok temuocena: 100% 

    To ja wiem o kogo chodzi ten Gienek Laska przywoził teściowi sumy i japonki, całą wanne i za nie duże pieniądze. Mówił, ze ma własne stawy. Masakra jakaś.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Piotr29 3 ponad rok temuocena: 100% 

    O to widzę pięknie się tam dzieje. Ja dostałem 200 zł mandatu od straży rybackiej za brak wpisu w rejestrze wędkarskim. Widać są równi i równiejsi.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Wędkarz 2 2 ponad rok temuocena: 100% 

    Przecież Gienek te ryby codziennie kłusuje. Normalnie przed domem je trzyma w skrzynkach i za chwilę klienci przyjeżdżają nie często grube szychy dobrymi furami. Bo gdzie dziś sandacza świeżego i węgorza kupi. Nikt z tym nic nie robi. Gruby tera nawet siatki szyje w świetlicy wiejskiej która mu przydzielili jako pseudo pogorzelcowi. To jakaś paranoja jest.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Kantowiak 1 ponad rok temuocena: 100% 

    Wędkarzy kontrolujecie co po 500 zł za zezwolenia muszą płacić Brawo. A Gruby Geniek Laska z Kantowa i jego brat Marian Laska z Krzywki ps. "owsik" od 40 lat kłusują na jeziorze Goryńskie, Trupel, święte i łasin. Grubas codziennie srebrnym motorkiem Zipp przewozi w jutowym worku ryby z jeziora do domu w kantowie, w piwnicy szyje nielegalnie sieci i żaki. Wszyscy o tym wiedzą. Marian stoi wówczas na półwyspie na czatach w goryniu stoi syn grubego czy straż nie jedzie. Ten proceder odbywa się codziennie ryby sprzedawane sa workami. Gruby i brat stawiają od wałdowa na górkach snadaczowych. Tym się zajmijta.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
Artykuł załadowany: 0.543 sekundy