Agata Topolewska, malarka z Iławy i współautorka projektu: Mamy nadzieję, że nasza ciężka praca nie zostanie zniszczona. (Fot. Info Iława.)
Swój pierwszy mural właśnie odsłoniła w Iławie grupa "Czirfu i Dżojfu z Czikago", zawiązana przez zaprzyjaźnionych twórców podczas studiów w Instytucie Sztuk Pięknych UWM.
"Niebo jest wciąż niebieskie", to tytuł tej barwnej pracy, którą na ścianach wiaduktu na ulicy Sobieskiego można już oglądać w pełnej krasie.
Na pikniku zorganizowanym z okazji oficjalnego odsłonięcia muralu, zorganizowanym w sobotnie południe, pomimo niezbyt sprzyjającej, chłodnej i mokrej aury nie zabrakło gości.
- Dziękuję Agacie Topolewskiej za to, że włącza się aktywnie w tworzenie artystycznej tkanki naszego miasta - mówił burmistrz Dawid Kopaczewski. - Kultura, praca Iławskiego Centrum Kultury, to nie tylko duże koncerty i masowe wydarzenia, ale także właśnie takie projekty - dodał.
Ten kolektywny projekt to było twórcze wyzwanie, ale i ciężka, fizyczna, wielogodzinna praca, nie ukrywały autorki.
- Malarski maraton - tak określiła to jedna z autorek, malarka z Iławy Agata Topolewska. - Naszym wyzwaniem było połączenie łącznie pięciu wizji, pięciu projektów - dodała artystka, z którą współpracowały przez tym projekcie Natalia Śliwińska, Anna Graczyk, Weronika Jeziorek i Anna Czaplińska. - Nie było łatwo, wiele razy myślałyśmy, czy uda się skończyć pracę na czas - podsumowywała Agata Topolewska.
Teraz jedyne zmartwienie twórców to wandale. Mają nadzieję, że wszyscy uszanują ich ciężką pracę, docenią i nie zniszczą barwnej artystycznej nowości, która zastąpiła wcześniej pomazane, szare ściany wiaduktu.
Piknikowi towarzyszył występ grającego na skrzypcach Jakuba Kowalkowskiego, 12-letniego ucznia iławskiej szkoły muzycznej. Nie zabrakło też poczęstunku dla gości.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia, wideo: Info Iława.
Mural w centrum Iławy oficjalnie odsłonięty na sobotnim pikniku.
Ilość zdjęć 17
19Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Dobra robota. Zważywszy na niewielki budżet przeznaczony na to i wynagrodzenie- zaledwie kilkuset złotych na osobę za kilkadziesiąt godzin pracy, za prawdziwy maraton (dwa ostatnie dni i noce dziewczyny pracowały non-stop bez przerwy na sen w trudnych warunkach). Dziwię się tym, co narzekają i nie potrafią docenić tego jak zmieniło się to miejsce. Obskurny tunel zamieniły na przyjemny przerywnik, dawkę energii tak potrzebnej zwłaszcza teraz w drodze do.... gdziekolwiek akurat zmierzamy. Miejsce to wywołuje samoistny uśmiech na twarzy. I chyba o to chodziło w tym projekcie..
Dobra robota. Zwazywszy
Brawo dziewczyny przepiękny mural ożywił ten ponury most i okolice wielkie podziękowania należą się dla Was i prosimy o więcej.
Dobrze że wykonanie muralu powierzono artystce z Iławy a nie z innego terenu. Promować należy miejscowych artystów . Mural w tunelu dodaje uroku miastu .
Brawo Pani Agato. To, co Pani zrobiła, to powinna być jednak wisienka na torcie, a nie jedno z najważniejszych działań tej kadencji. Pewnie stąd te zastawione stoły :) Kawał dobrej roboty, jednak chleba to Iławie nie da.
Brawo
No tak, iławianie zaczęli się ekscytować takimi historiami, bo w sumie czym innym mają się ekscytować? Nawet Maśkiewicz pozostawiał po sobie duże inwestycje, w tym pierwszy kawałek obwodnicy, a przypominam, że wszyscy poprzedni burmistrzowie mieli 4 lata. Ten ma 5.
Bardzo fajnie i kolorowo brawo. Jakoś nikt wcześniej nie wziął się za zrobienie porządku z tym tunelem. Ludzie przestańcie tylko krytykować. Zacznijcie bardziej optymistycznie oceniać czyjąś ciężką pracę. Poproszę jeszcze o odświeżenie muralu na tyłach amfiteatru.
Wszyscy są mądrzy i najlepiej wychodzi im krytyka. Sami pokażcie co umiecie , zazdrośnicy. Dlaczego do tej pory żaden krytykant się nie podjął zrobienia muralu w tym tunelu. Iławiacy , trochę szcunku dla sztuki i pokory. Jest takie powiedzenie że : " jeszcze się taki nie narodził , co by wszystkim dogodził ". Mural jest piękny i widać ogrom włożonej pracy przez artystki. Mieszkańcy powinni być dumni że mają takich artystów.
Myślałem, że będzie gorzej, może być.
Ale spoko ,dobrze jest .Sam kiedyś próbowałem coś i wiem że gdzieś trzeba potrenować
Troszkę przypomnina jakieś kwasowe jazdy po LSD ,i ten stół pełen wendlin :)))
Jest piękny
nie poświęcony długo się nie utrzyma
Iławiacy co by nie zrobił, to i tak jak zwykle będą niezadowoleni. Mnie ten mural nie ziębi ani nie grzeje, lepiej wygląda niż było do tej pory. Szkoda, że miasto nie skontaktowało się z gdańskim artystą Tuse, wystarczy zobaczyć jakie graffiti i murale stworzył w Gdańsku i nie tylko. Myślę, że koszty by nie były wielkie. Może następnym razem Iławo?
a pomysł kiejstuta co do wyspy odsłonił podświadomie jego charakter
Też uważam, że nie ma co marudzić. Wygląda to całkiem przyjemnie, choć i nijako. To nie zarzut co stwierdzenie faktu. Właśnie taka jest sztuka, odsłania podświadomie charakter swoich inicjatorów. Na następny raz ze swojej strony rekomenduję Tytusa Brzozowskiego. Bardzo umiejętnie gra kolorami i kompozycją
Jednak nie to co pisze gość wyżej. O wiele ciekawsze są te tzw. bohomazy jak ich zwą.
Pomysł dobry , szkoda że nie nawiązuje do miasta , żaglówki, fontanna , dworzec coś w tym stylu. A tak mamy kolorowe bohomazy