(Fot. nadesłane/kontakt@infoilawa.pl.)
Bez uszczerbku na zdrowiu i bez strat materialnych zakończyła się dzisiejsza interwencja strażaków przed jednym z bloków na ulicy Grunwaldzkiej w Iławie.
Ratowników wezwała mama malucha, który został zatrzaśnięty w osobowej kii. Na szczęście nie było zagrożenia dla jego zdrowia, więc strażacy nie musieli awaryjnie otwierać drzwi, co wiąże się z ich uszkodzeniem.
2-letnie dziecko zatrzaśnięte w aucie - takie zgłoszenie dotarło dziś rano do Komendy Powiatowej PSP w Iławie. Chwilę potem strażacy podjęli interwencję na niewielkim parkingu przed jednym z bloków na ulicy Grunwaldzkiej.
- Nie było żadnego zagrożenia dla zdrowia, czy życia dziecka, dlatego - aby nie stresować malucha i nie generować strat materialnych - strażacy nie zdecydowali się na siłowe otwieranie samochodu - mówi st. kpt. Krzysztof Rutkowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Iławie.
Poczekano na mechanika, który bez szkód otworzył samochód.
- Gdy nie ma upałów i możemy sobie pozwolić na chwilę oczekiwania, w takiej sytuacji można szukać pomocy właśnie u mechaników. Często dysponują oni specjalnymi zestawami, które umożliwiają sprawne otwarcie samochodu w sytuacji jego zatrzaśnięcia się - komentuje przedstawiciel iławskiej PSP.
Inaczej się przedstawia sprawa, jeśli zagrożone jest życie lub zdrowie. Jeśli panuje upał, nie wiemy, jak długo ktoś może przebywać w rozgrzanym samochodzie, wówczas najlepiej bezzwłocznie alarmować służby, dzwoniąc pod numer 112.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: nadesłane/kontakt@infoilawa.pl.
0Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.