(Fot. materiały prasowe, zdjęcie ilustracyjne.)
Przez dzika, który wbiegł na jezdnię krajowej "piętnastki" tuż pod koła nadjeżdżającego volkswagena, wyszło na jaw, że młody kierowca tego pojazdu wsiadł za kierownicę odurzony.
Wziął amfetaminę i marihuanę, wynika ze wstępnych ustaleń policjantów. Czy to dlatego zupełnie stracił panowanie nad autem, które po zderzeniu ze zwierzęciem wypadło z drogi, uderzyło w ogrodzenie i jeszcze dachowało w przydrożnym rowie?
Do tego zdarzenia doszło wczoraj kilka minut przed godziną 23:00 na drodze krajowej nr 15 w Byszwałdzie (gm. Lubawa).
- Kierujący volkswagenem, jadący od strony Lubawy, uderzył w zwierzę - dzika, który wbiegł wprost przed jego pojazd. Następnie kierowca zjechał na lewe pobocze i uderzył w ogrodzenie posesji - mówi st. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie.
22-letni kierujący był trzeźwy, ale, jak wykazało wstępne badanie, prowadził samochód pod wpływem amfetaminy i marihuany. Został przewieziony do szpitala. Pobrano mu krew do dokładnego badania, a policjanci zatrzymali mu prawo jazdy.
Dzik nie przeżył wypadku.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
10Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Biedny dzik
O niedaleko Byszwałdu -to teraz tutaj czas na asf.. współczuję.
PRZECIEŻ DZIKÓW NIE MA... to skąd ten się wziął- no tak udało się 1 uratować już tyle zdrowych świń w okolicy zutylizowano. Serdecznie dziękujemy!
Odurzony marihuaną mógł już nie być. Niestety ślady w organizmie zostają bardzo długo, mimo że nie działa ona już na nas psychoaktywnie. Nie wiem czy podobnie jest z amfetaminą. W każdym razie nie ćpajcie, bo ślady zostają nawet przez kilka miesięcy i mogą być problemy podczas kontroli. Przy niskim stężeniu można sprawę wygrać w sądzie, ale będzie to droga przez mękę. Mieli posłowie zająć się poprawką ustanawiającą limity jak przy alkoholu, ale nie wiem czy to już przeszło wszystkie procedury legislacyjne.
Marihuana zakazana? A o leczniczej słyszałeś? Nie jest psychoaktywna, ale niewielkie ślady w organizmie zostawia. Mimo, że nie jesteś "na haju" prawo jazdy możesz stracić. Ze względu na świetne efekty jest coraz częściej stosowana. Może być stosowana nawet przez kilkaset tysięcy osób w Polsce. Czas się tym zająć i nie narażać poważnie chore osoby na problemy z prawem. Posłowie jednak wolą zajmować się kłótniami niż przystosować prawo do aktualnych warunków.
Z czego co ogólnie wiadomo to są środki zakazane i niemożna tego zażywać więc limit dopuszczalny jest mniejszy niż zero
Lubowioki
unlucky
Łączymy się w bólu : )
poszedł w pole jak dzik w żołędzie ;)