(Fot. archiwum własne, zdjęcie ilustracyjne.)
To już drugi rok z rzędu, gdy duża część lokalnych maturzystów, przez koronawirusa, nie pobawi się na swojej studniówce. Wszystkie szkoły średnie w Iławie mówią w tej sprawie jednym głosem, rezygnując z tych imprez. Natomiast maturzyści z Susza, a także z dwóch szkół z Lubawy, przynajmniej według dzisiejszych informacji, na studniówkę pójdą.
Tradycją jest organizacja studniówki przez rodziców uczniów, którzy w danym roku mają przystąpić do matury. Niestety, trwająca epidemia znów - drugi rok z rzędu - zakłóca ten przyjemny zwyczaj.
Jeśli chodzi o iławską "Budowlankę", to rodzice tutejszych uczniów podjęli decyzję w tej sprawie w ostatnich tygodniach minionego roku.
- Tak się stało, że był to u nas czas licznych kwarantann i izolacji i to zaważyło na decyzji rodziców o rezygnacji ze studniówki 2022 - powiedziała nam Mirosława Świniarska, wicedyrektor Zespołu Szkół im. Bohaterów Września 1939 Roku w Iławie.
Istotne były oczywiście kwestie bezpieczeństwa, ale także względy finansowe: co z poniesionymi kosztami (które nie należą do małych) w sytuacji objęcia ucznia izolacją, czy kwarantanną? - to pytanie, które zadawali sobie rodzice. Chcieli uniknąć rozczarowania i bezradności w ostatniej chwili.
- Wiemy natomiast, że rodzice chcieliby zorganizować bal maturalny [tradycyjnie odbywający się później - już po maturze - przyp.red.], ale szczegółów, terminu czy miejsca, jeszcze nie znamy - dodaje M. Świniarska.
Tegoroczni maturzyści z "Mechanika" także nie spotkają się ze swoimi rówieśnikami i nauczycielami na tradycyjnej studniówce.
- Przyczyna jest oczywista. Wola rodziców naszych uczniów była taka, aby nie ryzykować zdrowiem - komentuje Izabela Klonowska, dyrektor Zespołu Szkół im. Konstytucji 3 Maja w Iławie.
W jej ocenie taką decyzję uczniowie przyjęli spokojnie i ze zrozumieniem.
- Do mnie sygnały o dużym rozczarowaniu wśród młodzieży nie dotarły. Myślę, że uczniowie podeszli do tej sprawy bardzo zdroworozsądkowo. Musimy przetrwać ten trudny czas; zdrowie i życie są najważniejsze - powiedziała I. Klonowska.
Natomiast w "Żeromku", gdzie sprawa rozstrzygnęła się dopiero w miniony poniedziałek, zdania były podzielone. Studniówkę, która miała się odbyć 23 stycznia, przygotowywano jeszcze w tamtym tygodniu; dopiero dwa dni temu zapadła decyzja o odwołaniu imprezy.
- W poniedziałek obradował w tej sprawie komitet studniówkowy, w którym zasiadają rodzice maturzystów - po 2 osoby z klasy. Po obszernej dyskusji, w demokratycznym głosowaniu z dużą przewagą przegłosowano odwołanie studniówki - powiedział nam Roman Groszkowski, dyrektor ZSOG w Iławie. - Sam również rekomendowałem takie rozwiązanie. Owszem, część rodziców i uczniów jest rozżalona, ale musimy się mierzyć z realiami. Zdaniem ekspertów przed nami duży wzrost zakażeń, musimy się kierować odpowiedzialnością i troską o bezpieczeństwo zdrowotne uczniów, a także ich rodzin. Nie chcielibyśmy, aby ewentualne problemy ze zdrowiem przeszkodziły uczniom w przygotowaniach do matury, czy w samym udziale w egzaminie.
To argumenty, które przeważyły w Iławie, gdzie - we wszystkich szkołach - brak studniówek być może wynagrodzą uczniom majowe bale maturalne.
Natomiast w Suszu i Lubawie, według stanu wiedzy na dzisiaj, studniówki się odbędą. Maturzyści z Zespołu Szkół im. Ireny Kosmowskiej w Suszu mają bawić się 22 stycznia w Chełmżycy, natomiast ich rówieśnicy z Zespołu Szkół w Lubawie spotkają się na studniówkach 14 stycznia (technika) i 21 stycznia (LO). W rozmowie z nami dyrektor lubawskiego ZS Anna Empel podkreśliła, że imprezy organizuje komitet, a dyrekcja, nauczyciele są na nie zapraszani. Dodała, że trudno przewidzieć, jak rozwinie się sytuacja epidemiczna, nie mając pewności, czy studniówek nie trzeba będzie jednak odwołać. W podobnym duchu, podkreślając, iż organizacja studniówki jest aktualna według stanu na dzisiaj, wypowiedziała się dyrektor Zespołu Szkół w Suszu Beata Szczepaniak-Furman. Dodała, że - specjalnie z myślą o takich imprezach - zostały wydane odgórne wytyczne, do których organizator suskiej studniówki się dostosuje. Pozostało jeszcze AZPO w Lubawie - tutejsi maturzyści mają spotkać się na swojej studniówce 20 stycznia w Wichrowych Wzgórzach.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
18Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Psychoza zwyciężyła. Zabiera się najfajniejsze chwilę ze szkoły. Zabrano uczniom edukację, integrację a teraz zabawę. W imię wirusa którego mogą złapać wszędzie. Ludzie wyłączcie tv i żyjcie.
Niestety koszty studniówki nie wymyślają rodzice ani nauczyciele ale właściciele lokali. Koszt został bardzo podniesiony ze względu na pandemię. Jednak to nie wszystko , są koszty nagrywania i zdjęć, oświetlenia , DJ i wiele innych, które obecnie są jak z kosmosu. To generuje olbrzymie wydatki.
I są większe niż na weselu tak? No ładna bzdura.
Jeśli nauczyciel jest wychowawcą - to dla niego studniówka jest koszmarem. Najgorsze jest to przymusowe siedzenie do 4 nad ranem. Jeśli ktoś jest nie-wychowawcą - w każdej chwili może sobie wrócić do domu. Nie wspomnę już o sytuacji, gdy nauczyciel musiał iść na studniówkę, a miał żałobę. Tego nikomu nie życzę. I jeszcze jedna. Nie wszyscy nauczyciele lubią sobie pojeść. zapewniam. Nie interesują mnie dania, które zwykle są serwowane na studniówce. Pozdrawiam - szczególnie tych, którzy wprost zieją nienawiścią do innych.
Sporo racji. Od czasu kiedy studniówki "wyszły" ze szkół to straciły wiele ze specyfiki imprezy jaką jest studniówka. Na chwilę obecną jest to kolejna dyskoteka różniąca się tym że jest polonez. Cała organizacja spoczywa na rodzicach a nauczyciele są tam gośćmi. Niestety często muszą się zderzać z widokiem bezkarnych pijanych uczestników. Impreza jest dla nauczycieli darmowa ale już dla osoby towarzyszącej nauczyciela nie. Dlatego też nauczyciele chodzą tam głównie sami. Nie żeby ich nie było stać ale wolą imprezy płatne z zachowaniem prywatności. Dodatkowo rzadko kiedy uczniowie starają się włączyć do zabawy nauczycieli. Co do jedzenia na studniówce to mitem jest że nauczyciele idą tam się nażreć. Po pierwsze: nie wypada i nawet jak coś smakuje to głupio się "przyssać" do tego na dłużej, po drugie: z reguły dania studniówkowe smakują tak sobie, po trzecie: jedzenie późnym wieczorem czy nocą to kiepsko wchodzi i je się głównie z nudy. Studniówka dla nauczyciela to koszmar NUDY.
Ha ha, a to dobre. Koszmar niesamowity. Nie ośmieszaj sie belfrze!
O matko faktycznie koszmar. Morde za darmoche napełnić. Przestan bzdury opowiadać bo jeszcze ktos w to uwierzy inbecylu. Gdybym nie była w tym gronie to bym nie wiedziała co za bzdury piszesz.
Przecież to uczniowie z rodzicami zapraszają nauczycieli więc chyba nie wypada zeby ktoś płacił jeśli go się zaprasza. Jeśli nauczyciel natomiast zabiera osobę towarzyszącą to ZAWSZE za nią płaci. Jeśli nie chcą szanowni uczniowie ponosić kosztów to sprawa prosta - nie zapraszać nauczycieli, nie obrażą się, wierzcie mi. Udanej zabawy:-)))
No no, a nie zapros tych mird to problemy do konca roku i przy maturze jak diabli. Tak było w przypadku naszej klasy. Groni pedagogiczne miało takie obiekcje i pretensje, ze glowa mala.
W budowlance ich popieprzyło chcieli 250zł od osoby. Chyba są nienormalni. Nie dziwne, że rodzice nie chcieli się zgodzić. Takie stawki to nawet na weselu jest sporo za wysoko. A to tylko parogodzinna studniówka. Nie wiem skad imbecyle wytrzasnęli takie stawki od osoby. Chcirli sie za darmo najeść na kodzt ucznia? I może jeszcze reszte jedzenia zabrać sobie do domu no bo uczniowie zapłacili to za darmoszkę nachapać się. Cwaniaczki z budowlanki nie poszło Wam! Nie bedzie darmowego jedzenia za cudzą kasę.
czyli kompromitacja szacownego grona nauczycielskiego ...
Ty jesstes nauczycielwm? Chyba burakiem oderwanym z pola
No jeszcze nie widziałem, żeby nauczyciel płacił sam za siebie, co to za bzdura? Zawsze to z ucznia była dojona kasa, tak samo na wycieczkach. Nauczyciel wielki pan i władca i zawsze na krzywy ryj, a rodzice jak te dojne krowy ponosili koszta za tych ochlapusów z budowlanki.
Do nauczyciela Widac teraz jakim buractwem zabłysnąłeś. Nie bedziesz za nasza kasę miał darmowej imprezki, a po matutach sami sobie zrobimy bal bez takich nadętych bufonów i darmozjadów jak Ty. Słoma Ci z butów wystaje i taki to z Ciebie nauczyciel ha ha
a ~~Nauczyciel~~ poniższy wcale nie musi siedzieć o suchym pysku i patrzeć się jak ciołek , jak chołota się bawi ,,, przymusu chyba nie ma , żebyś musiał ucicielu obowiązkowo przeżywać takie męczarnie
Akurat w budowlance nauczyciele i towarzyszące im osoby ponosili koszta. Nie opowiadaj bzdur. Tak było od kilku lat.
A ty myślisz, że dla nas przyjemność siedzieć o suchym pysku i patrzeć jak chołota się bawi ?
przydałaby by się specyfikacja kosztów 250 złotych na osobę ...lista atrakcji za tą cenę itd .