REKLAMACrazy Wall
REKLAMAZDZ
REKLAMAMerto2
wydrukuj podstronę do DRUKUJ23 listopada 2021, 13:06 komentarzy 16

(Fot. materiały prasowe, zdjęcie ilustracyjne.)

Udzielanie mieszkańcom dotacji na wymianę ogrzewania na proekologiczne pozostaje najważniejszą bronią, jaką w walce ze smogiem stosuje Urząd Miasta w Iławie. Natomiast ubiegłoroczny eksperyment w postaci kontroli iławskich kominów z użyciem drona w tym sezonie grzewczym nie będzie kontynuowany - dowiedział się portal www.infoilawa.pl.

Tzw. niska emisja pozostaje potężnym problemem. Jak o czystsze powietrze w Iławie zabiega miejscowy ratusz? Na początku nowego sezonu grzewczego zapytaliśmy o to w magistracie. 

200 TYSIĘCY NA DOTACJE DLA MIESZKAŃCÓW

- W 2022 roku planuje się kontynuację udzielania dotacji celowych na wymianę ogrzewania na proekologiczne. Na ten cel w projekcie budżetu na 2022 rok zabezpieczono środki w wysokości 200 tys. złotych. W 2021 roku przekazano 41 dotacji o łącznej wartości 203 tys. złotych, z czego aż 40 dotacji zostało przeznaczonych na zakup kotła gazowego. Na dzień dzisiejszy nie wszyscy mieszkańcy rozliczyli się z udzielonych dotacji - podał nam ratusz.

Na co dokładnie taką dotację można uzyskać i w jakiej wysokości, przypominamy w ostatniej części artykułu. 

DRON JUŻ NIE POLATA

Program dotacji doczeka się kontynuacji; inaczej przedstawia się sprawa z tzw. patrolem antysmogowym z użyciem drona. Kontrolę jakości powietrza tą metodą ratusz po raz pierwszy przeprowadził w grudniu 2020 roku. Wówczas skontrolowano 857 budynków w naszym mieście, szczegółowym pomiarem obejmując 22 nieruchomości. 

W nowym sezonie urząd z tego rezygnuje.

- Podczas najbliższego sezonu grzewczego nie będzie przeprowadzany patrol antysmogowy z wykorzystaniem drona. Działania z użyciem platformy pomiarowej zainstalowanej na dronie nie odbędą się w bieżącym roku, co spowodowane jest przede wszystkim wzrostem ceny usługi - podaje iławski magistrat. - Ponadto pozyskany raport z ubiegłorocznych badań jednoznacznie wskazał, że niewłaściwie eksploatowane kotły grzewcze oraz jakość stosowanego paliwa miały dominujący udział w zanieczyszczeniu powietrza na terenie miasta Iławy. Na podstawie analizy raportu podejrzenie spalania odpadów wskazane zostało wyłącznie na dwóch nieruchomościach.

Kontrole, o charakterze wyłącznie interwencyjnym, realizuje teraz upoważniony pracownik urzędu miasta. Są one połączone z kampanią informacyjną na temat możliwości uzyskania dotacji na zmianę ogrzewania na proekologiczne.

DOTACJA. NA CO I ILE?

Zgodnie z obowiązującymi zapisami Uchwały Rady Miejskiej w Iławie, w przypadku wniosków złożonych w roku 2022, udzielana jest dotacja w następujących wysokościach:

  • a) przy wykonaniu indywidualnego węzła cieplnego z jednoczesnym podłączeniem do sieci ciepłowniczej - 10 000 zł dla domu jednorodzinnego, 20 000 zł dla wspólnoty mieszkaniowej,
  • b) przy wykonaniu źródła ciepła opalanego paliwem gazowym, olejowym lub elektrycznym - 4 000 zł;
  • c) przy wykonaniu źródła ciepła z zastosowaniem paliwa stałego przy użyciu kotłów bezrusztowych spełniających wymagania klasy 5 w zakresie emisji i sprawności cieplnej - 2 000 zł (chodzi wyłącznie o ogrzewanie paliwem stałym przy użyciu kotła bezrusztowego, bez możliwości montażu dodatkowego rusztu, z automatycznym załadunkiem paliwa, spełniającego wymagania klasy 5 w zakresie emisji i sprawności cieplnej według normy PN-EN 303 – 5:2012, z wyłączeniem kotłów na węgiel.)

f

Urząd zwraca uwagę, że zapisy uchwał antysmogowych, przepisów prawa w zakresie ochrony środowiska i termomodernizacji docelowo narzucają całkowite odejście od stosowania paliw stałych, przede wszystkim węgla, stąd przedsięwzięcie polegające na zakupie kotła na węgiel nie będzie dotowane przez Gminę Miejską Iława oraz Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. 

Red. kontakt@infoilawa.pl.

REKLAMAprofi

15Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

  • ~Wojtek 15 ponad rok temuocena: 17% 

    Na lipowym Dworze wieczorem nawet pies nie chce iść na spacer tak śmierdzi dymem .No cóż mamy takiego burmistrza że potrafi tylko podnosić podatki

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~ciekawe... 14 ponad rok temuocena: 100% 

    Czy to burmistrz kopci w piecach na Lipowym Dworze?

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~xyz 13 ponad rok temuocena: 42% 

    Piece powymienialiście na gazowe, a teraz rusek gaz zakręca. No i co mu zrobicie? Czym się ogrzejecie?

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~ja bym im nie wierzył 12 ponad rok temuocena: 46% 

    Jeszcze będziecie te swoje kopciuchy ze złomowiska odkupywać i szybko podpinać pod instalacje jak gazu w Polsce zacznie brakować.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Do może już dość 11 ponad rok temuocena: 93% 

    To w jakie źródło ogrzewania mam tym razem zainwestować żeby bandziorów nie dorabiać bo już głupi się zrobiłem. Węgiel nie dobry bo drogi i szkodzi środowisku, gaz i te dziwne pompy ciepła odpadają bo to jest dla ludzi zimnolubnych a nie dla mojej rodziny. Chyba przyjdzie mi dom sprzedać i do bloku się przenieść, ale tam mieszkałem już przez 20 lat. Teraz chciałem w swoim domu pomieszkać na który tak ciężko z żoną pracowałem, ale widzę, że chyba to się nie uda.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~może już dość 10 ponad rok temuocena: 100% 

    Niestety nie udzielę Ci żadnej mądrej i miarodajnej odpowiedzi na Twe pytanie. Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie. Po prostu tak jak wielu innych ludzi staram się dostrzegać przyczyny i skutki opalania domków najgorszymi (bo najtańszymi) rodzajami opału. Ale widzę, że i Ty jesteś wyczulony na ten problem. To już dużo. Jakie z tego wszystkiego wyjście? Po prostu jako całe społeczeństwo musimy przy pomocy specjalistów ten problem szybko przedyskutować i podjąć konkretne, choć być może także kosztowne, decyzje. Kosztami tych decyzji winni być obciążeni wszyscy obywatele, a nie tylko właściciele domków. Bo oni sami niezbędnych kosztów tej operacji nie udźwigną. A z czystszego powietrza korzystać także będą wszyscy. Najgorsze co wszyscy razem możemy zrobić, to nadal chować głowy w piasek, udawać że nas jako jednostek problem braku czystego powietrza nie dotyczy, lub też odmawiać swego pośredniego udziału w kosztach modernizacji ogrzewania także w domkach, które do nas nie należą.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~On 9 ponad rok temuocena: 100% 

    W Nowej Wsi niech je puszcza ...

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Dron 8 ponad rok temuocena: 95% 

    A na gajerku wieczorem nie da się oddychać. I powiadacie, że w ubiegłym sezonie wystąpiły tylko dwa przypadki spalania śmieci. Hahahaha, dobre.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~. 7 ponad rok temuocena: 0% 

    Ja zas wrócił bym do powrotu lokomotyw węglowych nowej generacji co byłoby taniej niż na prąd agregaty

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~o co tu chodzi? 6 ponad rok temuocena: 65% 

    W 2019 roku urząd prowadził kampanie na wymianę pieców. Pracownik z urzędu chodził po domach i przekonywał jakie to będzie korzystne dla wszystkich. Za namową urzędu zmodernizowałem kotłownie koszt 15000zł Teraz po 2 latach wchodzi przepis, który mówi że należy odejść od ogrzewania na węgiel a sam ekogroszek nie będzie miał w nazwie handlowej przedrostka eko bo z ekologią nie ma nic wspólnego. Podejrzewam, że za za chwilę się okaże, że będę musiał wyrzucić i ten piec bo używanie go będzie karalne. W Chinach wszystkie elektrownie są napędzane węglem bo Chiny na węglu stoją i nikomu to nie przeszkadza. Polska wydobywa zaledwie 0,5% węgla w stosunku do światowego wydobycia i to już jest dramat dla środowiska.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~może już dość? cd. 4 5 ponad rok temuocena: 100% 

    Zaś coraz bardziej przez pisowską tzw. dobrą(?) zmianę ograniczane kompetencyjnie i pozbawiane kolejnych środków finansowych lokalne samorządy są tutaj coraz łatwiejszym dla rządowej propagandy "chłopcem do bicia" za pozorną bierność w tym względzie. To taka wredna metoda - najpierw samorządom zabrać pieniądze, pozbawić je możliwości skutecznych, prawnych działań, niekiedy wręcz nakładających na właścicieli domków niezbędnych obowiązków i ograniczeń, a potem ośmieszać je np. w TVPiS Info...I dzięki temu wszystkiemu, w naszym, najbardziej zakopconym kraju europejskim (i jednym z pierwszych pod tym względem w skali światowej) na choroby spowodowane oddychaniem trującym i duszącym smogiem, umiera rocznie ponad 45 tys. naszych współobywateli. Czyli dla lepszego zobrazowania wielkości tego trującego problemu - w skali kraju prawie półtora populacji miasta Iławy. Lub inaczej - cała Iława wraz z całą Lubawą. Corocznie! Więc może już dość?

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~może już dość? cd. 3 4 ponad rok temuocena: 91% 

    Ale w pierwszej kolejności dla zdrowia właścicieli tych domków oraz ich rodzin. Ale właśnie to oni najczęściej twierdzą, że nie ma przecież żadnego zagrożenia, a wszelkie utyskiwania osób przejmujących się tym problemem to wraża propaganda proekologicznych oszołomów. Ciekawe jak długo jeszcze ci ślepi na podstawowy społeczny problem egzystencjonalny (bo bez oddychania czymś przynajmniej przypominającym powietrze jednak nikt żyć nie może) truciciele wspólnej przecież atmosfery, będą żyć w swymi samozakłamaniu? Wynurzenia powyższego (w końcu na pewno bardziej światłego) właściciela nieco zmodernizowanego, ale jednak nadal kopciucha, świadczą niestety, że będzie to trwało jeszcze bardzo długo. Tym bardziej, że obecne władze państwowe mają ten palący problem w tzw. głębokim poważaniu. Podobnie jak i wiele innych o newralgicznym znaczeniu dla całego społeczeństwa. A tylko one mogą rozwiązać duszący problem atmosferyczny w skali całego kraju w drodze regulacji prawnych i organizacyjnych.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~może już dość? cd. 2 3 ponad rok temuocena: 100% 

    Głównie z tego powodu, że węgiel kradziony przez Rosjan Ukraińcom, a nawet sprowadzony z drugiej strony świata z dalekiej Australii jest o wiele tańszy...od polskiego, który jest potężnie obciążany kosztami ponoszonymi na wręcz mafijne lobby związkowe z tzw. Solidarności, trzęsące dzisiaj polskimi kopalniami. A którego z kolei panicznie się boi rząd pisowskiej tzw. dobrej(?) zmiany. I kółko się zamyka...I dzięki temu wszystkiemu nasza okropnie zadymiona Ojczyzna może się "cieszyć" dziś mało zaszczytnym tytułem najbardziej zakopconego smogiem węglowym państwa w Europie. Co zresztą przez całe obecne dni i noce widzimy gołym okiem oraz głównie odczuwamy w naszych płucach i nosach we wszystkich rejonach Iławy, gdzie znajdują się osiedla domków jednorodzinnych. A to co się snuje nieustannie w z ich kominów to istny horror dla naszego zdrowia.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~może już dość? cd. 2 ponad rok temuocena: 92% 

    Z drugiej strony i co z tego, że Polska kopie podobno tylko 0,5% światowego wydobycia węgla? Nic z tego pozornie niskiego wskaźnika nie wynika. A to dlatego, że znaczna część spalanego dziś w Polsce węgla wcale nie pochodzi z kopalń polskich. Jest to głównie węgiel pochodzenia rosyjskiego. A właściwie to ukraińskiego. Tylko że kopanego przez Rosjan w Donbasie, ukradzionym przez nich zbrojnie Ukraińcom. Węgiel ten trafia później do Polski m.in. drogą morską i lądową poprzez enklawę kaliningradzką. I w ten sposób sami pośrednio częściowo finansujemy dozbrajanie armii rosyjskiej. Istna paranoja...A więc o ile w Polsce być może wydobywa się te 0,5% światowej eksploatacji złóż, to spala się w elektrowniach oraz kopciuchach domków jednorodzinnych o wiele więcej.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~może już dość? 1 ponad rok temuocena: 100% 

    W Chinach wcale nie wszystkie elektrownie napędzane są węglem. Jest tam np. najpotężniejsza na świecie hydroelektrownia, są instalacje solarne, gazowe, turbiny powietrzne (u nas zaś pisowski rząd od 6 lat prowadzi bezmyślną wojną z właścicielami takich turbin). Co prawda Chiny są największym trucicielem powietrza na świecie, ale o dziwo nawet tam zapowiada się odejście od węgla w perspektywie niecałych 20 lat. Zaś nasze obecne władze, wręcz zakochane w naszym czarnym trującym "skarbie narodowym", nie widzą żadnej takiej potrzeby. A nasz pan Duda, jak zwykle na swój sposób błysnął inteligencją, gdy na światowym kongresie klimatycznym w Katowicach w 2018 r. wręcz bredził twierdząc, że możemy eksploatować strasznie zasiarczony polski węgiel jeszcze przez co najmniej... 200 lat. Swą wypowiedzią wzbudził wśród uczestników kongresu istne osłupienie, gdyż nie takiej deklaracji oczekiwali oni od prezydenta państwa, które było gospodarzem tego spotkania.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
REKLAMAeltel
tel. 500 530 427 lub napisz kontakt@infoilawa.pl
zajazd
REKLAMAreperator
REKLAMAKORIM
Artykuł załadowany: 0.4946 sekundy