(Fot. Archiwum własne.)
Nie jednego, a dwoje kierujących wskazali policjanci jako sprawców karambolu z udziałem aż 5 pojazdów. Do zdarzenia doszło w minioną środę w Falknowie, na trasie Iława-Susz.
Co ustalili policjanci?
- Po godzinie 16:00 na drodze wojewódzkiej 32-latka kierująca fiatem nie dostosowała prędkości do warunków drogowych, wskutek czego, hamując, wprowadziła pojazd w poślizg, a następnie zjechała na przeciwległy pas ruchu, gdzie doprowadziła do zderzenia z kierującym audi oraz kierującym volkswagenem - mówi st. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie.
32-letnia kobieta, wskazana przez funkcjonariuszy jako sprawczyni zdarzenia, nie uznała swojej winy, odmawiając przyjęcia mandatu. Z tego powodu jej sprawę rozpatrzy sąd; wniosek o ukaranie skierowali policjanci.
Mandat przyjął natomiast kierowca ciężarowego mercedesa, transportującego butle z gazem. Ten pojazd to kolejny z uczestników tego karambolu.
- Po chwili od pierwszego zderzenia, na tej samej drodze, 37-latek kierujący mercedesem, który również nie dostosował prędkości do warunków ruchu, na oblodzonej jezdni stracił panowanie nad pojazdem i najechał na pojazdy uczestniczące w zdarzeniu drogowym - wyjaśnia przedstawicielka iławskiej KPP.
W karambolu brała udział jeszcze osobowa skoda, uszkodzona w niewielkim stopniu.
Z dziewięciu osób podróżujących pięcioma pojazdami cztery potrzebowały pomocy medycznej. Nikt jednak nie odniósł poważnych obrażeń.
Gdy doszło do karambolu, nawierzchnia jezdni była bardzo śliska, oblodzona.
Na podstawie: KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.
6Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
dziś sobota, godzina 8 drogowcy dalej śpią, ile trzeba aby posypać, droga śliska, już jakieś auto w rowie było
Bardzo dobrze kobieta zrobiła nie przyjmując mandatu.Policja jak zwykle szuka frajera aby szybko zamknąć sprawę i mieć spokój, kierowca przyjmie mandat a policjanci stwierdzą że kierowca nie dostosował prędkości do panujących warunków na jezdni.A dlaczego policjanci nie zainteresują się dlaczego na czas droga nie była posypaną i doprowadzona do stanu bezpieczeństwa i używalności a przecież jezdnia tego dnia przypominała lodowisko a kierowcy jechali zaledwie 30 kilometrów na godzinę.Brawo dla tej pani a do panów policjantów wstyd,wstyd,wstyd.
Ale co to ma do rzeczy? Policjanci mieli sypać sól? W sądzie i tak będzie uznana za winną i tylko kosztów sobie narobi. Jak tak mocno chce to może przecież iść do sądu z zarządcą drogi i walczyć o swoje, ale mandat trzeba było przyjąć.
To się kobieta zdziwi w sądzie :/
Bo nastąpiło zaostrzenie kar