(Fot. materiały prasowe.)
2,5 promila alkoholu w organizmie miał mieszkaniec Iławy, gdy jazdę oplem zakończył na... drogowym znaku.
To zdarzenie miejscowi policjanci odnotowali wczoraj (3 lutego), w gminie Iława, dokładniej w Dziarnach.
To dzięki informacji od świadka - odpowiedzialnego uczestnika ruchu, funkcjonariusze zatrzymali nietrzeźwego kierującego.
- Zgłaszający oświadczył, że na jednej z dróg w gminie Iława kierujący oplem uderzył w tablicę informacyjną i może znajdować się pod działaniem alkoholu - mówi st. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie.
Przypuszczenia świadka się potwierdziły.
- W trakcie czynności mundurowi ustalili, że 37-latek, kierując oplem, nie dostosował prędkości do warunków ruchu, w wyniku czego zjechał na prawe pobocze, a następnie uderzył w znak drogowy - wyjaśnia policjantka. - Okazało się, że mieszkaniec Iławy kierował samochodem, mając 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Policjanci zatrzymali prawo jazdy iławianina. Za popełnione przestępstwo 37-latek poniesie odpowiedzialność karną.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
4Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Poco od razu do kicia można inaczej naprawić swoje błędy np ciężką pracą rowy czyścić albo w Bieszczady kamienie łupać oczywiście wszystko ręcznie wtedy by może rozważył swój błąd oczywiście za michę ryżu i szklankę wody no i tak przez miesiąc a po miesiącu całkiem inny człowiek wtedy może by się nauczyli co nie którzy ile jest warte ludzkie życie
Dobrze że się nic nie stało. Zabrać samochód prawko i do kicia.
Bardzo dobrze kolejni drogowi mordercy schwytani.
Kto mu sprzedał alkohol?