Z północnego na południowy kraniec najdłuższego polskiego jeziora - taki kierunek zwykle wybierali ci, którzy już mierzyli się z Jeziorakiem. Tak też zrobi Michał Czerniak, 33-letni prawnik, urodzony w Toruniu, a mieszkający w Poznaniu.

- Start planuję około godziny 4 rano w Dobrzykach, a metę 10-11 godzin później w Iławie - opowiada. - Jeśli starczy mocy na końcu, to spróbuję przepłynąć też Mały Jeziorak w Iławie. Asekurować będzie mnie na kajaku dwóch przyjaciół (jeden z nich to fizjoterapeuta). Trzymajcie kciuki! 

To będzie największe z dotychczasowych pływackich wyzwań poznanianina.

- Swoją przygodę z pływaniem długodystansowym zacząłem w zeszłym roku - mówi portalowi www.infoilawa.pl. - Zacząłem pływać w Jeziorze Powidzkim, które później przepłynąłem całe wzdłuż, pokonując 12 km.  

Czuł niedosyt i niedługo potem, dokładnie 17 lipca, okazało się, że jest w stanie pokonać także Gopło - to już około 25 km, a zatem dystans zbliżony do piątkowej wyprawy, kiedy to Czerniak rzuci wyzwanie 27,5-kilometrowemu Jeziorakowi:

- Na tej formie, którą udało mi się wypracować, postanowiłem jeszcze w tym sezonie zmierzyć się z najdłuższym polskim jeziorem. Nie wiem, w jakim będę stanie po ewentualnym przepłynięciu Jezioraka, ale wszystkich chętnych na przybicie piątki i krótką rozmowę zapraszam na metę! Konkretną lokalizację mety i godzinę określę później (prawdopodobnie będzie to przy restauracji "U Czapy"). Z przeprawy postaramy się zrobić relację na żywo w mediach społecznościowych. Będzie też dostępny link do śledzenia pozycji GPS w trakcie przeprawy, co mniej więcej pozwoli określić, kiedy i czy uda mi się dopłynąć do brzegu.

W Iławie i w ogóle nad Jeziorakiem mieszkaniec Wielkopolski będzie po raz pierwszy w życiu. Pewną lokalną wiedzę jednak ma, a to m.in. dzięki konsultacji z Agatą Wacławską - dzisiaj mijają dokładnie dwa lata od pamiętnego przepłynięcia przez mieszkankę Iławy Jezioraka - była pierwszą i wciąż jedyną kobietą, która tego dokonała.

Swoją wyprawę Michał Czerniak dedykuje 4-letniej Alicji Bartkowiak, córeczce swojej znajomej, także z województwa wielkopolskiego. Dziecko pilnie potrzebuje operacji ortopedycznej w Stanach Zjednoczonych, na co trzeba ogromnej sumy. Pływak ma nadzieję, że jego wysiłek podczas piątkowych zmagań z Jeziorakiem przyczyni się do napełnienia założonej przez niego pod tym linkiem skarbonki. 

- Chcę, żeby to miało głębszy sens, nie tylko ten wymiar sportowy - kończy Michał Czerniak.  

Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: archiwum prywatne Michała Czerniaka.