Najwcześniej potrzebować będziemy nosidełka

Pierwsze zakupy dobrze wykonać jeszcze przed narodzinami i odpowiednio wcześnie odwiedzić sklep z akcesoriami dla dzieci. Już samo odebranie dziecka i mamy z porodówki wymaga posiadania co najmniej nosidełka. Nosidełko takie możemy kupić jako oddzielny produkt lub w zestawie z wózkiem. Niezależnie od opcji, którą wybierzemy, powinno być ono solidne. Szczególną uwagę należy zwrócić na uchwyt do noszenia i jego mocowanie - zwłaszcza, jeśli zdecydujemy się na model używany. Powinno być one też wygodne dla malucha. Sprawdźmy, czy nie ma w nim jakiś wystających elementów, które mogłyby go uwierać.

Dobrym pomysłem, szczególnie jeśli poród wypada w jesieni lub w zimie, jest nosidełko zaopatrzone w górne, wodoodporne nakrycie. Pozwala ono na utrzymanie ciepła, a także nie pozwoli noworodkowi zmoknąć. Nawet paręnaście metrów w drodze do auta może być brzemienne w skutki bez odpowiedniego zabezpieczenia - pamiętajmy o kruchości nowo narodzonych istot.

Pierwsza i kolejne podróże

W przypadku pierwszej podróży ze szpitala, odbywa się ona w wcześniej wspomnianym nosidełku. Pamiętajmy więc, aby było ono zaopatrzone w odpowiednie mocowania i oprzyrządowanie, niezbędne do zabezpieczenia go pasami bezpieczeństwa. Nosidełko służyć będzie nam za fotelik aż do momentu, w którym dziecko zacznie siadać. Wtedy powinniśmy mieć na podorędziu odpowiedni model fotelika. Powinien być on dobrany rozmiarami do dziecka i oczywiście posiadać odpowiedni atest bezpieczeństwa. Nikt nie chce przecież zaoszczędzić paru złotych, ryzykując przy tym bezpieczeństwo dziecka. Przygotujmy się też na parę koniecznych wymian fotelika na większy w drodze do podróży dziecka bez fotelika.

Wózek - spacery, a czasem sposób na usypianie

Prędzej, czy później zechcemy wybrać się całą rodziną na spacer. Jeśli nie chcemy nosić dziecka w nosidełku, co nawet przy jego niewielkiej wadze na dłuższą metę jest męczące, musimy zaopatrzyć się w wózek. Istnieją modele, które zamiast gondoli pozwalają przypiąć na jej miejsce nosidełko właśnie. To jednak rozwiązanie na krótkie podróże. Aby dziecko miało więcej swobody i miało lepsze warunki, przewozić je lepiej w gondoli. Jest ona większa i posiada obszerniejsze zadaszenie. Jest ono konieczne zarówno w przypadku porywów wiatru jak i nadmiernie operującego słońca. Jest to największy ze wszystkich wydatek, a więc zwróćmy uwagę, aby produkt był solidny. W przypadku zakupu używanego egzemplarza, najistotniejszą sprawą jest stan zespołu jezdnego. Gondola i rama najczęściej nie zdążą się po prostu zużyć. Z kołami i amortyzatorami jest niestety inaczej i często ulegają one mniejszym lub większym awariom.

Artykuł sponsorowany.