(Fot. PAP/Darek Delmanowicz.)
W sensacyjnych okolicznościach na południu kraju policjanci zatrzymali ukradzioną w Iławie osobową hondę.
Sceny niczym z filmu akcji rozegrały się w minioną środę wieczorem pod Przemyślem, około 600 km od Iławy.
To tutaj mundurowi wpadli na trop ukradzionego w Iławie samochodu osobowego.
- Funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy próbowali zatrzymać kradziony pojazd marki Honda CRV na stacji paliw ORLEN. Na stacji kierujący hondą zaczął uciekać. Policjanci z Bydgoszczy zastosowali nieoznakowany pojazd służbowy jako środek przymusu bezpośredniego i doprowadzili do kolizji, w wyniku czego honda przewróciła się na dach - mówi ast. szt. Małgorzata Czechowska z Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu.
Po dachowaniu z przewróconej hondy zaczął wydobywać się dym. Rozwijający się pożar opanowali miejscowi strażacy.
Tymczasem policjanci zajęli się kierowcą spektakularnie zatrzymanej hondy. Jak ustalili, za kierownicą ukradzionego auta siedział 42-latek z Zakopanego. Z niegroźnymi obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala, podobnie jak policjant kierujący służbowym samochodem, który uderzył w hondę.
Bydgoscy funkcjonariusze dokonali w tej sprawie jeszcze jednego zatrzymania. W ich ręce niedaleko stacji wpadł inny mężczyzna, pilotujący hondę.
- Kierujący golfem, 35-letni mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego zabarykadował się w samochodzie. Funkcjonariusze wybili boczną szybę i zatrzymali mężczyznę - dodała asp. szt. Czechowska.
Jak się okazało, obaj zatrzymani byli poszukiwani przez policję. Mundurowi z Bydgoszczy prowadzą dalsze czynności w tej sprawie.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
7Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Co robili policjanci z Bydgoszczy pod Przemyślem? Dziwne to wszystko
Czyli właściciel może spać spokojnie, już nikt mu tego samochodu nie ukradnie. Brawa dla policji, doprowadzili sprawę do KOŃCA
600km ???
czyli okradziony nie dostanie samochodu...
Sorry ale tresc artykułu napisana tak, że trzeba zastanowić się co autor miał na myśli. Auto z iławy, policjanci z Bydgoszczy, auto skradzione na stacji, czy pościg rozpoczął się na stacji?Pomijal fakt z nagłówka auto "ukradzione" :) Chyba dziennikarze niedlugo wprowadzą gwarę w Iławie.
Nie, ćwiczą jak zostać dziennikarzem Wirtualnej Polski
Dojazd śmieciom.