(Fot. Info Iława.)
Jeleń nagle wybiegł na drogę wprost pod nadjeżdżający motocykl. Kierujący jednośladem nie miał szans uniknąć zderzenia.
Tak na drodze pomiędzy miejscowościami Śliwa i Wieprz, w pobliżu Karpowa (gmina Zalewo) doszło do wypadku, który dzisiaj około południa wymagał interwencji służb.
43-letni motocyklista, który uderzył w jelenia, w wyniku tego wypadku doznał obrażeń w postaci złamania ręki; był trzeźwy. Ratownicy przetransportowali go na szpitalny oddział ratunkowy w Iławie.
Ucierpiał także jeleń, który przeżył wypadek, ale nie był w stanie samodzielnie wstać. Wezwano w związku z tym myśliwego, żeby skrócić cierpienia zwierzęcia.
Na miejscu zdarzenia pracowali strażacy OSP z Boreczna i Zalewa, a także policjanci i ratownicy medyczni.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: Info Iława.
17Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Nie komętujcie czegoś czego nie widzieliście. Każdego mogło to spotkać. Nie ważne że na motocyklu.
Nie rozumiem ludzi jak komentują ludzi nie widzą zdarzenia wypatku jedni piszą dobić obu drudzy że zapierdalali tak napisał kolega bmw i logika pomyślcie o tych osobach gdyby to był by ktoś z ich rodziny co by zrobili jestem świadkiem zdazenia gdyby zwierzę nie stanęło w pewnym momencie tylko pszebiegło to by do tego nie doszło tagrze nas może też spotkać przypadek losowy
Nie rozumiem ludzi jak komentują ludzi nie widzą zdarzenia wypatku jedni piszą dobić obu drudzy że zapierdalali tak napisał kolega bmw i logika pomyślcie o tych osobach gdyby to był by ktoś z ich rodziny co by zrobili jestem świadkiem zdazenia gdyby zwierzę nie stanęło w pewnym momencie tylko pszebiegło to by do tego nie doszło tagrze nas może też spotkać przypadek losowy
Nie rozumiem ludzi jak komentują ludzi nie widzą zdarzenia wypatku jedni piszą dobić obu drudzy że zapierdalali tak napisał kolega bmw i logika pomyślcie o tych osobach gdyby to był by ktoś z ich rodziny co by zrobili jestem świadkiem zdazenia gdyby zwierzę nie stanęło w pewnym momencie tylko pszebiegło to by do tego nie doszło tagrze nas może też spotkać przypadek losowy
Nie rozumiem ludzi jak komentują ludzi nie widzą zdarzenia wypatku jedni piszą dobić obu drudzy że zapierdalali tak napisał kolega bmw i logika pomyślcie o tych osobach gdyby to był by ktoś z ich rodziny co by zrobili jestem świadkiem zdazenia gdyby zwierzę nie stanęło w pewnym momencie tylko pszebiegło to by do tego nie doszło tagrze nas może też spotkać przypadek losowy
Widziałem jak oni jechali, jak pojebani środkiem drogi
Jak kolega nas widział to powiedz wszystkim jak to dokładnie wyglądało to mnie unikło jadąc za nim wszystko widzialem gdybyśmy zapierdalali tak jak piszesz to ty nie było co z niego zbierać ale jadąc autem może nas to spotkać tego nie unikniesz i nie możesz pisać czegoś czego nie widziałeś
Motocyklista - sprawca zdarzenia - też nie mógł podobnie jak jeleń, wstać o własnych siłach. Czyż nie należało wezwać anestezjologa wraz z myśliwym? Dla skrócenia cierpień - obu. I być może sąsiadów.
Jeleń i kierowca dla twojej świadomości wstali o własnych siłach tylko kierowca wyszedł z teko cały jeleń nie pszerzył? Czy ty masz zrytą kopułę czy cię w domu bili i życzysz tak innym tak jak byś życzył swoim bliskim, pomyśl zanim coś napiszesz
Gdyby to był ktoś z twojej rodziny też tak byś myślał, a,. Nie było cię w trakcie zdazenia i nie życzę tego samego to j nas może spotkać
A nie powinno się wezwać weterynarza?
Najlepiej zabić zwierzę , bo na pewno to ono spowodowało wypadek . Jeżdżą jak szaleńcy a cierpią zwierzęta.
Po co? Kto by miał zapłacić za weterynarza? Lepiej dobić! Wszystko się toczy wokół pieniądza!
Był.
Tam jest znak uwaga zwierzęta leśne. Za szybko jechał i potrącił zwierzę
Nawet jak jest znak ja oceniasz prędkość że za szypko jechał jestem świadkiem zdazenia jak zwierzę wylatuje w ułamku sekundy pszed koła motocykla przy mnie więcej predkośći 70 zapobiegniesz wypadkowi nie, 15 metrów dalej gdyby wyszło by uniknoł, by była szybsza reakcja.
Zwierzę dobić bo to tylko zwierzę! Po co ma się męczyć!