(Fot. nadesłane/kontakt@infoilawa.pl.)
Osiedlowa uliczka niedaleko siedziby Urzędu Skarbowego w Iławie była w piątkowy późny wieczór miejscem kolizji drogowej z udziałem pijanego kierowcy.
Do zdarzenia doszło około godziny 22:00 na łuku osiedlowej drogi, przy bloku na ul. Andersa 2C i nieopodal parkingu urzędu skarbowego.
Pijany kierowca sprawcą kolizji niedaleko urzędu skarbowego.
Ilość zdjęć 10
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, kierujący nissanem uderzył tam w opla. Stan sprawcy wskazywał na to, że jest pod znacznym działaniem alkoholu. Policjanci na miejscu skuli go w kajdanki i przetransportowali na komendę. Jak się okazało, był kompletnie pijany: badanie stanu jego trzeźwości wykazało w jego organizmie aż 4 promile.
Mężczyzna został zatrzymany. Ze swoich nocnych "popisów" będzie się tłumaczył po tym, jak wytrzeźwieje.
AKTUALIZACJA
O policyjnych ustaleniach dotyczących tego zdarzenia poinformowała nas asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie:
Oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowany o kolizji drogowej. Zgłaszający dodał, że sprawca odjechał jedną z iławskich ulic. Funkcjonariusze pojechali we wskazanym kierunku, gdzie zatrzymali 36-letniego kierującego nissanem. W trakcie czynności ustalili, że mężczyzna, wyjeżdżając z parkingu, na łuku drogi przekroczył oś jezdni, w wyniku czego doprowadził do bocznego zderzenia z kierującym oplem, po czym odjechał. Policjanci wylegitymowali kierowcę oraz skontrolowali jego stan trzeźwości, a także sprawdzili w policyjnych systemach. Okazało się, że 36-latek kierował nissanem, nie posiadając do tego uprawnienia, ale mając prawie 4 promile alkoholu w organizmie.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: nadesłane/kontakt@infoilawa.pl.
7Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Przez debilizm giną nie winni kierowcy pasarzerowie i dzieci .Debile co jeżdżą po pijanemu sobie niech łby ukreca to nie żal, cierpią nie winni .
Kto mu sprzedał alkohol?
A dlaczego b. nie została zakuta w kajdany?
Bo miała tylko 2 promile :( Zastrzelić każdego pijanego kierowcę na miejscu to za dwa dni problem sam zniknie. A tak pijani mordercy sieją śmierć i nieszczęście. Wystarczy wspomnieć niedległe zdarzenie pod Chełmżycą.
Nędzne polskie prawo wypuści tego bandytę już nie długo, ten zapewne nic z tego sobie nie zrobi. Takich idiotów powinno się bezwzględnie izolować od społeczeństwa.
Tyle to się wydmuchuje po grubym ciągu więc ci co z nim pili powinni być pociągnięci do odpowiedzialności za puszczenie go w takim stanie
on to pewnie przepił pozostałych, a jak posnęli to pojechał jeszcze na piwo