W jednym z bloków w mieście pomogli pozbyć się niechcianego "lokatora" w postaci... nietoperza.

Nietoperze, jedyne ssaki posiadające zdolność do aktywnego lotu, potrafią wzbudzić strach. Tak właśnie stało się dzisiaj około południa w jednym z mieszkań w bloku na ulicy Franciszka Smolki w Iławie. Przestraszonej kobiecie na pomoc przyjechali strażacy.

Z "gackiem" poradził sobie jeden zastęp z iławskiej PSP. Strażacy najpierw złapali nietoperza, a później zwrócili mu wolność w lesie.

Nikomu z domowników (ani nietoperzowi) nic się nie stało.

A co zrobić, jeśli i nas odwiedzi taki niecodzienny "gość"? 

- Najważniejszą sprawą jest pamiętanie, że jest to dzikie zwierzę, a zatem nie można go dotykać gołymi rękoma. Jeżeli zachodzi potrzeba dotknięcia go – zawsze należy założyć grubą, skórzaną rękawiczkę lub chwytać go przez grubą szmatę - radzi Towarzystwo Przyrodnicze "Bocian". -  W sytuacji, kiedy zauważamy nietoperza nocą, należy otworzyć okno, zgasić światło i zamknąć drzwi, aby jedyną drogę ucieczki miał za zewnątrz mieszkania. Wówczas najprawdopodobniej wyleci. Gorzej, jeżeli znajdujemy nietoperza w dzień, śpiącego na ścianie lub firance. Wówczas należy go włożyć do pudełka, ale bez dotykania nietoperza. Najprościej jest przykryć go pudełkiem, a następnie pod niego wsunąć kawałek sztywnego kartonu, tak aby nietoperz znalazł się w pudełku. Następnie trzeba przetrzymać zamkniętego nietoperza do wieczora - nie wolno go wypuszczać przed zachodem słońca! Oczy nietoperzy przyzwyczajone są do bardzo małej ilości światła, zatem w słoneczny dzień nietoperze czują się tak, jak ludzie, którym zaświecimy mocną latarką prosto w oczy! 

Red. kontakt@infoilawa.pl.