(Fot. Filmoteka Narodowa.)
Pan Samochodzik, bohater serii przygodowych powieści Zbigniewa Nienackiego, doczeka się nowych ekranizacji. Prawa do adaptacji kupiło na wyłączność Orphan Studio.
Autor kultowej książkowej serii nie tylko mieszkał w Jerzwałdzie w gminie Zalewo, ale i tutaj, na Pojezierzu Iławskim, osadził akcję wielu ze swoich książek.
- Orphan Studio podpisało ze spadkobiercą, a jednocześnie wnukiem Zbigniewa Nienackiego, wieloletnią umowę na wyłączne prawa do adaptacji przygód Pana Samochodzika. Na podstawie tytułów, zgodnie z umową, stworzone mogą zostać zarówno filmy kinowe i telewizyjne, jak i seriale. Umowa obejmuje wszystkie tytuły z serii - informują ogólnopolskie media.
Orphan Studio potwierdza te doniesienia i zapowiada nowe ekranizacje kultowej serii.
- Jesteśmy niezwykle dumni, że to właśnie nasze studio może ponownie przenieść na ekran przygody Pana Samochodzika. Ruszyliśmy już z pracami dewelopmentowymi. Pan Samochodzik to seria, na której wychowały się pokolenia. Ma silną i aktywną bazę miłośników, dlatego częścią naszego procesu będzie pilne obserwowanie dyskusji na forach skupiających fanów - powiedział dyrektor zarządzający Orphan Studio Maciej Sojka, były szef TVN24.
Z zainteresowania producentów serią o Panu Samochodziku cieszy się wnuk Zbigniewa Nienackiego i spadkobierca po autorze.
- Książki o przygodach Pana Samochodzika wciąż cieszą się niesłabnącą popularnością. Od ostatniej ekranizacji powieści pisarza minęło 30 lat. Chcemy przybliżyć serię nowemu, młodszemu pokoleniu, a także pozwolić osobom wychowanym na powieściach Nienackiego przeżyć perypetie Tomasza w nowym, atrakcyjnym wizualnie wydaniu - powiedział serwisowi kultura.gazeta.pl Tomasz Nowicki. - Wierzę, że zawarta współpraca zaowocuje projektem, który zachwyci fanów oraz poszerzy to grono o nowych pasjonatów - dodał.
Ekranizacja przygód Pana Samochodzika może się też przyczynić do promocji Pojezierza Iławskiego. To tutaj, dokładnie w domu nad Jeziorem Płaskim w Jerzwałdzie, pisarz znalazł swój azyl.
- 20 maja 1967 r. Nienacki kupił teren 2,5 ha ziemi rolniczej i dom w Jerzwałdzie od p. Szałajewskiego. Przydał się teraz kurs rolniczy z lat 50. Pisarz zapłacił 70 tysięcy ówczesnych złotych. Wkrótce zamieszkał w tym niewielkim domu z cegły, zbudowanym w roku 1929 roku. Tu znalazł szczęście i szybko przestał czuć się obco, twierdził, że znalazł swój azyl - czytamy na stronie pojezierzeilawskie.pl - Tam też powstały kolejne powieści dla młodzieży, które przyniosły mu ogromną popularność i uznanie: "Niesamowity dwór" (1969), "Nowe przygody Pana Samochodzika" (1970), "Zagadki Fromborka" (1972), "Fantomas" (1973), "Tajemnica tajemnic" (1975), "Winnetou" (1976), "Niewidzialni" (1977), "Złota rękawica" (1979) oraz "Człowiek z UFO" (1985).
Nienacki przeżył w Jerzwałdzie 27 lat, na tutejszym cmentarzu znajduje się jego grób. Okolice Jezioraka to nie tylko ważna część jego życia osobistego, ale też twórczości; nie raz przewijają się na kartach jego powieści o Panu Samochodziku. Czy zobaczymy je także na zapowiadanych ekranizacjach? Czas pokaże.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
9Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
" (...) w nowym, atrakcyjnym wizualnie wydaniu." No to już strzelacie sobie w kolano. Książki mają swój klimat lat 60-70 i to jest - dla mnie - bardzo ważne. Przenoszenie wydarzeń i tworzenie nowego wydania jest bez sensu. Pewnie Tomasz będzie jeździł nowoczesną odpicowaną furą, będzie lokowanie produktu i inne współczesne bzdety
Oby ekranizację były jak najbliższe literackiemu pierwowzorowi a wehikuł nie był rodem z kosmosu jak w niektórych ekranizacjach.
Jeżeli ten samochód na foto jest z tego filmu to od razu niech sobie radzą spokój,to nie przygody Bolka i Lolka..te czasy trzeba rozumieć
Nie. To jest kadr z filmu z 1987 roku. Fajna obsada, a i scenariusz nie najgorszy, ale zrealizowane tak masakrycznie, że nie dało się tego oglądać. Mam nadzieję, że tym razem pójdą bliżej filmów z Mikulskim, a jak najdalej od tych z Krukowskim (1986 i 1991). Tego z Markiem Wysockim (1988) nie widziałem, więc nie wiem, jak wyszło.
Grę powinni zrobić
Pozdrawiam pisarza.
Wszystko będzie zależało od scenarzysty. Kilka adaptacji było totalnie nietrafionych. Oby Orphan Studio nie powieliło tych błędów. Czekam z niecierpliwością na premierę.
wyspa złoczyńców to katastrofa ? A to dlaczego. Świetny film
W sumie masz rację. Pan Samochodzik i tajemnica tajemnic, Pan Samochodzik i zagadki Fromborka czy Wyspa złoczyńców to katastrofa. Trochę lepiej Niewidzialny dwór, a najlepsze to serial o Templariuszach.