(Fot. materiały prasowe, zdjęcie ilustracyjne.)
Kajdanki zatrzasnęły się na rękach 31-letniego mieszkańca powiatu inowrocławskiego - sprawcy zuchwałej kradzieży pieniędzy z kasetki sklepowej, dokonanej w Kurzętniku.
17 listopada nowomiejscy policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży pieniędzy z kasetki sklepowej w jednym ze sklepów spożywczo-przemysłowych w Kurzętniku.
- Policjanci, którzy pojechali na miejsce tego zdarzenia, ustalili, że nieznany mężczyzna po skasowaniu jego zakupów przez ekspedientkę, podczas płacenia przy kasie sklepowej, uderzył ręką w kasetkę i chwytając za dłoń kasjerkę, wyciągnął banknoty w kwocie 3200 zł, po czym wybiegł ze sklepu - podaje nowomiejska komenda policji.
Kryminalni, pracując nad tą sprawą, ustalili sprawcę tego przestępstwa. Okazał się nim 31-letni mieszkaniec powiatu inowrocławskiego. Mężczyzna ten był poszukiwany przez policjantów i został zatrzymany przez funkcjonariuszy na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. 31-latek ten ma na swoim koncie także inne kradzieże na terenie kraju.
Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży zuchwałej i przyznał się do zarzucanego mu czynu. Teraz za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem. Za kradzież zuchwałą Kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
KPP NML/red. kontakt@infoilawa.pl.
3Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Marker D... zero zabezpieczeń masakra
Poprostu facet sobie radzi a ukarać go zato że dał się złapać jak nie umie kraść to teraz sobie posiedzi jak kraść to miliony żeby było się czym dzielić z politykami sędziami i żeby starczyło dla Nowaka i Giertycha albo jak kraść to łyżeczką i pomalutku może się nie doliczą
Generalnie masz rację, zapomniałeś tylko dla równowagi dodać polityków innych partii, bo oni wszyscy po jednych pieniądzach. W TV udają, że się różnią, ale to ściema dla naiwnych, żeby nie musieli normalnie pracować.