Dzisiaj w Wikielcu do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis - w tym meczu prawdziwe emocje zaczęły się w drugiej połowie. (Fot. Znicz Biała Piska.)
Jest remis i punkt GKS-u Wikielec.
Dwa zespoły, których przyszłość w III lidze jest zagrożona, rywalizowały dzisiaj pod Iławą. Nikt nie udowodnił swojej sportowej wyższości nad przeciwnikiem - GKS Wikielec i Znicz Biała Piska podzielili się punktami.
25. kolejka III ligi
Wikielec, 9 kwietnia
GKS Wikielec - Znicz Biała Piska 1:1 (0-0)
Bramki:
1:0 - Mateusz Jajkowski (56')
2:0 - Bartosz Giełażyn (81')
Dzisiaj w Wikielcu do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis - w tym meczu prawdziwe emocje zaczęły się w drugiej połowie.
Gospodarze wyszli na prowadzenie w 56. minucie - na listę strzelców wpisał się Mateusz Jajkowski, zdobywając bramkę z rzutu wolnego. Niestety, zwycięstwa nie udało się "dowieźć" do końca. Drużyna przyjezdna wytrwale szukała sytuacji bramkowych i okazji, by wyrównać. W 81. minucie udało się Bartoszowi Giełażynowi. To ten sam zawodnik, który w pucharowym meczu sprzed kilku dni z Jeziorakiem Iława pozbawił iławian wiary w zwycięstwo, zdobywając bramkę na 3:0 dla swojego zespołu - ostatecznie Znicz pokonał wówczas Jezioraka 5:0. Dzisiaj zespół znów, po krótkiej przerwie, gościł w naszych stronach - tym razem, aby rozegrać mecz ligowy i podzielić się punktami z "Gieksą".
Za tydzień, w Wielką Sobotę, GKS powalczy na wyjeździe z rezerwami warszawskiej Legii.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
0Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.