Po lewej: interwencja nad Iławką, po prawej: lufa karabinu, którą Sylwester Pepel mył na myjni w Kwidzynie.
Dziś rano nad Iławką policjanci zabezpieczyli współczesny pistolet, o którego odnalezieniu w tym miejscu poinformował mundurowych Sylwester Pepel ze Stowarzyszenia Klub Sportowy Magnes Neodymowy, znany w regionie poszukiwacz artefaktów historii.
Patrol iławskiej policji interweniował nad Iławką na ulicy Dąbrowskiego, dokładnie na terenie Kuźni Talentów, dzisiaj rano, około godziny 8:30. Mundurowi zabezpieczyli pistolet, który leżał na kamieniach, pod wodą, tuż przy brzegu.
- Pistolet, który znalazłem, to współczesna broń - mówi Sylwester Pepel. - W mojej ocenie znajdował się w wodzie od około 3 lat.
Dzisiejsza interwencja policji nad Iławką, w wyniku której funkcjonariusze zabezpieczyli znaleziony pistolet do dalszych czynności, to nie pierwsza głośna akcja z udziałem założyciela stowarzyszenia Magnes Neodymowy Sylwestra Pepela, który znany jest w Iławie i Ostródzie m.in. z akcji sprzątania akwenów wodnych i terenów zielonych. O jego sobotniej wizycie na myjni samochodowej w Kwidzynie, gdzie czyścił... lufę karabinu, rozpisywały się w ostatnich dniach ogólnopolskie media. Sylwester Pepel został wtedy przez miejscową policję zatrzymany i przesłuchany w charakterze świadka po tym, jak będący na urlopie policjant zauważył, że Pepel myje tam przedmiot przypominający broń palną.
- Była to lufa z elementami zamka karabinu MG42 - podaje kwidzyńska policja.
Mundurowi uzupełniają, że 43-latek nie posiadał pozwolenia na posiadanie broni palnej, natomiast stowarzyszenie, które on reprezentuje, ma stosowne pozwolenie na eksplorowanie terenu za pomocą wykrywacza metali.
- Ten przedmiot, znaleziony w Grabowie, pod Starogardem Gdańskim, to była sama lufa, a nie broń. Nie nosiła ona znamion przedmiotu niebezpiecznego. Chciałem tylko umyć tę lufę, aby później przekazać ją do muzeum do Poznania - przedstawia swoje stanowisko Sylwester Pepel.
W sprawie czyszczonej na myjni w Kwidzynie lufy karabinu ma się wypowiedzieć biegły. Pepel jest przekonany, że nie jest ona bronią.
- Natomiast pistolet z Iławki to jest broń; to trzeba niezwłocznie zgłosić - kończy.
Za nielegalne posiadanie broni, zgodnie z Kodeksem karnym, grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: Info Iława.
Wideo: Sylwester Pepel.
W tym miejscu na płytkiej wodzie znajdował się pistolet.
Tutaj już słynna lufa karabinu, także odnaleziona przez Sylwestra Pepela.
Sobotnia akcja w Kwidzynie. Rozpisywały się o niej ogólnopolskie portale.
8Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
to lufy myć nie można ?
Ja swojej lufy nie myłbym w ogólnodostępnych myjniach samochodowych. Od tego jest wanna lub prysznic we własnym domu.
Głuchy telefon i za chwilę będą legendy jak to jeden taki CKM czyścił i to załadowany.
Ten przypal raptem znalazł regulamin jak postępować przy odkryciu broni palnej nie ważne czy to fragmenty nie on jest od decydowania tego za mało się uczył a pociski to on potrafi podrzucić by zabłysnąć takie ma parcie na szkło przykro patrzeć na jego przekręty Czesław Pepel ratuje świat
Mężczyzna jest członkiem stowarzyszenia, które posiada pozwolenie na eksplorowanie terenu za pomocą wykrywacza metali. - Postępowanie jest prowadzone w sprawie i na razie nikt nie usłyszał zarzutów. W sprawie wykopanej broni będzie musiał wypowiedzieć się biegły. O dalszych czynnościach w postępowaniu zdecyduje prokurator
Sam jesteś przypał i niewypał genetyczny ćwoku. Orzecznik ogrodowy się znalazł od oceny Pepla
Jeden portal pisze, że czyścił karabin maszynowy gdzie mowa jest o lufie od karabinu. Brakuje tylko jeszcze, żeby kolejny portal dodał od siebie tekst typu " czyścił działo na myjni". Poziom dziennikarstwa, to dno i sto metrów mułu.
Tragedia, jak można myć kawałek rdzy publicznie. Rozumiem gdyby mył artyleryjski pocisk odłamkowy...