Minister Zdrowia Adam Niedzielski. (Fot. MZ.)
28 marca zostanie w Polsce zniesiony obowiązek zasłaniania ust i nosa maseczką w przestrzeniach zamkniętych. Wyjątek będą stanowić jedynie podmioty lecznicze - podał podczas dzisiejszej konferencji prasowej Minister Zdrowia Adam Niedzielski.
Według szefa resortu zdrowia ani powrót dzieci do szkół, ani masowy napływ uchodźców do Polski nie przełamały tendencji spadkowej. Dyrektor Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH dodał, że poziom uodpornienia uchodźców wojennych na koronawirusa sięga 80%.
- Bardzo uważnie obserwowaliśmy, co się dzieje z nowymi przypadkami w ostatnim tygodniu, jaki jest efekt powrotu dzieci do szkół i dużego napływu uchodźców. Z naszej perspektywy oba zjawiska nie przyczyniły się do przełamania tendencji spadkowej - mówił dziś Minister Zdrowia Adam Niedzielski. - Przyspieszenie spadków widać też na poziomie zleceń. Cały czas wykonujemy dużą liczbę testów. Najważniejszym elementem jest jednak sytuacja w szpitalach, mimo zdecydowanie większej liczby zakażeń w 5. fali, mieliśmy maksymalnie 20 tys. hospitalizacji. Wariant Omikron okazał się mniej dolegliwy. Jeśli jest więcej zakażeń, nie widać zwiększonej liczby hospitalizacji. Wielka Brytania i Niemcy notują więcej zakażeń, ale podjęły decyzję o zniesieniu wszystkich obostrzeń. Zarówno sytuacja międzynarodowa, jak i prognozy są pozytywne. Przewidujemy, że do końca kwietnia będziemy mieli redukcję zakażeń i hospitalizacji.
Te wszystkie czynniki są przyczyną podjęcia decyzji o łagodzeniu kolejnych obostrzeń.
- Podjąłem decyzję o zniesieniu od 28 marca obowiązku noszenia maseczek, nie dotyczy to podmiotów leczniczych, tam nadal będzie obowiązek zakrywania twarzy. Rekomenduję jednak noszenie maseczek w miejscach dużych skupisk ludzkich. Znosimy także izolację i kwarantannę. Pacjenci zidentyfikowani jako pozytywni będą musieli sami się izolować w domu - podał A. Niedzielski.
Główny Inspektor Sanitarny Krzysztof Saczka dodał:
Będziemy prowadzili wywiady epidemiologiczne i identyfikowali zagrożenia. W momencie stwierdzenia zagrożenia rozprzestrzeniania się wirusa będziemy wprowadzali narzędzie w postaci kwarantanny. Sytuacja epidemiologiczna w każdej chwili może się zmienić, dlatego cały czas będziemy ją monitorować.
Wysoki stopień uodpornienia uchodźców na koronawirusa podkreślił Dyrektor Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH – Państwowego Instytutu Badawczego Grzegorz Juszczyk:
Zespół ds. prognozowania epidemii prognozuje liczbę zakażeń i zgonów. Uwzględniając wszystkie zmiennie, takie jak powrót dzieci do szkół, ale także napływ uchodźców wojennych, u których poziom uodpornienia sięga nawet 80 proc., nie powinny one powodować zdecydowanie większej liczby zakażeń. Upowszechnia się podwariant wirusa Omicron. W Polsce ten subwariant dominuje i wynosi aż 70 proc.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
7Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
W końcu ten cyrk, w którym nie uczestniczyli świadomi się kończy. I można znosić przy 10 tys. przypadków? Można. A nam nawet na zewnątrz kazali nosić rok temu do połowy maja jak tyle lub mniej było. Dalej kowidianie nie widzicie, że byliście nabijani w butelkę 2 lata? Śmiertelność przez 2 lata niecałe 2%, bez chorób współistniejących 0,8%. Każdy może wziąć kalkulator i policzyć. Teraz jednak kolejny teatr, wojna, za 2 lata też się przekonamy może o co tak naprawdę chodziło.
Czy można wystąpić w takim razie do ministra o zwrot środków przeznaczonych na zakup maseczek? :-)
Ech szkoda tak się do nich przyzwyczaiłem xd
Przecież już prawie nikt ich nie nosi, sądy umarzają sprawy lub uniewinniają, a samo noszenie nic nie daje (co już na samym początku mówił p. Szumowski). Ściemniają aż strach bierze ;-)
A ty jesteś wykształconym ekspertem od maseczek? Sprawdzałeś ich skuteczność w jakimś wyspecjalizowanym laboratorium? Czy tylko mądrujesz się jak tzw. niesforny jasio z przedszkola? Ogromna większość społeczeństwa wierzy w zapewnienia ekspertów medycznych, a nie takim nawiedzonym zaklinaczom tzw. prawdy jak ty. Raczej mniejszość nosi nadal maseczki w sklepach? To dlaczego np. iławskim Kauflandzie, gdzie byłem i wczoraj i dzisiaj, ogromna większość klientów miała nadal założone maseczki? A ty w którym sklepie testowałeś popularność maseczek? Pewnie tylko w tym 24-godzinnym z flaszkami w twym najbliższym sąsiedztwie.
Przez większość? Raczej przez mniejszość. I to pewnie bojących się mandatu bo każdy myślący człowiek potrafi sprawdzić, że one nic nie dają, nie dawały i nie będą dawać. I żadne zaklinanie rzeczywistości przez ministra tego nie zmieni. Przed wyborami też wirus był w odwrocie na czas wyborów.
Kiedy ostatnio byłeś w większym sklepie? Maseczki są tam nadal noszone przez większość klientów.