Jak ustalili mundurowi, kobieta - w celu osiągnięcia korzyści majątkowej - udzielała oraz posiadała środki odurzające. Okazało się, że miała również krajankę tytoniową bez polskich znaków akcyzy, a także... amunicję. 

Iławscy policjanci wydziału kryminalnego ustalili, że jedna z mieszkanek naszego powiatu może posiadać narkotyki. 

- Kiedy funkcjonariusze zauważyli, że kobieta jedzie volkswagenem, postanowili zatrzymać ją do kontroli drogowej. W trakcie czynności potwierdzili swoje ustalenia - mówi st. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie. - Okazało się, że kobieta miała amfetaminę, tabletki ekstazy oraz marihuanę. 

Jednak - nie tylko narkotyki. Okazało się, że ma również trzy sztuki amunicji, które posiadała bez wymaganego prawem zezwolenia oraz krajankę tytoniową bez polskich znaków akcyzy. 

Policjanci również pobrali krew do badania od mieszkanki powiatu iławskiego, żeby sprawdzić, czy nie kierowała samochodem pod wpływem narkotyków. 

W trakcie dalszych czynności policjanci ustalili, że 44-latka również sprzedawała narkotyki. 

Mundurowi przeprowadzili postępowanie oraz przesłuchali świadków. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie kobiecie zarzutów. 

- Mieszkanka powiatu iławskiego usłyszała zarzuty posiadania i udzielania narkotyków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, a także posiadania amunicji bez wymaganego zezwolenia oraz krajanki tytoniowej bez polskich znaków akcyzy - podsumowuje przedstawicielka iławskiej KPP. - Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii za samo udzielenie narkotyków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przewiduje karę nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Wobec 44-latki Prokurator Prokuratury Rejonowej w Iławie zastosował policyjny dozór. Teraz mieszkanka powiatu iławskiego będzie musiała dwa razy w tygodniu stawiać się w jednostce policji. 

KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.